Falowanie obrotów 1.6 SR - ciąg dalszy
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Falowanie obrotów 1.6 SR - ciąg dalszy
Właśnie staram się zrobić snapshota ale jakoś nie mogę. Podaj maila to wyślę zdjęcie z komórki
A najlepiej numer fona to wyślę mms-a ze zdjęciem.
A najlepiej numer fona to wyślę mms-a ze zdjęciem.
-
- Mały gagatek
- Posty: 99
- Rejestracja: ndz lut 10, 2013 15:09
Falowanie obrotów 1.6 SR - ciąg dalszy
Tak wygląda schemat
A tak silnik ja tu nigdzie nie widzę tego zaworu, co więcej na schemacie kolektor wydechowy jest inny niż mój
A dolot i lepszy widok przepustnicy jest taki
Tak, więc być tu mądry i pisz wiersze
-
- Mały gagatek
- Posty: 99
- Rejestracja: ndz lut 10, 2013 15:09
Falowanie obrotów 1.6 SR - ciąg dalszy
Wiem że post pod postem ale trochę musze odświeżyć temat. Mianowicie wszyscy pisali że to przeczyszczenie przepustnicy to lekarstwo na całe zło i w ogóle obroty jakie miałem wahały się poniżej 1000 więc myśle spróbuje i może będzie te równo 800 jakie ma być. Wyczyściłem i byłem teraz u kolegi na adaptacji i Panowie straszna bida bo niby się zaadaptowała a obroty na 800 są tylko jak odpale... wystarczy dodać gazu i sobie śmigają w granicy 1000 - 1400... Czy to jest normalny objaw mimo zaadaptowanej przepustnicy? Czy to się samo uspokoi czy czegoś gdzieś szukać? Sam nie mam kabla ale chyba kupie bo coś musze z tym zrobić. Powietrza lewego nigdzie nie bierze i szczelny jest bo sprawdzany był po kapitalce gdzie był uszczelniany przy okazji.
Falowanie obrotów 1.6 SR - ciąg dalszy
witam
podstawa vag - jakie błędy ?
objaw typowy w przypadku lewego powietrza albo tps w przepustnicy
najpier warto :
reset kompa vagiem
odłącz akumulator na min 1 godz
adaptacja przepustnicy
jeśli nie będzie dobrze odrazu to może po przejechaniu ok 30 km
pozdrawiam
podstawa vag - jakie błędy ?
objaw typowy w przypadku lewego powietrza albo tps w przepustnicy
najpier warto :
reset kompa vagiem
odłącz akumulator na min 1 godz
adaptacja przepustnicy
jeśli nie będzie dobrze odrazu to może po przejechaniu ok 30 km
pozdrawiam
-
- Mały gagatek
- Posty: 99
- Rejestracja: ndz lut 10, 2013 15:09
Falowanie obrotów 1.6 SR - ciąg dalszy
błedów na vagu nie ma bo żeby przepustnice adaptować to nie może być błędów, myśle jeszcze wyciągnąć przepustnice i zobaczyć czy przy zamkniętej klapce nie ma czasem pierścienia prześwitu i nie trzeba będzie nowej przepustnicy kupić...
Re: Falowanie obrotów 1.6 SR - ciąg dalszy
[quote="krzychu155]
[/quote]
Nie wiem czy ten temat jeszcze aktualny i kogoś obchodzi, ale proponuję zająć się tym małym wężykiem po lewej obok wlewu oleju, bo im starszy tym luźniejszy.
U mnie uszczelnienie i zaciśniecie wężyka (taśmą izolacyjną bo pod kolektor opaska nie wejdzie) wyeliminowało falowanie obrotów.
Przepustnica czyszczona trzy lata temu dała efekt krótkotrwały. Adaptacji nigdy nie robiłem gdyż pomogło odłączenie akumulatora i potem przeżyłowanie na trasie silnika zaraz po podłączeniu ). Problem co jakiś czas powracał aż w końcu wydmuchało mi wężyk i falowanie obrotów przybrało na sile. Po uszczelnieniu i założeniu wszystkie problemy ustały. 6 miesięcy bez falowania i zawieszania na poziomie 1400 .
