A jednak znowu TEN ŚMIEĆ z VW
Moderatorzy: QQxQ, G0 Karcio, jhosef, Stalu, VIP
A jednak znowu VW
Nie, wręcz przeciwnie, jestem gotów rękę poświecić że czytałem o tym kilka razy w różnych "profesjonalnych" serwisach moto.
Jak każdy trochę ubarwił i jeden od drugiego kopiował to potem takie historie gdzieś krążą
Jak każdy trochę ubarwił i jeden od drugiego kopiował to potem takie historie gdzieś krążą
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
A jednak znowu VW
Dzisiaj z ciekawości pierwszy raz skontrolowałem olej na bagnecie.
1800km przebiegu
Jest max zakropkowanego obszaru czyli tyle ile było jak go odbierałem z salonu. To raczej dobrze rokuje bo zazwyczaj przez pierwsze kilka tyś km ma prawo coś tam sobie wziąć.
Olej nadal przeźroczysty, lekko "przykurzony" ale jak na diesla i blisko 2 tyś pokonanych kilometrów to wygląda jak dopiero co wlany.
1800km przebiegu
Jest max zakropkowanego obszaru czyli tyle ile było jak go odbierałem z salonu. To raczej dobrze rokuje bo zazwyczaj przez pierwsze kilka tyś km ma prawo coś tam sobie wziąć.
Olej nadal przeźroczysty, lekko "przykurzony" ale jak na diesla i blisko 2 tyś pokonanych kilometrów to wygląda jak dopiero co wlany.
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
Re: A jednak znowu VW
Piasek dziwi mnie to że napisałeś że głośniejszy od ALH. Jeśli silnik na CR to jego aksamitna praca tym bardziej nie powinna być słyszana w czasie jazdy. No chyba że inżynierowie tu w ogóle nie przyłożyli się do wyciszenia. A może auto z zewnątrz jest lepiej wyciszone i słychać mniej szumu stad daje sie być słyszalna praca silnika?
viewtopic.php?f=88&t=351270" onclick="window.open(this.href);return false;
A jednak znowu VW
Z zewnątrz jest przyjemniej dla ucha - faktycznie.
Wewnątrz, w trakcie jazdy jak pisałem - silnik w nowym jest słyszalny w każdym zakresie obrotów i prędkości jazdy. W starym od 70ciu silnika nie słychać.
Stary silnik ma fazę przyjemnego dieslowskiego buczenia podczas gdy z nowego cały czas słychać metalicznie cykającą maszynerię której dżwięki się nasilają w miarę wzrastania obciążenia - wrażenie jakbyś słyszał pracę wtryskiwaczy albo klawiatury. Głowica rozmiarem przypomina głowicę opla 1.4i (wąziutka) podczas gdy w starym ALH głowica gabarytami jest 2x szersza.
Na pewno ogromna w tym zasługa "wyciszenia" a dokładnie jego braku.
Stary ALH ma pokrywę z gąbką przykrywającą cały silnik, przegroda między silnikiem a kabiną cała wyłożona grubą matą tłumiącą.
W nowym pokrywy silnika brak, a przegroda to goła blacha
A teraz jeszcze lepszy hit.
Dolewałem dzisiaj płynu do sprysków, patrzę, patrzę a tam nie ma płyty, osłony od spodu silnika. Nachylam się - boczne z otworami są ale centralnej nie ma.
Za telefon, dzwonię do dealera i pytam co z ta płytą.
No niestety oferowane modele nie mają już osłon górnych i dolnych silnika. Jeżeli klient sobie życzy możemy taką dolną zamontować, 1240zł netto
za metr kwadratowy plastiku...
Skąd oni te ceny biorą... Pojęcia nie mam.
Aż z ciekawości sprawdziłem na allegro
82zł z przesyłką...
Wewnątrz, w trakcie jazdy jak pisałem - silnik w nowym jest słyszalny w każdym zakresie obrotów i prędkości jazdy. W starym od 70ciu silnika nie słychać.
Stary silnik ma fazę przyjemnego dieslowskiego buczenia podczas gdy z nowego cały czas słychać metalicznie cykającą maszynerię której dżwięki się nasilają w miarę wzrastania obciążenia - wrażenie jakbyś słyszał pracę wtryskiwaczy albo klawiatury. Głowica rozmiarem przypomina głowicę opla 1.4i (wąziutka) podczas gdy w starym ALH głowica gabarytami jest 2x szersza.
Na pewno ogromna w tym zasługa "wyciszenia" a dokładnie jego braku.
Stary ALH ma pokrywę z gąbką przykrywającą cały silnik, przegroda między silnikiem a kabiną cała wyłożona grubą matą tłumiącą.
W nowym pokrywy silnika brak, a przegroda to goła blacha
A teraz jeszcze lepszy hit.
