Czemu nie, zawsze to jakaś ochrona przed ewentualną stłuczką, a tak naprawde będę szukał coś odpinanego.maj0nez pisze:Cabrio z hakiemarturo321 pisze:Witam, Artur z Łodzi, właśnie zostałem szczęśliwym posiadaczem Mk1 92 rok wersja Genesis, autko do dopracowania ale juz w takim stanie jak jest ściąga wzrok przechodniów, ma obniżone gwintowane zawieszenie, el.szyby, grzane fotele, dodatkowe zegary- czujniki ciśnienia oleju itd, system nagłośnienia do dopracowania,fotki wrzucę po kosmetyce, autko kupiłem z myślą o mojej drugiej perełce jaką jest kultowa przyczepa kempingowa Niewiadów 126e, jak myślicie zestaw chyba będzie wyglądał interesująco?, pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakręconych na tym punkcie i liczę na pomoc
Tu się witamy
Re: Tu się witamy
Tu się witamy
Witam, Sebastian z Nieborowa, posiadaczem Golfa Cabrio jestem od dwóch lat Golfina IV Cabrio rocznik 2000 z silniczkiem 1.6
Autko w dniu zakupy wyglądało tak
Stan ogólny auta oceniałem na dobry nieliczne mankamenty wizualne ale mechanika była ok, oczywiście został wymieniony rozrząd pompa wody, świece , filtry i olej
Kolejnym etapem było odświeżenie lakieru bo ten był zaniedbany , przyszło lato i autko wyglądało już lepiej
Bardzo mnie irytowało ze Golfina stoi bardzo wysoko wyglądał jak "bocian", zakup zawieszenia gwintowanego i wymiana
Doszła również inna felga 15", zakupiona od kolegi na forum
Na forum trafiłem również lampki
Świeżo umyty i nawoskowany
Kilka dni temu doszly nowe felgi 16"
I nowe oponki
Auto jest eksploatowane cały rok i niestety skutki zimy pojawiły się dość widocznie na dolnych partiach przednich błotników, dlatego tez kolejny krok wymiana przednich błotników + zderzaka i lamp może już w ciągu nadchodzących tygodni to tylko zależy od lakiernika
Autko w dniu zakupy wyglądało tak
Stan ogólny auta oceniałem na dobry nieliczne mankamenty wizualne ale mechanika była ok, oczywiście został wymieniony rozrząd pompa wody, świece , filtry i olej
Kolejnym etapem było odświeżenie lakieru bo ten był zaniedbany , przyszło lato i autko wyglądało już lepiej
Bardzo mnie irytowało ze Golfina stoi bardzo wysoko wyglądał jak "bocian", zakup zawieszenia gwintowanego i wymiana
Doszła również inna felga 15", zakupiona od kolegi na forum
Na forum trafiłem również lampki
Świeżo umyty i nawoskowany
Kilka dni temu doszly nowe felgi 16"
I nowe oponki
Auto jest eksploatowane cały rok i niestety skutki zimy pojawiły się dość widocznie na dolnych partiach przednich błotników, dlatego tez kolejny krok wymiana przednich błotników + zderzaka i lamp może już w ciągu nadchodzących tygodni to tylko zależy od lakiernika
-
- Nowicjusz
- Posty: 3
- Rejestracja: wt lis 26, 2013 12:22
-
- Nowicjusz
- Posty: 17
- Rejestracja: wt lis 26, 2013 00:52
Tu się witamy
Siemanko. Nie moglem sie ogarnąć na forum ale w koncu trafilem do dzialu cabrio.
moje autko golf mk3 cabrio 1998 w trakcie prac
I <3 V A G
moje autko golf mk3 cabrio 1998 w trakcie prac
I <3 V A G
- sympatyk wiatru
- Mały gagatek
- Posty: 63
- Rejestracja: wt lut 11, 2014 09:28
- Lokalizacja: Warszawa
Tu się witamy
Witam Wszystkich,
Jestem '76r - sympatyk wiatru. Na dwóch kółkach to Vespa, których miałem 2 - jedna zabytkowa Special, druga współczesna do codziennej jazdy S (obecnie tylko ta druga została w moim garażu). Również motocykl BMW GS650. Samochodów nie liczę, bo miałem ich wiele: najciekawszy to kilkunastoletnie Maserati.
Trochę jestem zwariowany na punkcie hulającego wiatru
Od pewnego czasu szukałem intensywnie ciekawego cabrio.
Nie jest łatwo znaleźć samochód niezniszczony, bezwypadkowy, z oryginalnym przebiegiem.
Do tego nie poddany "dziwnym modyfikacjom" rodem z Operacji Tuning.
I udało się. Kupiłem we Włoszech od pierwszej właścicielki piękne czerwone cabrio. Mój samochód to III, czerwona.
Samochód jest w zasadzie zwyczajny.
Produkcja 1995. Silnik 1,6benz. Żadnych ekstrasów, jedynie elektryka: dach, szyby, lusterka.Wspomaganie kierownicy i alufelgi.
