Pokrowiec na auto

44FG · Post autor: **44FG** » wt maja 20, 2014 13:28

Pomyślałem, że skoro już pucujemy to ochrona i dbałość aby efekty naszej pracy trwały jak najdłużej pozwala mi na rozpoczęcie tego tematu właśnie w tym dziale.

Otóż lato juz chyba do nas zawitało i czas rozpocząć sezon działkowo-leśny. Chętnie bym sobie pomieszkał trochę w domku w lesie i stamtąd dojeżdżał do pracy golfem tyle, że chciałbym go jakoś ochronić przed całym syfem, który spada z drzew. Szczególnie brzozy, których mam akurat dużo na swoim terenie wypluwaja z siebie w lecie taki kleisty sok, do którego później cały kurz i syf się przykleja. Pomyślałem aby kupić jakiś taki pokrowiec na auto, który mógłbym naciągać i w ten sposób je chronić. Przy okazji ochroni przed skutkami letniej burzy itp. Macie może w tym jakieś doświadczenia i możecie jakiś produkt doradzić?

Post autor: **Shmatan** » czw maja 22, 2014 12:54

Każdy pokrowiec założony nawet na idealnie czysty samochód niszczy lakier

Jaklas88 · Post autor: **Jaklas88** » czw lip 24, 2014 10:21

Shmatan pisze:Każdy pokrowiec założony nawet na idealnie czysty samochód niszczy lakier

Nie koniecznie kolego

Kupiłem do swojej jetty pokrowiec takie typowe sreberko-plandeka z wywietrznikami wyłożone po wewnętrznej stronie miękką wyściółką jakoś nie zauważyłem aby wóz był zarysowany. Rzekomo chroni przed upałem odbijając promienie UV (sprawdzone), co oczywiste przed pyłkami i ptasią kupą a także przed śniegiem i oblodzeniem szyb tego akurat nie miałem sposobności sprawdzić cena około 130 złotych ale to akurat drogi sklep jest.

bingos · Post autor: **bingos** » czw lip 24, 2014 11:26

ja zawsze się obawiałem pokrowców. Mam wrażenie że gdy wiatr wieje trą one o lakier i go matowią. Mam rację czy nie?

Post autor: **Shmatan** » czw lip 24, 2014 14:03

Jaklas88, to że nie zauważyłeś nie znaczy że tak nie jest. Zapraszam na oględziny pod halogenem.

bingos, masz

motochemia · Post autor: **motochemia** » wt wrz 23, 2014 20:58

Wiatr poruszający pokrowcem zawsze porysuje lakier. Nie są to rysy do podkładu, ale dzień za dniem i jest coraz gorzej. Dodatkowo powstaje problem przy przechowywaniu mokrego pokrowca w czasie używania auta. Lepiej zainwestować w dobry wosk

Jaklas88 · Post autor: **Jaklas88** » wt wrz 23, 2014 22:09

Coraz bardziej się do tego przekonuje. Zakładanie go nie jest trudne ale dzień za dniem przed i po użyciu to trochę irytujące zajęcie.

motochemia · Post autor: **motochemia** » ndz wrz 28, 2014 15:46

Dokładnie

Naprawdę lepiej dobrze zabezpiecz lakier na zimę i będzie oki

karacz · Post autor: **karacz** » wt paź 07, 2014 18:56

macie jakieś sposoby na to, gdy auto stoi na dworze cala noc i zeby potem rano nie miec calych zaszronionych szyb?

gonzocz · Post autor: **gonzocz** » pn lut 09, 2015 00:49

Weź sobie nalej do butelki zimnej wody z domu nie do końca zimnej takiej lekko zimnej aby szybciej to puściło (nie ciepłej nawet trochę, bo szyba dostanie szoku i będzie PYK

) i po prostu jak szyby są oszronione to je polej tą wodą

Ja tak zawsze robię żeby nie skrobać i zdaje to egzamin oczywiście jak popada śniegiem to nie obejdzie się bez skrobaczki ale jak po nocy auto jest takie ,że jak palcem przejedziesz po szybie powoli i się traci to butelka z wodą zawsze ok

Jaklas88 · Post autor: **Jaklas88** » śr lut 18, 2015 10:39

karacz pisze:macie jakieś sposoby na to, gdy auto stoi na dworze cala noc i zeby potem rano nie miec calych zaszronionych szyb?

Jeśli masz warunki stawiaj samochód jak najbliżej ogrzewanego budynku.