A,B,C Lakierowania

-michau- · Post autor: **-michau-** » pt sie 29, 2014 16:48

Panowie, nie wiem czy dam radę pomalować auto przed zimą, dlatego mam kilka pytań.

Z powodu obcierek, odprysków i rdzy malować chcę maskę, zderzak przód + tył, błotnik lewy + prawy oraz typowe miejsce progi na przodzie bo w tej szczelinie na przodzie między progiem a błotnikiem coś złego się dzieje.
Do tego jeszcze jakieś drobnostki, obudowy lusterek, klamkę, grill itp.

Kolega-lakiernik zaproponował mi termin dopiero początek lub połowa października, czy to dobra pora na malowanie?

Obawiam się, żebym później nie musiał robić tego wszystkiego drugi raz. Może lepiej poczekać z tym wszystkim do wiosny?

barto125 · Post autor: **barto125** » pt sie 29, 2014 17:24

Jak robi to w ogrzewanej komorze, to nie ma problemu.

-michau- · Post autor: **-michau-** » pt sie 29, 2014 17:39

No właśnie nie, to nie żadna specjalna firma

chłopak ma pojęcie i umie ładnie malować, do tego malowanie mam za darmo, kosztują mnie tylko materiały.

Jakby to powiedzieć, malowanie i cała robota w zwykłym garażu, dlatego właśnie o to pytałem

barto125 · Post autor: **barto125** » pt sie 29, 2014 18:35

Jak będzie tam stała temperatura, chociaż 15 stopni, niech robi

-michau- · Post autor: **-michau-** » pt sie 29, 2014 19:04

Ok, dzięki.

Do błotników i maski pod bazę chciałem użyć jakiegoś podkładu epoksydowego, a do zderzaków i innych plastików pzp.

Obojętnie co wezmę czy polecisz coś konkretnego?

barto125 · Post autor: **barto125** » pt sie 29, 2014 20:15

O podkładach poczytaj kilka stron wstecz.

OsteR9019 · Post autor: **OsteR9019** » pt sie 29, 2014 20:34

Farelka do garażu i można robić. Niestety podkład epoksydowy potrzebuje temperatury (około 16°C jeśli dobrze pamiętam ale to pewnie zależy od produktu). W październiku to już ryzyko chyba że garaż przy domu, ogrzewany albo chociaż szczelny. Pamiętam jak w zimę mieliśmy w warsztacie notorycznie 10°a nawet mniej, do tego jeszcze matowanie na mokro i jakoś trzeba było robić, a jakoś nie znaczy dobrze.

KeepeR · Post autor: **KeepeR** » wt paź 07, 2014 22:23

Panowie dawno nie zaglądałem na forum, kącik mk4 zamknięty więc zapytam tutaj.

Znajomy lakiernik ma mi polakierować kilka elementów, niestety błotniki są tak zardzewiałe że szkoda je czyścić i szpachlować, zaproponował mi żeby kupić jakiś lepszy zamiennik i polakierować, twierdzi że nie ma różnicy i wszystko będzie pasowało, ew. wygładzi delikatnie jakiś krawędzie...

Teraz pytanie czy robić tak jak radzi czy szukać ori błotników np. z angola w dobrym stanie i dopiero je lakierować ? boje się że te zamienniki będą się jednak różniły

Auto golf mk4

Craash · Post autor: **Craash** » wt paź 07, 2014 22:37

Nigdy w życiu zamienników. Kup używany oryginał i maluj.

KeepeR · Post autor: **KeepeR** » wt paź 07, 2014 23:02

Craash, w zasadzie mam takie samo zdanie, byłby to pierwszy zamiennik w moim golfie

ale tak ogólnie jakie są główne powody w przypadku błotników ? chodzi o to że nie będą idealnie pasowały ? będzie różnica ?

OsteR9019 · Post autor: **OsteR9019** » wt paź 07, 2014 23:52

KeepeR pisze:ale tak ogólnie jakie są główne powody w przypadku błotników ? chodzi o to że nie będą idealnie pasowały ? będzie różnica ?

Dużo zależy od stopnia zużycia formy (o ile kiedykolwiek trzymała wymiar), możesz trafić dobry zamiennik zgodny z oryginałem a może być tak że kupisz prawy i lewy które będą wyglądały na z dwóch różnych samochodów. Osobiście zamienników nie skreślam ale widziałem już tyle schrzanionych reperaturek że nie raz wolałbym arkusz blachy. Nadrabianie kitem "nowego" elementu jest delikatnie mówiąc niepoważne, więc albo zamiennik pierwszej klasy albo oryginalny, chociaż o godny egzemplarz może być trudniej niż dobry zamiennik, bo nie ma co ukrywać mk4 (błotniki) super odporny na korozje nie jest.

KeepeR · Post autor: **KeepeR** » wt paź 07, 2014 23:59

OsteR9019, to mi dalej namieszałeś

lakiernik robi u nas na lokalnym forum, robotę robi dość dobrą i twierdzi że jest jakiś tam droższy zamiennik który jego zdaniem jest dobry i nie odróżnia się od oryginału...

No nic zastanowię się jeszcze, może ktoś z forum ma angola mk4 na części ? błotniki powinny być zdrowe z UK ?

mlodyluk · Post autor: **mlodyluk** » śr paź 08, 2014 09:05

Może ja też się wtrące, bo faktycznie z tymi zamiennikami to różnie bywa ale generalnie w tych lepszych to naprawdę są minimalne odzchyły że gdzies coś minimalnie nie leży, ale za to mamy nowy element bez rdzy. Osobiście wolał bym oryginalny błotnik ale żeby zdrowy trafić do mk4 to chyba ciężki temat. Wieć siłą rzeczy zostaje zamiennik

Hitchhiker · Post autor: **Hitchhiker** » śr paź 08, 2014 11:24

Kupuj ori. Z zamiennikami tak jak zostało napisane jest duże ryzyka, że nie spasuje się idealnie. Wiem bo sam to przerabiałem

Kto jest online