Nie wiem czyje to zdjęcie ale nie podoba mi się ta opaska zaciskowa przy wlewie. Może tam łapie powietrze?
[/quote]
Nie wiem czy ten temat jeszcze aktualny i kogoś obchodzi, ale proponuję zająć się tym małym wężykiem po lewej obok wlewu oleju, bo im starszy tym luźniejszy.
U mnie uszczelnienie i zaciśniecie wężyka (taśmą izolacyjną bo pod kolektor opaska nie wejdzie) wyeliminowało falowanie obrotów.
Przepustnica czyszczona trzy lata temu dała efekt krótkotrwały. Adaptacji nigdy nie robiłem gdyż pomogło odłączenie akumulatora i potem przeżyłowanie na trasie silnika zaraz po podłączeniu ). Problem co jakiś czas powracał aż w końcu wydmuchało mi wężyk i falowanie obrotów przybrało na sile. Po uszczelnieniu i założeniu wszystkie problemy ustały. 6 miesięcy bez falowania i zawieszania na poziomie 1400 .
Nie wiem czyje to zdjęcie ale nie podoba mi się ta opaska zaciskowa przy wlewie. Może tam łapie powietrze?
kiedyś MK IV
-
- Mały gagatek
- Posty: 99
- Rejestracja: ndz lut 10, 2013 15:09
Falowanie obrotów 1.6 SR - ciąg dalszy
zdjęcie moje Kolego u mnie wężyki wszystkie ciasno siedzą bo jak mówię były sprawdzane przy regeneracji głowicy i wymianie pierścieni, sam robiłem, sam sprawdzałem bo dla siebie Jakbyś mógł na zdjęciu zaznaczyć o którą opaskę zaciskową Ci chodzi to bym był wdzięczny, choćby w paincie kółkiem na czerwono Wężyk o którym mówiłeś siedzi ciasno, dla pewności sprawdzałem chwilę temu i w dodatku na chodzącym silniku było psikany czy nie skoczą obroty jak dostanie trochę mieszanki i jeszcze jakbyś opisał szerzej ten sposób z przeżyłowaniem silnika (jaka trasa, jaki bieg, jakie obroty, jak długo) i sposób z akumulatorem faktycznie wypróbuje
Falowanie obrotów 1.6 SR - ciąg dalszy
Dawno się nie odzywałem bo nie miałem zbytnio czasu ale chciałbym wszystkim napisać że w koncu udało mi się zwalczyć falowanie obrotów w 1.6 SR.
Wiele rzeczy sprawdzałem, wymieniałem itp. ale bez skutku aż w końcu okazało się że w dużej mierze zasługa była wadliwego termostatu i czujnika temperatury cieczy chłodzącej. Pierwsze co to wymieniłem świece na Boscha, następnie wyczyściłem acetonem całą przepustnicę i przewody doprowadzajace powietrze do niej ale nic to nie dało wiec zabrałem się za kolektor ssący, było tam troche brudu więc i to wyczysciłem, podczas demontażu zauważyłem ze gumki są sparciałe wiec to też wymieniłem (17 zł / sztuka), jeśli ktos sie za kolektor bedzie zabierał to musicie dokłąanie go oglądnąć bo nawet minimalne pękniecie moze powodować branie lewego powietrza co moze źle wpływać na pracę silnika, w moim przypadku wszystko było OK a obroty nadal falowały. Gdy nadeszły zimne dni zauważyłem że silnik podczas dłuzszej jazdy się nie dogrzewa poczytałem troche an ten temat w internecie i wyczytałem że wadliwy termostat jak i czujnik temperatury może powodować falowanie. Wybrałem się na szrot i za praktycznie grosze dostałem używany lecz prawie jak nowy termostat i czujnik od jakiegoś Audi, nie wiem ile samochód dawca miał przebiegu ale nawet nie było śladu ze były one używane lecz oryginalne z wybitymi numerami i logiem marki. Po zamontowaniu obu części obroty unormowały się. Czasami gdy silnik jest zimny a na dworze wilgoć to troche faluje ale wystarczy dodać lekko gazu i wszystko wraca do normy.
Dzieje sie tak ponieważ uszkodzony termostat za szybko się otwiera co powoduje za szybkie schłodzenie silnika a wtedy czujnik przekazuje do komputera że silnik jest za zimny i należy zwiększyć mieszankę i wtedy pojawia się falowanie obrotów bo komputer głupieje i nie wie co robić. Wyglada to logicznie ale też często bywa że termostat jest sprawny ale czujnik wadliwy (nie znam sie na elektronice ale z czasem traci on na jakości) i źle mierzy temperature i mimo ze na silniku odpowiednia temperatura to zmyla wszystko i przekazuje złe parametry.
Zapomniałem napisać że patrzcie aby króciec w którym trzyma się czujnik był cały, u mnie na górze przy czujniku było popękane i groziło tym ze kiedyś czujnik mógłby wypaść i płyn z układu by sie lał ale na szczęście nie ma to nic wspólnego z falowaniem.
I co najważniejsze, jak wymieniacie obie te części termostat + czujnik, lepiej kupić oryginalny używany niż zamiennik a tym bardziej czujnik który kosztuje 30-40 zł. Czujnik musi mieć kolor kostki zielony lub niebieski i wyprodukowany z Luxemburgu dedykowany dla VW lub Audi, za to termostat pasuje od każdego MK4 i Audi z tamtych lat, ważne zeby był od benzyniaka do 2.0.
Żadna adaptacja nie pomaga a wrecz jest zbędna i tego typu przepustnice są bardzo prymitywne więc nie dziwcie się dlaczego tyle z nimi problemów. Jeśli ktoś ma problem z falującymi obrotami lub innymi problemami typu brakiem mocy na biegu jałowym itp. w 1.6 SR śmiało piszcie do mnie na PW bo odnośnie tego silnika już wiele się naczytałem i nauczyłem.
Wiele rzeczy sprawdzałem, wymieniałem itp. ale bez skutku aż w końcu okazało się że w dużej mierze zasługa była wadliwego termostatu i czujnika temperatury cieczy chłodzącej. Pierwsze co to wymieniłem świece na Boscha, następnie wyczyściłem acetonem całą przepustnicę i przewody doprowadzajace powietrze do niej ale nic to nie dało wiec zabrałem się za kolektor ssący, było tam troche brudu więc i to wyczysciłem, podczas demontażu zauważyłem ze gumki są sparciałe wiec to też wymieniłem (17 zł / sztuka), jeśli ktos sie za kolektor bedzie zabierał to musicie dokłąanie go oglądnąć bo nawet minimalne pękniecie moze powodować branie lewego powietrza co moze źle wpływać na pracę silnika, w moim przypadku wszystko było OK a obroty nadal falowały. Gdy nadeszły zimne dni zauważyłem że silnik podczas dłuzszej jazdy się nie dogrzewa poczytałem troche an ten temat w internecie i wyczytałem że wadliwy termostat jak i czujnik temperatury może powodować falowanie. Wybrałem się na szrot i za praktycznie grosze dostałem używany lecz prawie jak nowy termostat i czujnik od jakiegoś Audi, nie wiem ile samochód dawca miał przebiegu ale nawet nie było śladu ze były one używane lecz oryginalne z wybitymi numerami i logiem marki. Po zamontowaniu obu części obroty unormowały się. Czasami gdy silnik jest zimny a na dworze wilgoć to troche faluje ale wystarczy dodać lekko gazu i wszystko wraca do normy.
Dzieje sie tak ponieważ uszkodzony termostat za szybko się otwiera co powoduje za szybkie schłodzenie silnika a wtedy czujnik przekazuje do komputera że silnik jest za zimny i należy zwiększyć mieszankę i wtedy pojawia się falowanie obrotów bo komputer głupieje i nie wie co robić. Wyglada to logicznie ale też często bywa że termostat jest sprawny ale czujnik wadliwy (nie znam sie na elektronice ale z czasem traci on na jakości) i źle mierzy temperature i mimo ze na silniku odpowiednia temperatura to zmyla wszystko i przekazuje złe parametry.
