[MK3 1.8] Jaki olej?

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Grzesiekk1982
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2511
Rejestracja: czw sie 03, 2006 01:14
Lokalizacja: Przemyśl

Post autor: Grzesiekk1982 » śr sie 30, 2006 14:00

Adamtd pisze:skąd on ma wiedzieć czy bierze olej jak dopiero stał sie jego nowym posiadaczem
Faktycznie. To najlepiej zmierzyć cisnieie w baniakach,czy zobaczyć stary olej ("stopień zasyfienia"). Jeśil motor jest w bardzo dobrym stanie to mozna wlac jeszcze półsyntetyk. Mało kto wlewa minerał do samochodu z 96 r z przebiegiem 170, więc sądzę, że poprzedni właściciel lał półsyntetyk.
Mineralny ma gorsze wlasciwosci, osadza się więcej syfu, poza tym hydrauliczne popychacze na półsyntetyku dłużej pochodzą.
Mineralny nalezy dużo częściej wymieniać. Jeśli normalnie co 10 tys wymieniasz, to taki wypada np. co 7 tys, zeby utrzymac w czystosci cały układ. Kolega w starym Volvo wymiania mineralny co 5 tys km i ma nakręcone bezawaryjnie 500 tys km.
Ja przy 180 po zakupie wlałem polsyntetyk i nie zaluje.



Awatar użytkownika
blowup
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 135
Rejestracja: wt sie 29, 2006 21:52
Lokalizacja: Lubliniec
Kontakt:

Post autor: blowup » śr sie 30, 2006 14:46

Grzesiekk1982 pisze:
Adamtd pisze:skąd on ma wiedzieć czy bierze olej jak dopiero stał sie jego nowym posiadaczem
Faktycznie. To najlepiej zmierzyć cisnieie w baniakach,czy zobaczyć stary olej ("stopień zasyfienia"). Jeśil motor jest w bardzo dobrym stanie to mozna wlac jeszcze półsyntetyk. Mało kto wlewa minerał do samochodu z 96 r z przebiegiem 170, więc sądzę, że poprzedni właściciel lał półsyntetyk.
Mineralny ma gorsze wlasciwosci, osadza się więcej syfu, poza tym hydrauliczne popychacze na półsyntetyku dłużej pochodzą.
Mineralny nalezy dużo częściej wymieniać. Jeśli normalnie co 10 tys wymieniasz, to taki wypada np. co 7 tys, zeby utrzymac w czystosci cały układ. Kolega w starym Volvo wymiania mineralny co 5 tys km i ma nakręcone bezawaryjnie 500 tys km.
Ja przy 180 po zakupie wlałem polsyntetyk i nie zaluje.
O co chodzi z tym cisnieniem w baniakach? Albo chodzi o cisnienie na zaworach (baniakach) ? Jesli by wyszło dobre to z tego co mi piszecie to wleje półsyntetyk jakiś dobry no i zobacze jaki jest stary olej ile ma syfu.
Razem z tym filtr oleju no i biore sie za pasek i rolki zebym potem nie żałował.

Chciałem sie jeszcze zapytać o skrzynie biegów czy też tam wymieniać olej (bo wióry tez moga tam byc)
Czy też zbedne jest to?



Awatar użytkownika
zamioculcas
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 253
Rejestracja: pn lip 10, 2006 14:42
Lokalizacja: Siedlce
Kontakt:

Post autor: zamioculcas » śr sie 30, 2006 14:58

Najlepiej wymienić wszystkie filttry, oleje, płyny, uszczelki:) tylko ze to troche kosztuje.



Awatar użytkownika
Grzesiekk1982
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2511
Rejestracja: czw sie 03, 2006 01:14
Lokalizacja: Przemyśl

Post autor: Grzesiekk1982 » śr sie 30, 2006 15:03

Stan silnika można badać po ciśiniu sprężania w cylidrach. To dużo nie kosztuje, a nawet z ciekawośći zeby wiedzieć co się ma można zmierzyć. Mechanik wtedy indywidualnie doradzi co lać. Jeśli będzie miał dobre i równe to znaczy ze motor jest w bdb stanie. Mineralny sie leje do silników o duzym przebiegu i w stanie np dobrym, a nie bardzo dobrym.
Po samym oleju bardzo wiele nie zobaczysz- np tylko tyle że jest do wymiany, a opiłków palcami nie wyczujesz, są bardzo małe. Można jak kolega mówi zalać minerał, ale częściej go trzeba będzie wymieniać, bo bardziej się brudzi i osadza nagary.
Ja zalałem półsyntetyk, byłem pewien przebiegu (ks serwisowa). Dlatego Ci zalecam wizytę u kogoś kto się zna aby indywidualnie ocenił silnik i doradził.
W skrzyni niby nie przewiduje się wymian, tylko sprawdzanie stanu i wycieków, ale dobrze będzie jak wymienisz, nowy olej będzie lepszy niż 10 letni.
Pozdro i zycze udanej i taniej eksploatacji Golfika :)

[ Dodano: 30 Sie 2006 15:05 ]
zamioculcas pisze:Najlepiej wymienić wszystkie filttry, oleje, płyny, uszczelki:) tylko ze to troche kosztuje.
Oczywiście, kolega ma rację. Pasek rozrzadu też najlepiej, choć silniki 1.8 VW są chyba bekolizyjne, więc nie ma takiego strachu jak np w TDi



lenek5
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 59
Rejestracja: pt gru 31, 2004 13:11
Lokalizacja: Nysa

Post autor: lenek5 » czw sie 31, 2006 14:33

A co sondzicie o półsyntetyku Lotos???



