Czy jest sens dawac do konserwacji 10cio letnie auto? [all]
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- dziechu
- Forum Master
- Posty: 1119
- Rejestracja: sob lut 25, 2006 21:58
- Lokalizacja: Śląsk
- Auto: Golf III, Touran I 2.0 FSI
- Silnik: 1Z
Czy jest sens dawac do konserwacji 10cio letnie auto? [all]
Czy przed zima warto dawac 10cio letnie auto do konserwacji? Czy w jakikolwiek sposob przedluzy to 'zycie' blach, nadwozia, podwozia... Czy tez lepiej tylko 'punktowo', tam gdzie zdarlo sie poprawic samemu?
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Moim zdaniem jeśli są już ślady korozji to punktowo. Uważam że lepiej poświęcić więcej czasu na naprawę miejsc które już są rude, a duże nieuszkodzone powierzchnie podłogi zostawić w spokoju. W ten sposób unikniesz pokrywania świeżą konserwacją miejsc, które z pozoru wydają się zdrowe, a gdzieś głębiej korozja już się zaczęła. Jeśli takie niewyczyszczone miejsce pokryjesz konserwacją, to rozległa perforacja w tym miejscu za 2-3 lata jest pewna. Poza tym liczą się koszta. Zresztą Golfy mają swoje słabe punkty. Koło progów, koło zaślepek w otworach technologicznych, koło miejsc mocowania tylnej belki i przednich sanek. A reszta podłogi zwykle ma dobrą konserwację i po 20 latach.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Warto, warto.
Ja kiedyś swoje poprzednie siedmioletnie auto (peugeot) dałem do konserwacji to przez kolejne siedem lat nie załapał nawet rudej plamki i kiedy go sprzedawałem to kupujący nie mógł w to uwierzyć.
Sądzę że to właśnie ta konserwacja przyczyniła się do tak doskonałego stanu blach.
W tedy płaciłem za to jakieś 300 zł. Nie wiem jak dziś?
Ja kiedyś swoje poprzednie siedmioletnie auto (peugeot) dałem do konserwacji to przez kolejne siedem lat nie załapał nawet rudej plamki i kiedy go sprzedawałem to kupujący nie mógł w to uwierzyć.
Sądzę że to właśnie ta konserwacja przyczyniła się do tak doskonałego stanu blach.
W tedy płaciłem za to jakieś 300 zł. Nie wiem jak dziś?
Zależy
Jak checsz nim jeszcze śmigać powyżej 3 lat to daj! A jeżeli za rok lub dwa go sprzedaż to po co niech inni sie martwią Ja mam tak z moim golfem kupiłem go nie dawno bede nim jeździł ok 2 lata wieć nie konserwuje POZDRAWIAM buxi
---------- Passat -----------
- Tuning_Boy_2005
- Ma gadane
- Posty: 242
- Rejestracja: czw lut 16, 2006 22:51
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
- MateuszCHUDY
- Mały gagatek
- Posty: 80
- Rejestracja: pn lut 27, 2006 21:02
- Lokalizacja: ja jestem?
- Kontakt:
- r5badkiller
- Mały gagatek
- Posty: 90
- Rejestracja: ndz lis 06, 2005 18:15
- Lokalizacja: Pleśna k/Tarnów
- Kontakt:
Mój ma juz ponad 20 lat i 2 lata temu oddałem do konserwacji podłogę,natomiast na wiosne będę konserwował profile Elaskon-em.Wcześniej sam konserwowałem profile Boll-em w spraju,ale żeby było profesjonalnie to oddaje go fachowcowi,żeby zakonserwował pod ciśnieniem.Auto na te lata nie wygląda,zdecydowanie lepiej.Moim zdaniem jesli chcesz pojeździć parę latek to daj do konserwacji,szczególnie profile.
Ja swoje autko przywiozłem z Giermanii juz po konserwacji. Jak pojechałem na serwis diesla i go podniesli to nie mogli sie nadziwic , ze blacha w tak dobrym stanie jest
a chwilke przedtem mieli opla terenowego z 2000 i tam blacha juz była pordzewiała jak sitko
Tak wiec napewno warto, tylko gościu musi znac sie na rzeczy.
a chwilke przedtem mieli opla terenowego z 2000 i tam blacha juz była pordzewiała jak sitko
Tak wiec napewno warto, tylko gościu musi znac sie na rzeczy.
Kompleksowa konserwacja pod ciśnieniem kosztuje razem ze środkami 800zł. Polecam woski do profili zamkniętych i bardzo elastyczne baranki na podwozia lub stary i sprawdzony autosmar. Tylko jego trzeba grubo dać. Jak będziesz jeździł po przeszkodach w zimę to tylko go zaciągniesz nieco, a nie odleci jak środki zbyt twarde.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 92 gości