Natomiast jego niezwykłość polega na tym, że:
- ma oryginalny przebieg 122tys.km (potwierdzony po VIN, bardzo bogata historia, regularnie serwisowany - dosłownie każdy drobiazg ma historię serwisu VW)
- absolutnie bezwypadkowy (posiadał jedynie typowe dla Włochów delikatne obcierki zderzaków i jednego błotnika), poza tym lakier oryginał
- Włoszka była jedynym właścicielem samochodu, do tego to znana i zamożna osoba - można sprawdzić wpisując w google: Benedetta Salsi
(dbała o niego w każdym calu: nawet żarówki, czy aku wymieniała w VW).
Historia wiarygodna potwierdzona fakturami, stemplami i komputerem VW sprawdzając VIN.
- żadnej, nawet najmniejszej korozji - podłoga posiada jeszcze oryginalne fabryczne zabezpieczenia (tłumiki też fabryczne).
Ja zrobiłem cały nowy lakier, ten sam czerwony z palety VW. Początkowo chciałem tylko malować zderzaki i ten błotnik. Jednak cały lakier był mocno wypalony od słońca, żadna polerka i woski nie dawały rady - wychodził mat oraz jakieś odpryski od kamieni na masce.
Dodatkowo malując tylko 3 elementy był kłopot z odcieniem, jaki robić?
I tak zdecydowałem na malowanie całej budy.
Zrobiłem też pełny przegląd w serwisie VW Zasada, (panowie z serwisu byli w szoku jak zobaczyli tak zadbany egzemplarz).
Dokupiłem trochę "drobiazgów" - oczywiście w VW: dywaniki, wyciszenie silnika, listwy na błotniki, sterowanie nawiewów w konsoli środkowej (stare miały wypalone podświetlenie) i na pewno jeszcze coś czego nawet nie pamiętam.
Ach, jeszcze nowe opony: Dunlop oraz kierownica obszyta skórą z czerwoną nitką.
Zamontowałem też hak żeby w lato ciągnąć motorówkę:-)
Dodam jeszcze, że jestem z Warszawy (od zawsze), a moje miejsce to Powiśle.
Do zobaczenia na drodze, mam nadzieję, że wkrótce zima ustąpi:-) i wyjedziemy na ulice...
Moje tablice WI 9249U.
Pozdrawiam, Alek
Jestem '76r - sympatyk wiatru. Na dwóch kółkach to Vespa, których miałem 2 - jedna zabytkowa Special, druga współczesna do codziennej jazdy S (obecnie tylko ta druga została w moim garażu). Również motocykl BMW GS650. Samochodów nie liczę, bo miałem ich wiele: najciekawszy to kilkunastoletnie Maserati.
Trochę jestem zwariowany na punkcie hulającego wiatru
Od pewnego czasu szukałem intensywnie ciekawego cabrio.
Nie jest łatwo znaleźć samochód niezniszczony, bezwypadkowy, z oryginalnym przebiegiem.
Do tego nie poddany "dziwnym modyfikacjom" rodem z Operacji Tuning.
I udało się. Kupiłem we Włoszech od pierwszej właścicielki piękne czerwone cabrio. Mój samochód to III, czerwona.
Samochód jest w zasadzie zwyczajny.
Produkcja 1995. Silnik 1,6benz. Żadnych ekstrasów, jedynie elektryka: dach, szyby, lusterka.Wspomaganie kierownicy i alufelgi.
Natomiast jego niezwykłość polega na tym, że:
- ma oryginalny przebieg 122tys.km (potwierdzony po VIN, bardzo bogata historia, regularnie serwisowany - dosłownie każdy drobiazg ma historię serwisu VW)
- absolutnie bezwypadkowy (posiadał jedynie typowe dla Włochów delikatne obcierki zderzaków i jednego błotnika), poza tym lakier oryginał
- Włoszka była jedynym właścicielem samochodu, do tego to znana i zamożna osoba - można sprawdzić wpisując w google: Benedetta Salsi
(dbała o niego w każdym calu: nawet żarówki, czy aku wymieniała w VW).
Historia wiarygodna potwierdzona fakturami, stemplami i komputerem VW sprawdzając VIN.
- żadnej, nawet najmniejszej korozji - podłoga posiada jeszcze oryginalne fabryczne zabezpieczenia (tłumiki też fabryczne).
Ja zrobiłem cały nowy lakier, ten sam czerwony z palety VW. Początkowo chciałem tylko malować zderzaki i ten błotnik. Jednak cały lakier był mocno wypalony od słońca, żadna polerka i woski nie dawały rady - wychodził mat oraz jakieś odpryski od kamieni na masce.
Dodatkowo malując tylko 3 elementy był kłopot z odcieniem, jaki robić?
I tak zdecydowałem na malowanie całej budy.
Zrobiłem też pełny przegląd w serwisie VW Zasada, (panowie z serwisu byli w szoku jak zobaczyli tak zadbany egzemplarz).