Awatar użytkownika
Grzesiekk1982
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2511
Rejestracja: czw sie 03, 2006 01:14
Lokalizacja: Przemyśl

Post autor: Grzesiekk1982 » czw sie 31, 2006 14:43

lotosa nie kupuj, tanie mieso psy jedza..... Jedz na warsztat. Ja kupilem Castrola GTD Magnateca z beczki półsyntetyka, w cenie lotosa i z wymiana i filtrem zaplacilem cos 90 zł. Lepiej to niz kupowac bańkę 5 litrową, filtr i ejszcze się brudzić:) I wyszło by drozej (w moim przypadku).
Ostatnio zmieniony czw sie 31, 2006 23:21 przez Grzesiekk1982, łącznie zmieniany 1 raz.



ole
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 15
Rejestracja: śr sie 16, 2006 14:27
Lokalizacja: Oświęcim/Tarnów

Post autor: ole » czw sie 31, 2006 14:59

a że tak zapytam co przeszkadza lotosowi?
bo ja leję od lat. kiedyś do mercedesa dostawczaka, teraz do jetty i nic się nie dzieje,
mieliście jakieś przejścia może z tym olejem?



Awatar użytkownika
Karlos87
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 248
Rejestracja: śr sie 09, 2006 18:14
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: Karlos87 » czw sie 31, 2006 15:59

ja leje texaco 10w40 płace za nioego 92 zł w tym filtr + bezpłatna wymiana
z tego co czytałem o tym oleju jest o wiele lepszy od lotosa i niedużo droższy :cool:


Lubię gdy murzyn bije w kokos

Awatar użytkownika
Grzesiekk1982
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2511
Rejestracja: czw sie 03, 2006 01:14
Lokalizacja: Przemyśl

Post autor: Grzesiekk1982 » czw sie 31, 2006 17:58

ole,

Tani nigdy nie jest najlepsze, o wiele lepsze sa elf mobil, shell czy castrol. Mineralny Lotos to bardzo kiepski olej. Rozamwialem z mechanikiem, powiedzial ze potrafi rozpoznać po misce olejowej ze był lany...



Awatar użytkownika
zamioculcas
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 253
Rejestracja: pn lip 10, 2006 14:42
Lokalizacja: Siedlce
Kontakt:

Post autor: zamioculcas » czw sie 31, 2006 18:41

Ja osobiście leje shell, ale mój wójek przejechał czinkoczento (nie wiem jak to sie pisze) 300kkm na lotosie, potem drugie czinkoczento i 200kkm na lotosie, teraz merol i 150kkm na lotosie, więc lotos nie jest chyba taki zły :bigok:



Awatar użytkownika
Grzesiekk1982
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2511
Rejestracja: czw sie 03, 2006 01:14
Lokalizacja: Przemyśl

Post autor: Grzesiekk1982 » czw sie 31, 2006 19:29

zamioculcas pisze:wójek przejechał czinkoczento (nie wiem jak to sie pisze)
Pisze się: wujek i Cinquecento ;)

Jednak Mobil od Lotosa różni się mniej więcej tyle, co Mercedes od Cinquecento. Naprawdę opłaca sie lać olej lepszej kakości i regularnie go wymieniać. Sam widzisz, lejesz dobrego Shella i masz rację. Nie bez powodu markowe oleje są droższe, te firmy eksperymentują w rajdach, w formule 1, wprowadzają wszystkie innowacje na rynek. Raz na 10 tys km warto chyba wydac 3 dychy więcej.



kemizo67
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 52
Rejestracja: pt lip 28, 2006 22:15
Lokalizacja: Pabianice
Kontakt:

Post autor: kemizo67 » czw sie 31, 2006 23:16

1,8 ABS 90KM - 150tys leje cały czas castrol magnatec 5/40 ( świetny)


pozdrawiam

Awatar użytkownika
Karlos87
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 248
Rejestracja: śr sie 09, 2006 18:14
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: Karlos87 » pt wrz 01, 2006 11:48

zakładamy ze masz 100zł musisz kupić olej+filtr ol.
który olej wybierzesz :cool:


Lubię gdy murzyn bije w kokos

Awatar użytkownika
Grzesiekk1982
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2511
Rejestracja: czw sie 03, 2006 01:14
Lokalizacja: Przemyśl

Post autor: Grzesiekk1982 » pt wrz 01, 2006 13:13

Karlos87 pisze:zakładamy ze masz 100zł musisz kupić olej+filtr ol.
Przecież lejesz Texaco, tez bardzo dobry. Ja za 20-30 zł więcej mam wlanego Castrola Magnateca (z filtrem i wymianą, z beczki).
Raz na 10 tys km watro troszkę dołożyc niż lać najtańszy olej, tym bardziej że przejechanie głupich 100 km w miescie kosztuje co najmniej 30 zł.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 465 gości