Zapomniałem napisać że patrzcie aby króciec w którym trzyma się czujnik był cały, u mnie na górze przy czujniku było popękane i groziło tym ze kiedyś czujnik mógłby wypaść i płyn z układu by sie lał ale na szczęście nie ma to nic wspólnego z falowaniem.
I co najważniejsze, jak wymieniacie obie te części termostat + czujnik, lepiej kupić oryginalny używany niż zamiennik a tym bardziej czujnik który kosztuje 30-40 zł. Czujnik musi mieć kolor kostki zielony lub niebieski i wyprodukowany z Luxemburgu dedykowany dla VW lub Audi, za to termostat pasuje od każdego MK4 i Audi z tamtych lat, ważne zeby był od benzyniaka do 2.0.
Żadna adaptacja nie pomaga a wrecz jest zbędna i tego typu przepustnice są bardzo prymitywne więc nie dziwcie się dlaczego tyle z nimi problemów. Jeśli ktoś ma problem z falującymi obrotami lub innymi problemami typu brakiem mocy na biegu jałowym itp. w 1.6 SR śmiało piszcie do mnie na PW bo odnośnie tego silnika już wiele się naczytałem i nauczyłem.
Skuter ZIPP Vapor 50/80cm3 '06 --> Škoda Felicia 1.3 MPI '97 Kombi --> VW Polo III 1.3 '94 HB --> Fiat Punto II FL 1.9 JTD '00 HB --> Ford Focus MK1 1.8 16V '99 Kombi --> VW Golf IV 1.6 SR '98 HB / Opel Zafira A 2.0 DTI '02
-
- Nowicjusz
- Posty: 5
- Rejestracja: pt lis 15, 2013 18:51
Falowanie obrotów 1.6 SR - ciąg dalszy
Witam
Pozwolę sobie zgodzić z kolegą. Gdy miałem nieprawidłowe wskazania czujnika temperatury do ECU również po dodaniu gazu obroty praktycznie na 2000. Wcale nie potrzeba dużo bo zaledwie 5 st. C różnicy i już jazda. Sprawdzenie omomierzem tu nic nie daje. Dlatego też jak to już gdzieś było pisane wiele razy bez VAGa do auta nie podchodź. Polecam również wymianę uszczelek pod kolektorem, koszta stosunkowo niewielkie ale zadowolenie z braku rzucania silnikiem na biegu jałowym bezcenne
Pozdrawiam
Pozwolę sobie zgodzić z kolegą. Gdy miałem nieprawidłowe wskazania czujnika temperatury do ECU również po dodaniu gazu obroty praktycznie na 2000. Wcale nie potrzeba dużo bo zaledwie 5 st. C różnicy i już jazda. Sprawdzenie omomierzem tu nic nie daje. Dlatego też jak to już gdzieś było pisane wiele razy bez VAGa do auta nie podchodź. Polecam również wymianę uszczelek pod kolektorem, koszta stosunkowo niewielkie ale zadowolenie z braku rzucania silnikiem na biegu jałowym bezcenne
Pozdrawiam
Falowanie obrotów 1.6 SR - ciąg dalszy
kolego na 100% przepustnica , moja siadała i tez miałem problemy
Falowanie obrotów 1.6 SR - ciąg dalszy
Witam.
Posiadam golfa Golf IV 1.6 SR chyba 8V. Taki mam problem.
Zimny silnik.
- falują obroty przy delikatnym gazowaniu i potrafią się zatrzymać nawet na 1600. Falują również 1000-1200 potem 1000-800 do 900 i na 800. Gdy silnik jest zimny i ruszę zaraz po odpaleniu silnika szarpie w trakcie jazdy. 2000-3000. Na biegu jałowym falowanie 800 +/- 50-100. Czuć szarpanie silnika na jałowym w kabinie.