Dokupiłem trochę "drobiazgów" - oczywiście w VW: dywaniki, wyciszenie silnika, listwy na błotniki, sterowanie nawiewów w konsoli środkowej (stare miały wypalone podświetlenie) i na pewno jeszcze coś czego nawet nie pamiętam.
Ach, jeszcze nowe opony: Dunlop oraz kierownica obszyta skórą z czerwoną nitką.
Zamontowałem też hak żeby w lato ciągnąć motorówkę:-)
Dodam jeszcze, że jestem z Warszawy (od zawsze), a moje miejsce to Powiśle.
Do zobaczenia na drodze, mam nadzieję, że wkrótce zima ustąpi:-) i wyjedziemy na ulice...
Moje tablice WI 9249U.
Pozdrawiam, Alek
trudno iść przez życie wieloma drogami. co wybierasz?
Tu się witamy
Witam, Piotr (Swarzędz k. Poznania). Auto posiadam od stycznia 2014r. Można powiedzieć, że wróciłem do korzeni ponieważ do roku 2012 byłem posiadaczem VW GOLF IV. Dlaczego Cabrio ? ... warto nawet dla kilku chwil krótkiego lata "ściągnąć" dach i poczuć wiatr we włosach
Co posiadam:
VW GOLF IV CABRIO - 1.9 tdi 90 KM
Typowa seria:
Później wiadomo ... wpadł gwint:
Zmiana felg na 16 OZ F1:
I tak wygląda obecnie:
Do pełni szczęścia jak dla mnie brakuje nowego lakieru i "fajniejszych" felg
Co posiadam:
VW GOLF IV CABRIO - 1.9 tdi 90 KM
Typowa seria:
Później wiadomo ... wpadł gwint:
Zmiana felg na 16 OZ F1:
I tak wygląda obecnie:
Do pełni szczęścia jak dla mnie brakuje nowego lakieru i "fajniejszych" felg
Tu się witamy
Siemka, na forum jestem już długo, ale w sobote nabyłem moje cabrio które sie prezentuje słabo, ale będzie ok
Dawne mk3 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=88&t=511391" onclick="window.open(this.href);return false;
Tu się witamy
Witam wszystkich!
Od dziś jestem szczęśliwym posiadaczem Golfa IV cabrio 1,6 z 1999 roku
Od dziś jestem szczęśliwym posiadaczem Golfa IV cabrio 1,6 z 1999 roku
Brak dachu nad głową nie zawsze oznacza bezdomność
Tu się witamy
Witajcie,
od kilku dni jestem szczęśliwym nabywcą Golfa Cabrio Mk1 i już wiem że to wspaniały samochód
liczę na pomoc i doradztwo z waszej strony w wielu tematach które zapewne się "urodzą"
od kilku dni jestem szczęśliwym nabywcą Golfa Cabrio Mk1 i już wiem że to wspaniały samochód
liczę na pomoc i doradztwo z waszej strony w wielu tematach które zapewne się "urodzą"
Nie moc silnika lecz technika, zrobi z ciebie zawodnika!
Re: Tu się witamy
Witam Wszystkich:)
Od lipca tego roku jestem szczęśliwym posiadaczem Vw Golfa 4 Cabrio 1.8 benzyna z 99r.
Autko sam przyprowadziłem z Niemiec i zamierzam je użytkować tylko w sezonie letnim....
Mam nadzieje ,ze dowiem sie na tym forum wielu przydatnych rzeczy ktore bede mógł wykorzystać w praktyce,
Liczę na Wasza pomoc,
Z góry dziekuje,
Pozdrawiam:)
Marek z Olsztyna,
Od lipca tego roku jestem szczęśliwym posiadaczem Vw Golfa 4 Cabrio 1.8 benzyna z 99r.
Autko sam przyprowadziłem z Niemiec i zamierzam je użytkować tylko w sezonie letnim....
Mam nadzieje ,ze dowiem sie na tym forum wielu przydatnych rzeczy ktore bede mógł wykorzystać w praktyce,
Liczę na Wasza pomoc,
Z góry dziekuje,
Pozdrawiam:)
Marek z Olsztyna,
Re: Tu się witamy
Witam. Mam na imię Filip, jestem nowy na forum. Of miesiąca czasu jestem posiadaczem golfa 4 cabrio. Samochód nie jest idealny wiec czeka mnie przy nim trochę pracy. Silnik to 1.6 o mocy 100 koni.
Tu się witamy
Witam...
Od najbliższego poniedziałku będę posiadaczem VW Golf I Cabrio
Zacznie się (mam nadzieję), ciekawy kawałek przygody (auto do dużych poprawek zarówno mechanicznych jak i blacharskich)
Od najbliższego poniedziałku będę posiadaczem VW Golf I Cabrio
Zacznie się (mam nadzieję), ciekawy kawałek przygody (auto do dużych poprawek zarówno mechanicznych jak i blacharskich)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości