Golf V 1.4 FSI 90KM - Check engine

[Chester70]

Witam.

Po kilkumiesięcznych wizytach u mechaników, oraz przeczesaniem wątków na forum z podobnymi problemami, postanowiłem prosić Was o pomoc.Chodzi o problemy z moim Golfikiem V 1.4 FSI 90KM z 2004 roku.
Problemy zaczęły się pewnego dnia od problemów z uruchomieniem samochodu. Samochód nie odpalał, gdy udało się odpalić brakowało mocy, samochód jakby gasł w trakcie jazdy, w końcu możliwe było dojechanie na 1 biegu.

Wówczas w serwisie VW wymienione zostały 2 cewki zapłonowe i wydawać by się mogło wszystko grało, jednak na drugi dzień problem się powtórzył, wymieniono wówczas 3 cewkę i póki co samochód jeździ. No właśni jeździ....jednak cały czas świeci się Check engine.

Cały czas mam wrażenie, że samochodowi brakuje mocy, jedzie jednak w przypadku przyspieszenia pedał musi być na maksa w podłodze, jest mało dynamiczny. Wydaje mi się, że spalanie też dosyć mocno podskoczyło ( w mieście komputer pokazuje średnie spalanie na poziomie 11-12 litrów). Inny syndrom (myślę powiązany z tym) to po odpaleniu samochodu co jakiś czas (raz po minucie, raz dwóch minutach) jakby silnik się delikatnie zrywał, jakby na ułamek sekundy obroty podskoczyły. Podczas jazdy także po zmianie biegu na wyższy samochód jakby zrywał (po puszczeniu sprzęgła, i przy wciśnięciu gazu). Przy przyśpieszaniu w granicach 2800-3000 obrotów słychać jakiś zgrzyt, dzwięk blachy, nie wiem jak to nazwać, który znika po przekroczeniu 3000 tyś obrotów. Słychać go w czasie jazdy, jak stoi i się przygazuje mało słychać.

Do tej pory u mechaników były przeprowadzone:

1. Wymiana cewek 3 sztuk,
2. Wymiana świec
3. Naprawa rury giętkiej - łacznik giętki elastyczny z przodu samochodu
4. Czyszczenie przepustnicy - po czyszczeniu, komputer w samochodzie pokazuje większe spalanie, przy starcie nawet 99l/100km szok. Widziałem jak mechanik czyścił, wydaje mi się, że dosyć dokładnie, benzyną ekstrakcyjną. Przepustnice przeczyścił dokładnie, jednak został zasywiony wlot na silniku? po odkręceniu przepustnicy, to jednak nie chciał czyścić bo mówił, że coś może wpaść dalej i lepiej tego nei ruszać
---
Po podpięciu do komputera, każdy mechanik ma swoją teze. Błąd jaki wyskakuje to błąd : Czujnik położenia wału. I tu jest masa tez, a problem jak nie był tak nie jest rozwiązany.

Jedni mechanicy mówią o wymianie czujników, inni po sprawdzeniu (odłączeniu, podłączeniu) czujników mówią, że czujniki są sprawne.
Inna teza to opiłki na czujnikach, jeszcze inna mówi o rozciągniętym pasku, a najbardziej drastyczna teza wymiana całego rozrządu - bo "te silniki tak mają"., a także wymiana Katalizatora? I komu tu wieżyć


Powiedzcie mi czy te odgłosy przy 2800-3000 mogą mieć coś wspólnego z brakiem mocy i błędem Check engine? Czy któryś z wyżej opisanych objawów, może mieć coś wspólnego z brakiem mocy i od której naprawy zacząć, żeby nie wyrzucić pieniędzy w błoto?

Może mieliście podobne objawy i problemy?
Czekam na informacje

[Chester70]

Dodam jeszcze, że od czasu do czasu wyskakiwała i nie gasła także kontrolka EPC, jednak przy tym błędzie podobno wyskakiwał komunikat tylne światło STOP, po skasowaniu błąd pojawił się może 1x czy 2x podczas jazdy. Jednak po nocnym "odpoczynku" lampka gasła.