Silnik 90'C
Nie szarpie w trakcie jazdy, płynniej schodzi z obrotów, nadal faluje na jałowym 800 +/- 50-100 Czuć szarpanie silnika na jałowym w kabinie.
Wymieniłem kompletny rozrząd, cewkę (była pęknięta), przewody, przepustnica (zaadaptowana). VAG nie pokazuje błędu (sprawdzałem ale na ciepłym silniku)
Posiadam golfa Golf IV 1.6 SR chyba 8V. Taki mam problem.
Zimny silnik.
- falują obroty przy delikatnym gazowaniu i potrafią się zatrzymać nawet na 1600. Falują również 1000-1200 potem 1000-800 do 900 i na 800. Gdy silnik jest zimny i ruszę zaraz po odpaleniu silnika szarpie w trakcie jazdy. 2000-3000. Na biegu jałowym falowanie 800 +/- 50-100. Czuć szarpanie silnika na jałowym w kabinie.
Silnik 90'C
Nie szarpie w trakcie jazdy, płynniej schodzi z obrotów, nadal faluje na jałowym 800 +/- 50-100 Czuć szarpanie silnika na jałowym w kabinie.
Wymieniłem kompletny rozrząd, cewkę (była pęknięta), przewody, przepustnica (zaadaptowana). VAG nie pokazuje błędu (sprawdzałem ale na ciepłym silniku)
- firstborne
- Mały gagatek
- Posty: 51
- Rejestracja: czw paź 02, 2014 20:32
- Lokalizacja: Poznań
Re: Falowanie obrotów 1.6 SR - ciąg dalszy
Jak dla mnie gdzieś łapie powietrze, skoro na ciepłym jest poprawa. Przepustnica zaadaptowana, ale czy wyczyszczona? Do sprawdzenia na szybko rura dolotu i od serwa - sprawdz, czy na łączeniach nie ma pęknięcia, pokręć lekko tym przewodem (jeśli coś jest nie tak - powinno być słychać powietrze).sebabana pisze:Witam.
Posiadam golfa Golf IV 1.6 SR chyba 8V. Taki mam problem.
Zimny silnik.
- falują obroty przy delikatnym gazowaniu i potrafią się zatrzymać nawet na 1600. Falują również 1000-1200 potem 1000-800 do 900 i na 800. Gdy silnik jest zimny i ruszę zaraz po odpaleniu silnika szarpie w trakcie jazdy. 2000-3000. Na biegu jałowym falowanie 800 +/- 50-100. Czuć szarpanie silnika na jałowym w kabinie.
Silnik 90'C
Nie szarpie w trakcie jazdy, płynniej schodzi z obrotów, nadal faluje na jałowym 800 +/- 50-100 Czuć szarpanie silnika na jałowym w kabinie.
Wymieniłem kompletny rozrząd, cewkę (była pęknięta), przewody, przepustnica (zaadaptowana). VAG nie pokazuje błędu (sprawdzałem ale na ciepłym silniku)
Falowanie obrotów 1.6 SR - ciąg dalszy
firstborne,
Przepustnica wyczyszczona. Rura od przepływomierza sprawdzona.
Dziś było u mnie chłodno i nawet na ciepłym silniku nie szarpał w trakcie jazdy ale obroty falowały 1200-800 na jałowym przy małym gazowaniu.
Może dam sylikon pod uszczelki a kolektor i sam kolektor sprawdzę no i przemyje przepustnicę jeszcze raz. Szkoda, że komp nie pokazuje błędów bo byłem na dwóch. Sprawdzę wszystkie przewody od podciśnienia.
Przepustnica wyczyszczona. Rura od przepływomierza sprawdzona.
Dziś było u mnie chłodno i nawet na ciepłym silniku nie szarpał w trakcie jazdy ale obroty falowały 1200-800 na jałowym przy małym gazowaniu.
Może dam sylikon pod uszczelki a kolektor i sam kolektor sprawdzę no i przemyje przepustnicę jeszcze raz. Szkoda, że komp nie pokazuje błędów bo byłem na dwóch. Sprawdzę wszystkie przewody od podciśnienia.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości