ABS po wymianie piasty nie działa

[RafalP23]

Witam.
Wczoraj wymianiałem w swojej Borze Łożyska przednich kół ja i piastę (nie wiem czy dobrze napisałem) numer części to -> 1J0 407 613 C

I problem polega na tym ze wszystko ladnie zrobione, takie same odstępy od czujników ABS pozostawiane lecz po przejechaniu kilku kilometrów ABS nawet nie działa jak zahamuje.
Jaka moze byc przyczyna takiego zachowania ?
PO podlaczeniu VAGa kliknieciu na ABS i odczytaniu kodów błędu, nic nie pokazał...

[bioly05011]

może ci się wydaje że nie działa ,spróbuj depnąć mocno,jak nie świeci się kontrolka, na desce powinien działać ,w przypadku uszkodzenia czegoś by świeciła, spróbuj jeszcze zrobić test elementów wykonawczych,pompa, i po kolei wszystko

[pironet]

a swieci sie kontrolka z abs-u?

[RafalP23]

przy robionym tescie elementow wszystko pokazuje tak jakk nalezy. kontrolka z ABS sie nie swieci (nie pokazuje ze jakis blad jest)
depnałem nie raz juz mocno ale kola sie blokuja i nie slychac charakterystycznego odglosu jaki wydawalo hamowanie z ABSami.

[bioly05011]

spróbuj odłączyć aku i poczekać parę minut ,sprawdź jeszcze oporność czujników na przodzie

[Shmatan]

PO podlaczeniu VAGa kliknieciu na ABS i odczytaniu kodów błędu, nic nie pokazał...

A po podłączeniu w blokach pomiarowych jak widzi prędkość poszczególnych kół?

[pironet]

przy robionym tescie elementow wszystko pokazuje tak jakk nalezy. kontrolka z ABS sie nie swieci (nie pokazuje ze jakis blad jest)
depnałem nie raz juz mocno ale kola sie blokuja i nie slychac charakterystycznego odglosu jaki wydawalo hamowanie z ABSami.

jedziesz 40 na godzinę i deptasz na szlag...co się dzije??koła stają i piszczą ??

[bioly05011]

proponuję zrobić tak jak kolega Shmatan sprawdzić prędkości kół

[RafalP23]

jedziesz 40 na godzinę i deptasz na szlag...co się dzije??koła stają i piszczą ??

deptalem nie raz ale doszedlem do tego ze nie ma zbierznosci ustawionej dzis dopiero zauwazylem ze kierownica jest przekrecona na lewa strone i na zakretach opony piszcza, na czwartek jestem juz umowiony na zbieżnosc ale dziwi mnie to gdyz nie ruszalem koncowek drazka wgl.


PS - dziś kolo 14 ja ruszalem do miasta samochod dziwne odglosy zaczal oddawac... na biegu Jałowym po skreceniu kierownica w prawo i lewo sprzypialo trzeszczalo i jakby wyginalo sie ale po dodaniu gazu do okolo 1200 / 1300 i trzymaniu przy kreceniu objawy znikaly....
czasami przy ruszaniu lub hamowaniu slychac takie stuki a wymienialem w sobote Wahacze obydwa, lozyska i cala to cos co trzyma kolo nie pamietam jak sie nazywa )

prosze o poradę dalej. ABS jest OK - bledu nie ma zadnego... czekam na zbieżność

[bioly05011]

napewno zwrotnica

[pironet]

po takiej wymianie zbieżność to podstawa...wahacz wahaczowi nie równy ,inaczej sworzeń ustawiony i już inny kąt...Dlaczego wymieniałeś zwrotnice?to że koncówek nie ruszałeś nic nie zmienia ,geometria jest na pewno dość mocno przestawiona ale nie wydaje mi się żeby to by problem z abs em ,musisz podpiąć kompa i sprawdzić jakie są odczyty dla każdego koła tak jak pisał kolega wcześniej inaczej nie dojdziemy w czym jest problem.Mnie bardziej martwi to skrzypienie i jak napisałeś "jak by się wyginało" coś poskładałeś nie tak

[bioly05011]

ABS już sam się naprawił bo RafalP23 już pisał że OK

[RafalP23]

napewno zwrotnica

ok juz wiem co to ale glupie to... gdyz dzwiek nie wychodzi z tamtad tylko tylu "dolu" silnika ... i rowniez skrzeczy cos od strony paska nie moge znalezc co to moze byc ...

ale to jest tak ze dzis znowu po nocy w pracy odpalilem samochod i znowu na biegu jalowym cos tam skrzeczy nawet bez krecenia kierownica a jak zaczne krecic to masakra ...

dam gazu do 1200 obrotow i cisza i spokoj...

[pironet]

płyn wspomagania jest??pasek naprężony?może napinacz się rozpadł albo koło pasowe wału