Jeszcze jeden syndrom jaki zauważyłem to po całym dniu jak jestem w pracy, po odpaleniu czuć strasznie no właśnie spaliny? paliwo? Nie ma żadnych śladów wycieku pod samochodem.

[Fafik258]

owiedzcie mi czy te odgłosy przy 2800-3000

Wydech rezonuje w tym przedziale najbardziej

eszcze inna mówi o rozciągniętym pasku, a najbardziej drastyczna teza wymiana całego rozrządu - bo "te silniki tak mają"

To się zgadza.

[Chester70]

owiedzcie mi czy te odgłosy przy 2800-3000

Wydech rezonuje w tym przedziale najbardziej

eszcze inna mówi o rozciągniętym pasku, a najbardziej drastyczna teza wymiana całego rozrządu - bo "te silniki tak mają"

To się zgadza.

Czyli te odgłosy przy obrotach 2800-3000 będą miały związek bardziej z wydechem? Rura giętka wymieniona, może być jakaś inna nieszczelność, czy bardziej wymiana katalizatora?

Z tym rozrządem nawet nie strasz:(, gdyż jak na razie mam przejechane tylko 80 tyś.

[Fafik258]

Czyli te odgłosy przy obrotach 2800-3000 będą miały związek bardziej z wydechem? Rura giętka wymieniona, może być jakaś inna nieszczelność, czy

Sprawdź stan gum za katem 2 szt i wieszaki przed i za tłumikiem końcowym

Co do check. Jest to jedna z opcji. Ja to widzę tak. Jeszcze raz sprawdzić wiązkę od czujnika położenia wału jeżeli będzie ok, podmienić czujnik. Jak nie pomoże to pozostaje opcja pierwsza

[Chester70]

Z wydechem podjadę jutro do tłumikarza i zasugeruje mu, żeby przeglądnął dokładnie gumy i wieszaki żeby wyeliminować ten dźwięk.

Bo ,gdyby problemem był katalizator, to VAG pokazywałby takie błędy? Pytam dlatego, że przeglądając tematy problemów katalizatora pojawiają się pewne podobne objawy, zwiększone spalanie (myślałem że przez przepustnice) 9-11l w mieście jak na silnik 1,4 to dużo, brak mocy silnika, mocny odur spalin/paliwa przy rozruchu.
Jednak przy 80 tyś Katalizator chyba by jeszcze się nie popsuł?

[Fafik258]

Jednak przy 80 tyś Katalizator chyba by jeszcze się nie popsuł?

Zwalić rurę i sprawdzić stan

[marcin7x5]

A czy jak wymienialiście ten łacznik elastyczny to czy nie był czasami "porozrywany do środka"? Mógł przytkac kata i stąd spadek mocy auta. Czasami po wspawywaniu własnie tego łacznika powstają w układzie wydechowym naprężenia, które objawiają się własnie rezonansem. Warto więc poluzowac wszystkie złacza w ukłądzie wydechowym i na chwilkę odpalic silnik po czym skręcić ponownie - u mnie pomogło.

[Fafik258]

http://www.vwgolfv.pl/viewtopic.php?p=3 ... 0b3dafba5f

[Pablo Corrado]

Chester70 napisał(a):eszcze inna mówi o rozciągniętym pasku, a najbardziej drastyczna teza wymiana całego rozrządu - bo "te silniki tak mają"To się zgadza.

W FSI jest łańcuch, nie pasek
Ale jak najbardziej należałoby go sprawdzić, bo często ulega rozciągnięciu.
To też może być przyczyną rezonującego dźwięku.

[Chester70]

A czy jak wymienialiście ten łacznik elastyczny to czy nie był czasami "porozrywany do środka"? Mógł przytkac kata i stąd spadek mocy auta. Czasami po wspawywaniu własnie tego łacznika powstają w układzie wydechowym naprężenia, które objawiają się własnie rezonansem. Warto więc poluzowac wszystkie złacza w ukłądzie wydechowym i na chwilkę odpalic silnik po czym skręcić ponownie - u mnie pomogło.