Dolewałem dzisiaj płynu do sprysków, patrzę, patrzę a tam nie ma płyty, osłony od spodu silnika. Nachylam się - boczne z otworami są ale centralnej nie ma.
Za telefon, dzwonię do dealera i pytam co z ta płytą.
No niestety oferowane modele nie mają już osłon górnych i dolnych silnika. Jeżeli klient sobie życzy możemy taką dolną zamontować, 1240zł netto
za metr kwadratowy plastiku...
Skąd oni te ceny biorą... Pojęcia nie mam.
Aż z ciekawości sprawdziłem na allegro
82zł z przesyłką...
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
Re: A jednak znowu VW
Oczywiście to opcja dla ludzi, którzy nie wiedzą co zrobić z nadmiarem gotówkiJeżeli klient sobie życzy możemy taką dolną zamontować, 1240zł netto
Zamawiaj ten zamiennik, szkoda nowego silnika upaprać.
viewtopic.php?f=88&t=351270" onclick="window.open(this.href);return false;
- showtime
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2524
- Rejestracja: pn sty 05, 2009 21:30
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
A jednak znowu VW
Widze ze mam brata blizniaka na forum
Caddylaci rządzą
Caddylaci rządzą
TuningKingz Shop | Najlepszy sklep tuningowy w Polsce z rabatami dla forów!
W ofercie m.in. Meguiar's, Shiny Garage, KW, H&R, Eibach, Bilstein, DEPO, TA Technix, FK, MTS-Technik i inne
Zapraszam!
---
Nowy projekt: CADDYlac 2KFL
W ofercie m.in. Meguiar's, Shiny Garage, KW, H&R, Eibach, Bilstein, DEPO, TA Technix, FK, MTS-Technik i inne
Zapraszam!
---
Nowy projekt: CADDYlac 2KFL
A jednak znowu VW
spaprać i tak się spaprze - w nadkolach przednich są dziury a z nich ciągnie kurz do komory silnika.markim321 pisze:szkoda nowego silnika upaprać.
Ale fakt że zimą będzie lepiej - dużo szybciej temp. będzie łapał bo widać że silnik ma problemy z dogrzewaniem. Cała aparatura odpowiedzialna za system recyrkulacji spalin opatulona grubymi matami izolującymi i obita blachą w celu szybkiego łapania temp. roboczej i jej utrzymywania.
Ale zamontuje bo sporo jeździmy po polówach a po co ma błoto z pod kół na sprężarkę klimy czy pod pasek osprzętu się ładować.
No u mnie Caddy to już niemal zboczenie. Obecnie posiadamy 3 szt a łącznie były 4.showtime pisze:Caddylaci rządzą
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
A jednak znowu VW
Caddy już 12 tyś km nakręcił.
Jest wada:
przyciski do regulacji szyb umieszczone tak debilnie że słów brak żeby to opisać.
Umiejscowione w takiej odległości na półce drzwiowej że jak położysz na niej rękę aby sięgnąć do nich to masz je równo w miejscu gdzie kończy się kość przedramienia a zaczyna nadgarstek
Ktoś pomyśli co za problem: cofniesz rękę i po sprawie... Sęk w tym że ręki nie da się cofnąć bo łokieć już zapiera się o oparcie fotela.
No to zginamy nadgarstek... Dorosły musiałby go sobie złamać żeby sięgnąć klawiszy...
Co za debilizm...
Kolejna wada:
wersja furgon nie posiada lusterka wstecznego na szybie co sprawia że jadąc pod słońce w pewnych momentach słońce masz równo pomiędzy zasłonami przeciwsłonecznymi i rypie w gały.
Irytująca sprawa która wyszła teraz przy upałach:
manualna klima pracująca w trybie auto. Każdorazowe skręcenie temp w dół powoduje automatyczne jej załączenie i wali lodem. Rzecz bardzo uciążliwa na krótkich dystansach gdzie często się wsiada/wysiada, ogromne różnice temperatur... jeden dzień i człowiek załatwiony.
Debilizm.
Spalanie:
przy naszej jeździe, normalna jazda, 90% to krótkie odcinki do 15km jednorazowo cały czas oscyluje w okolicach 5 litrów. 4,9-5,1/100km
Trasa: 2 pasażerów, ok 300kg ładunku, 1900km autostrad, klima na auto, prędkość przelotowa 140-150km/h 7,2/100km
Jest wada:
przyciski do regulacji szyb umieszczone tak debilnie że słów brak żeby to opisać.
Umiejscowione w takiej odległości na półce drzwiowej że jak położysz na niej rękę aby sięgnąć do nich to masz je równo w miejscu gdzie kończy się kość przedramienia a zaczyna nadgarstek
Ktoś pomyśli co za problem: cofniesz rękę i po sprawie... Sęk w tym że ręki nie da się cofnąć bo łokieć już zapiera się o oparcie fotela.
No to zginamy nadgarstek... Dorosły musiałby go sobie złamać żeby sięgnąć klawiszy...
Co za debilizm...
Kolejna wada:
wersja furgon nie posiada lusterka wstecznego na szybie co sprawia że jadąc pod słońce w pewnych momentach słońce masz równo pomiędzy zasłonami przeciwsłonecznymi i rypie w gały.
Irytująca sprawa która wyszła teraz przy upałach:
manualna klima pracująca w trybie auto. Każdorazowe skręcenie temp w dół powoduje automatyczne jej załączenie i wali lodem. Rzecz bardzo uciążliwa na krótkich dystansach gdzie często się wsiada/wysiada, ogromne różnice temperatur... jeden dzień i człowiek załatwiony.
Debilizm.
Spalanie:
przy naszej jeździe, normalna jazda, 90% to krótkie odcinki do 15km jednorazowo cały czas oscyluje w okolicach 5 litrów. 4,9-5,1/100km
Trasa: 2 pasażerów, ok 300kg ładunku, 1900km autostrad, klima na auto, prędkość przelotowa 140-150km/h 7,2/100km
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
- showtime
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2524
- Rejestracja: pn sty 05, 2009 21:30
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
A jednak znowu VW
Pierwsze 2 rzeczy sie zgodze a ta funkcje klimy mozna zdeaktywowac pewnie na kompie
TuningKingz Shop | Najlepszy sklep tuningowy w Polsce z rabatami dla forów!
W ofercie m.in. Meguiar's, Shiny Garage, KW, H&R, Eibach, Bilstein, DEPO, TA Technix, FK, MTS-Technik i inne
Zapraszam!
---
Nowy projekt: CADDYlac 2KFL
W ofercie m.in. Meguiar's, Shiny Garage, KW, H&R, Eibach, Bilstein, DEPO, TA Technix, FK, MTS-Technik i inne
Zapraszam!
---
Nowy projekt: CADDYlac 2KFL
A jednak znowu VW
Jak będę w ASO na 30 tyś km to zapytam o to...
Bo za 3 tyś km pierwsza zmiana oleju
Bo za 3 tyś km pierwsza zmiana oleju
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
A jednak znowu VW
Zatem po pierwszej wymianie oliwy w silniku.
Na blacie 13842km
Spuszczone ok 4,3L już czarnego oleju o konsystencji wody, fakt że dobrze rozgrzany był
Ze spostrzeżeń obsługowych:
- dostęp do puszki wkładu filtra dosyć utrudniony
- po wyjęciu górnego kapsla leje się z niego czarny olej po przechyleniu - zafajdanie wszystkiego dookoła murowane
- korek w misie standardowy jak w VW - tutaj należy się plus za wierność sprawdzonej tradycji a nie jakieś trójkąto-kwadraty czy imbusiki
- olej bardzo ładnie spływa z całego silnika - po wlaniu świeżego i 4km jazdy ten jest czysty jakby w nowy silnik wlany, czyli ładnie sobie wszystko ścieka
- wlane jakieś 4,25L nowego
- bagnet chu*owo pokazuje: górna część pokazuje połowę zakreskowanego obszaru a dolna max... Zostawiłem tak jak jest,sprawdzę za jakiś tysiąc km
- silnik wyraźnie ciszej i przyjemniej dla ucha pracuje
nie wierzcie w te głupoty o 30tyś km interwale wymiany - to elementarne zarzynanie silnika
Kolejna wymiana pewnie w okolicach 25 tyś km czyli za jakieś 12 tys
Ciekawe czy serwis na to pójdzie żeby przyspieszyć wymianę bo mamy ten pakiet darmowych serwisów olejowo filtrowych co 30 tyś km do 100 tyś km czyli trzech. Mam nadzieję że nie będą mieli nic przeciwko aby przyspieszyć tą wymianę. I tak 3 pokrywają zatem co im zależy kiedy to zrobią...
Filtr powietrza skontrolowany - nawet nie było czego z puszki wyciągać - czysty jakby wczoraj założony. No ale, kurzyć to się dopiero zaczyna...
