Michał_1977
Nie chodzi o odkręcanie w przyszłości tylko o odpowiednie dokręcenie żeby te 90Nm i 1/4 wykonać we właściwy sposób, ta śruba się odkształca i trzeba jej stworzyć odpowiednie warunki. Z resztą dałem link do manuala, chyba że w to nie wierzysz

. Klej jak już mam zamiar dać między powierzchnie czołowe wału i koło żeby nie miało tendencji do obrócenia.
Jeszcze przed przykręceniem a po frezowaniu mam zamiar zamontować czujnik zegarowy do bloku i sprawdzić ewentualne bicie.
EDIT:
Więc popełniłem u siebie frezowanie czoła wału i tak to wyglądało poza zdjęciami które wkleiłem wcześniej.










A tak usprawniłem frez

Sprężyna ma za zadanie kompensować ubytek materiału. Po dokręceniu bez sprężyny wystarczy jeden obrót (czasem mniej) i siła dociskająca frez do wału spada i znowu trzeba dokręcać. Po dobraniu odpowiedniej sprężyny i odpowiednim jej ściśnięciu można zapomnieć o ciągłym poprawianiu docisku. Bez sprężyny można co i raz dociskać za słabo ale też i za mocno co może być jeszcze gorsze, a tak pozostaje tylko cierpliwie kręcić frezem.
Co do samej metody, nie uważam jej za najlepszą, a raczej za "jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma". Największą wadą tej metody jest to że jako punkt odniesienia mamy jakby nie patrzeć uszkodzony wał, i jeśli nie wał będzie powodował błędy to luz na gwincie. Najlepsze byłoby wyjęcie wału i oddanie do specjalisty co by ewentualnie napawał i obrobił przywracając oryginalny wymiar. Na samochodzie najlepiej dokręcić jakiś statyw do bloku z zamocowanym nożem i obrabiać czoło wału kręcąc rozrusznikiem. Gdy się zachowa odpowiedni kąt przy zbieraniu materiału jest 100% pewności że na nowym kole bez wad będzie idealnie prosto. Miałem tak robić ale nie mam nawet garażu i wszystko dłubie na dworze, i przy tej pogodzie zabrakło mi chęci na kombinacje.
Postaram się jak najszybciej wykonać pomiar czujnikiem zegarowym i się podzielę co dała "regeneracja", wcześniej czujnik wskazywał około 0.2mm ale na innym promieniu (bliżej krawędzi) mogło być już więcej.
EDIT 2:
Zamontowałem nowe koło dokręciłem 90-100Nm + 90°i już po kręceniu rozrusznikiem wiedziałem że prosto nie jest. Przed przykręceniem koła sprawdziłem bicie na powierzchni czołowej wału i czujnik wskazywał różnicę w granicach 0.01mm czyli niby ok ale powierzchnia walcowa musiała być już tak wybita że koło porusza się mimośrodowo

Tego bicia niestety już nie sprawdziłem bo nie miałem jak zamontować czujnika.
Byłem w zakładzie zajmującym się szlifem silników zapytać o napawanie i szlif ale odesłał mnie do innego zaprzyjaźnionego warsztatu i przy okazji uświadomił że tam musi dokładność do 0.001
Wniosek z tego taki że przy tak poważnym biciu jakie było u mnie (koło ledwo mieściło się między blok a podłużnicę) domowy sposób na niewiele się zda. Jedynie przy okresowej wymianie rozrządu gdy idzie nowe koło można frezem zabielić wał żeby wyczyścić.
Z tym co mam teraz i tak zamierzam jeździć do czasu kiedy nie złapie zapasowego wału, wtedy dam ten wał do sprawdzenia i ewentualnego szlifu, koło aso, jak się dorobię to tłumik drgań też aso ale na bank nowy.