Postanowiłem zmienić nastawnik i się udało nawet trafić w cały ten suwk na pompie. Dawka była trochę w kosmos ale przy pomocy vaga ładnie można ustawić.
Munior od początku miałeś rację coś nie stykało i powodowało szarpania a w końcu auto nie zapalało. Nastawnik oddam do naprawy będzie na zapas w razie czego.

Temat uważam za zamknięty.