Zapisałem się na przyszły tydzień do tłumikarza, ma sprawdzić te gumy na kat i wieszaki. Odgłos dochodzi jak gdyby od tyłu więc ma to sprawdzić. Przy okazji rozbierze Kata i sprawdzi czy nie jest przytkany. Najpierw zacząłem od tego, bo taniej to wyjdzie. Nie ma to nic wspólnego z Checkiem, ale ten spadek mocy i większe spalanie może być też z tego.


Najbardziej mnie jednak przeraża myśl o naprawie Rozrządu, bo słyszałem że jak się go już raz ruszy to lawina naprawa murowana, a naprawa rozrządu do tanich nie należy...

Jeszcze znalazłem artykuł http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1633770.html ze podobny problem był opisany w Auto Świat, w tym przypadku jednak wymieniono pompe oleju:/



Powiedzcie mi czy tą kontrolkę można wykasować tak, żeby się nie świeciła? Mechanicy niby kasowali, ale cały czas się pojawia po kilku minutach i do kogo uderzyć z tym rozrządem ASO czy warsztaty? Niby w ASO rozrząd powinnni mieć w jednym paluszku, a boje się że w warsztatach będą się uczyć i wymieniać po kolei.:/

[Chester70]

Chester70 napisał(a):eszcze inna mówi o rozciągniętym pasku, a najbardziej drastyczna teza wymiana całego rozrządu - bo "te silniki tak mają"To się zgadza.

W FSI jest łańcuch, nie pasek
Ale jak najbardziej należałoby go sprawdzić, bo często ulega rozciągnięciu.
To też może być przyczyną rezonującego dźwięku.

A czy w przypadku naciągniętego łańcucha wystarczy tylko jego wymiana, czy kupić trzeba cały rozrząd?

Układ EGR: Niesprawny/testowany -> ja zacząłbym od wyczyszczenia zaworu egr oraz wlotu rurki egr do przepustnicy wraz z czyszczeniem przepustnicy jak już będzie zwalona oczywiście połączone z adaptacją zaworu egr i przepustnicy. To nic nie kosztuje.

Fafik odkopałem jeszcze stary temat z dużym spalaniem i brakiem mocy i mam pytanko. Przepustnica była czyszczona po odkręceniu mechanik pięknie i dokładnie czyścił ją benzynką ekstrakcyjną. Adaptacje nie przeprowadził, bo obroty nic nie wariowały . Komputer "pokładowy" jedynie pokazywał przy jeździe spalanie na poziomie 99,99l przy ruszaniu teraz to się wyrównało, chociaż przy starcie dalej pokazuje 44l uznałem że to normalne. Po ściągnięciu przepustnicy nie czyścił już ścianek na silniku poniżej uszczelki, bo się bał tam ruszać, a tam też został nagar.

Gdzie mogę znaleźć jeszcze ten zawór EGR, może warto go jeszcze wyczyścić, bo w samej przepustnicy było sporo nagaru, może on też jest zapchany?.

[marcin7x5]

Gdyby EGR był zapchany to mialbyś check-a z błedem o zlym przepływie. Raczej upatrywalbym winy w rozrządzie. Rozrząd wymieniamy zawsze kompletny.

[Chester70]

Witam ponownie,
Po ostatnin poście wymieniłem rozrząd przy stanie licznika 98 tys. Rozrzad wymieniany byl w oparciu o oryg czesci z ASO.

... niestety rowno po 2 latach problem sie ponowił mam obecnie 122 tys i znow do wymiany jest rozrząd...

Czy ktos z Was aie spotkal z takim problemem ze w tak krotkim czasie rozrzad psuje sie ponownie ?

Ma ktos z Was informacje jakie symbole maja czesci w ASO ewentualnie na priv moge podeslac VIN?

Obecne bledy:

17439 - zmienny kolektor dolotowy, zawór przelaczajacy , nie osiagnieto
17748 - czujnik pozycji walu rozrzadu/czujnik predkosci obrotowej silnika / niewlasciwa korelacja
17733 - kontrola stuku cylindra 1 / osiagnieto limit