Jak prawidłowo zamontować nową oponę

[Piasek]

Pytanie niby banalne ale...
Nie chodzi tutaj o kierunkowość, czy samą technikę montażu a o kropki na oponie.
Czy mają jakieś zastosowanie czy to tylko jakieś znaczenie producenta ?
Jak prawidłowo nałożyć na felgę oponę mającą tylko jedną kropkę ?
A jak prawidłowo nałożyć na felgę oponę posiadającą dwie kropki (każda innego koloru) oddalone od siebie ?

[Stalu]

jakie kropki znowu ? w życiu takiego pytania nie widziałem ani nie słyszałem a pracowałem na kapciarni

[Piasek]

Czyli prezentujesz poziom wiedzy jak 99% oponiarzy w tym kraju
O te kropki chodzi



I już znalazłem odpowiedź na nurtujące mnie kwestie
http://autoflesz.com/porady/2637-temat- ... emnic.html" onclick="window.open(this.href);return false;

A pytałem bo szlag mnie trafia jak daję nówkę oponę do założenia na nówkę felgę a ci klepią i lepią po 140gr odważników dookoła żeby wyzerować.

Z tego co zrozumiałem:
Jak jest tylko czerwona kropka oponę należy tak montować aby czerwona kropka była na przeciwko zaworu pompowania
Jak jest tylko żółta kropka oponę należy tak montować aby żółta kropka była nad zaworem pompowania

Wnioskuję z tego że jak są dwie kropki w w/w kolorach winny się one znajdować dokładnie naprzeciwko siebie ale np na załączonym powyżej zdjęciu absolutnie tak nie jest czyli należałoby jak twierdzą w materiale z linku sugerować się jedynie kropką czerwoną.

Nie wiem jak się sprawy mają w przyp opon które mają np żółtą kropkę i gdzieś niesymetrycznie druga w kolorze zielonym, seledynowym bądź niebieskim (brak kropki czerwonej) bo i takie oznaczenia na oponach widziałem oraz opon posiadających np białą kropkę lub białe kółko i w nim jakiś znak, np trójkąt.

[Stalu]

Czyli prezentujesz poziom wiedzy jak 99% oponiarzy w tym kraju

Tego nie możesz powiedzieć bo nie było foto, różnych kropek i pasków na oponach jest multum na nowych oponach różnych marek .

A pytałem bo szlag mnie trafia jak daję nówkę oponę do założenia na nówkę felgę a ci klepią i lepią po 140gr odważników dookoła żeby wyzerować.

No to trafiłeś na "fachowców" nie ma co, chociaż z tymi oznaczeniami też nie jest tak że będzie zero trzeba coś doważy ć

[Piasek]

Wiesz, nie mam zastrzeżeń do starych, używanych. Wszystko ileś tam strzałów dostało, hamowań, powypadkowe itp, trzeba wyważać.
Precyzja wykonania dzisiejszych fabrycznie nowych produktów też pozostawia wiele do życzenia i wiadomo że ZERO nie wyjdzie ale zaobserwować nieraz można że ktoś tam ma 16tki koła np i po 20-30g odważników a drugi na analogicznych, na dodatek kpl fabrycznie nowych po 160gr na każdym kole.

Zwróciłem na to uwagę bo już np kilka aut z NL przytargałem i zawsze się jakoś trafiały z kpl nowych opon i dziwnie mało odważników miały nabijane lub klejone. A zobacz to co stoi np nieraz w salonie jeszcze. Auto "kilometra" nie przejechało jeszcze a listwy po 160gr odważników polepione.
Raz na myjnię ręczną podjedziesz, przystawisz za blisko dyszę i fruuu poszło. A potem ku*wica bierze bo 100ką lecisz a kierę z rąk wyrwać chce.

[Stalu]

Są różne triki wyważania, najgorsze jest jak fachowiec nabija opór ciężarków tam gdzie maszyna pokazuje i tyle ile ona pokazuje to jest masakra wychodzi dużo i w różnych miejscach a prawidłowo powinny byc w jednym miejscu po jednej stronie

[wesol]

Troszke pracowalem jako gumiarz to powiem szczerze z enie slyszalem o takim kropkowaniu i zeby to mialo znaczenie jakies. Zakladasz opone i tyle. ?Wywazenie to zalezy czy alu czy stalowe czy odwazniki od wewnatrz czy na zewnatrz czy nabijane czy naklejane. Generalnie naklejane to mozna nie odrywac i po zalozeniu widac gdzie barakuje wagi lub z epo przeciwnej stronie jest za duzo wagi. JEsli trafisz tak ze po tam gdzi emasz niby nabic ciezarek to idealnie po drugiej stronie akurat siedzi ciezarek to nie nabijasz go tylko zrywasz po tejstornie przeciwleglej. Nawet jak masz te ciezarki po wewnetrznej lub zewnetrznej.
Robilem na dobrych maszynach do wywazania z dokladnoscia do 2.5 grama i powiem ze sporo osob przyjezdzalo bejcami ze cos nie tak ze wywazali gdzies i ze pryz duzych predkosciach jest lipa. Unas wywazalismy to przy 250 km/h zero drgań.

[Stalu]

No właśnie dobry sprzęt i prawidłowa kalibracja to większe pół sukcesu i jak byś tej opony nie załozył tymi kropkami to bedzie lipa na lipnym sprzęcie

[Piasek]

Troszke pracowalem jako gumiarz to powiem szczerze z enie slyszalem o takim kropkowaniu i zeby to mialo znaczenie jakies.

a widzisz... a jednak ma. Jak mówiłem - z zachodu większość ma jakoś prawidłowo zamontowane te opony bo nawet na 17tkach i 235/45 R17 w Mercu miałem po 50-70gr.
Znajdź mi w PL podobne...
W PL na stalowe 15tki montował mi nowe gumy i po 90-120gr mi klepał na każde koło choć każdą felgę na pusto kazałem puścić na maszynie żeby sprawdzić czy któras nie bije bo od razu oddam. Ale oponę jak złapał tak założył.
Chętnie bym to sprawdził (i sprawdzę wkrótce bo będę 2 kpl fabrycznie nowych zimówek montował w swoich autach) i zobaczymy jak się będą wyważać
Zwłaszcza w Caddy`m gdzie fabryczne opony siedzą i mają symboliczne odważniki na każdej feldze (od wewnątrz nie sprawdzałem) ale felgi raczej proste. Zobaczymy ile zawoła maszyna po montażu zimówek.
Fajnie jakby ktoś kto ma takie maszyny zrobił kilka takich testów czyli założyć jak leci na felgę i wrzucić na maszynę niech pokaże dowagi a potem spuścić powietrze i obrócić oponę względem felgi tak aby znaki pasowały i ponownie sprawdzić na maszynie ile pokaże doważeń...

[wesol]

Powiedz mi czy sama felge jak zalozyles na maszyne to wykazalo ci gdzies ze masz niedowage?? Ja to robilem wielokrtonie i co najlepsze na nowych felgach. Pare nowych felg oddalem na gwarnacji bo mialy nieodlania aluminium na powierzchni czolowej. Idealnego kola nie ma, idelanej opony i idealnej felgi. ODrazu ci mowie. Moj szef mi mowil bo go pytalem- jak anajlepsza opona ktora nie trzeba tak wywazac duzymi ciezarkami. Mowil mi ze michalki. A praktyke ma dosc duza bo prowadzi taki zaklad gumiarski chyba ze 20 lat. RObi i kola do osobowek i do tirów. Nacinalismy opony do tira, latalismy i takie tam. Sam pare kolek w naczepach wymienilem. Szwagier tego szefa ma firme transportowa i rabor tirów tak wiec ogarnialismy swoje auta plus znajomego co tez ma tiry i wiecej juz nie bo sie nie wyrabialismy. A to tiry sie psuja a to naczepy a to osobowki sie robilo tez. Ja akurat bylem od osobowek ale pare razy cos tam dzialalem.
Zakladaj jak leci, wywaz dobrze i bedzie okej.

[TAZ]

Jak są dwie kropki to zawsze daję żółtą na zawór, a jak mam kierunkowe gumy to kropkę ustawiam, żeby była nadal na zaworze, choć jest z drugiej strony felgi. Jak jedna kropka to wiadomo. Najgorsze jest jednak wykonanie większości tańszych opon. Felga to tylko połowa niedowagi, opona to ta druga połowa. W sezonie to i ja kładę lagę na gramaturę jaka wychodzi i kleję stówkę na dębice czy dunlopa (niestety). Michelin, bridgestone, kleber i fulda dostają najmniej w tym sezonie. Po za sezonem jak mi koło krzyczy stówkę to znaczę zawór i obracam oponę względem zaworu o 90 stopni, w byle którą stronę. Jak widzę zmianę to albo w drugą stronę o 180 stopni albo o kolejne 90 jadę. To bardzo pomaga. Ale tak jak piszę w sezonie każdy jeden zakład, który by to nie był ma to głęboko w bo liczy się przemiał klientów i kasa, a nie marnowanie czasu szefa.

[Stalu]

Ale tak jak piszę w sezonie każdy jeden zakład, który by to nie był ma to głęboko w bo liczy się przemiał klientów i kasa, a nie marnowanie czasu szefa.

i tu się zgadzam w 100% można się bawić i amiast 80gram zrobić 5 ale nie w sezonie

[Piasek]

Najpierw trzeba ludzi nauczyć że opony na zimę przekładać trzeba kiedy temp. zaczyna spadać poniżej +7*C a nie dopiero jak śnieg spadnie.
Wówczas nie ma się co dziwić że lipa idzie jak ten oponiarz 40 samochód w taką sobotę robi a jeszcze 15 w kolejce stoi. I mamy lipę że nabijane odważniki odpadają po 3cim kilometrze od wyjazdu.
Ale jak ma się czas - czemu się nie nauczyć jak można prawidłowo zamontować oponę aby wulkanizator mniej odważników nakleić musiał - kasę za usługę i tak taką samą bierze czy on 60gr czy 140 na koło nakleił.

[on6222]

Ja powiem tak tez kupilem nowe gumy byłem u jednego wywazyl niby ok ale powyżej stowy trzepie kiera, pojechalem do drugiego pokazało co innego ale dalej trzepalo, w końcu znajomy mi załatwił wywarzanie pod opciazeniem i okazało się ze trzeba oponę przestawić względem felgi i wtedy faktycznie mniej odwaznikow nabil i jest dużo lepiej