Na blacie 13842km
Spuszczone ok 4,3L już czarnego oleju o konsystencji wody, fakt że dobrze rozgrzany był
Ze spostrzeżeń obsługowych:
- dostęp do puszki wkładu filtra dosyć utrudniony
- po wyjęciu górnego kapsla leje się z niego czarny olej po przechyleniu - zafajdanie wszystkiego dookoła murowane
- korek w misie standardowy jak w VW - tutaj należy się plus za wierność sprawdzonej tradycji a nie jakieś trójkąto-kwadraty czy imbusiki
- olej bardzo ładnie spływa z całego silnika - po wlaniu świeżego i 4km jazdy ten jest czysty jakby w nowy silnik wlany, czyli ładnie sobie wszystko ścieka
- wlane jakieś 4,25L nowego
- bagnet chu*owo pokazuje: górna część pokazuje połowę zakreskowanego obszaru a dolna max... Zostawiłem tak jak jest,sprawdzę za jakiś tysiąc km
- silnik wyraźnie ciszej i przyjemniej dla ucha pracuje
nie wierzcie w te głupoty o 30tyś km interwale wymiany - to elementarne zarzynanie silnika
Kolejna wymiana pewnie w okolicach 25 tyś km czyli za jakieś 12 tys
Ciekawe czy serwis na to pójdzie żeby przyspieszyć wymianę bo mamy ten pakiet darmowych serwisów olejowo filtrowych co 30 tyś km do 100 tyś km czyli trzech. Mam nadzieję że nie będą mieli nic przeciwko aby przyspieszyć tą wymianę. I tak 3 pokrywają zatem co im zależy kiedy to zrobią...
Filtr powietrza skontrolowany - nawet nie było czego z puszki wyciągać - czysty jakby wczoraj założony. No ale, kurzyć to się dopiero zaczyna...
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
- showtime
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2524
- Rejestracja: pn sty 05, 2009 21:30
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
A jednak znowu VW
Ja wymieniam co 10 tys
TuningKingz Shop | Najlepszy sklep tuningowy w Polsce z rabatami dla forów!
W ofercie m.in. Meguiar's, Shiny Garage, KW, H&R, Eibach, Bilstein, DEPO, TA Technix, FK, MTS-Technik i inne
Zapraszam!
---
Nowy projekt: CADDYlac 2KFL
W ofercie m.in. Meguiar's, Shiny Garage, KW, H&R, Eibach, Bilstein, DEPO, TA Technix, FK, MTS-Technik i inne
Zapraszam!
---
Nowy projekt: CADDYlac 2KFL
A jednak znowu VW
Można pomyśleć o dodatkowym słoneczniku z Lupo itp.Piasek pisze:wersja furgon nie posiada lusterka wstecznego na szybie co sprawia że jadąc pod słońce w pewnych momentach słońce masz równo pomiędzy zasłonami przeciwsłonecznymi i rypie w gały.
Podejrzewam, że nie. Ale nikt Ci nie zabroni wymienić olej w ASO i tą 100 zostawić za robotę.Piasek pisze:Ciekawe czy serwis na to pójdzie żeby przyspieszyć wymianę bo mamy ten pakiet darmowych serwisów olejowo filtrowych co 30 tyś km do 100 tyś km czyli trzech. Mam nadzieję że nie będą mieli nic przeciwko aby przyspieszyć tą wymianę. I tak 3 pokrywają zatem co im zależy kiedy to zrobią...
Lub wymienić samodzielnie.
A jednak znowu VW
W moim wypadku poza dodatkową stówą za robotę dochodzą jeszcze koszty dojazdu bo do najbliższego ASO VW mam 50km w jedną i na dodatek nie wiem czy obsługa serwisowa w ramach pakietu serwisowego realizowana jest w każdym ASO czy tylko w tym w którym zakupiono pojazd. Jeżeli tam gdzie kupiłem no to 160km w jedną... Doliczając przejazd A2 koszty przejazdu = koszt wykonania usługi
Poza tym te ceny to też różne mają... wiem, skrzywiony jestem bo sam siedzę w tej branży ale no żal ściska jak mam zapłacić za oliwę 200zł netto kiedy to samo przywożą mi co tydzień po 85zł netto... Za to co mnie serwis wykasuje za sam olej ja mam olej + kpl filtrów Knechta do tego auta a wymieniam kiedy mi pasuje (no +- dzień zwłoki jak ma mechanik luz na podnośniku) a nie kiedy serwis ma wolne... Także przypuszczam iż ten "pakiet serwisowy za złotówkę" będzie tylko zmarnowaną złotówką
Zobaczymy, może z raz podjadę... pod warunkiem że nie będą mi chcieli od razu połowy samochodu wymienić na mój koszt.
Poza tym te ceny to też różne mają... wiem, skrzywiony jestem bo sam siedzę w tej branży ale no żal ściska jak mam zapłacić za oliwę 200zł netto kiedy to samo przywożą mi co tydzień po 85zł netto... Za to co mnie serwis wykasuje za sam olej ja mam olej + kpl filtrów Knechta do tego auta a wymieniam kiedy mi pasuje (no +- dzień zwłoki jak ma mechanik luz na podnośniku) a nie kiedy serwis ma wolne... Także przypuszczam iż ten "pakiet serwisowy za złotówkę" będzie tylko zmarnowaną złotówką
Zobaczymy, może z raz podjadę... pod warunkiem że nie będą mi chcieli od razu połowy samochodu wymienić na mój koszt.
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 84 gości