
Domyślałem się tego, o czym Ci wspomniałem na PW. Konieczne jest podwyższenie wartości pojazdu przed wypadkiem. W tym celu należy napisać odwołanie do ubezpieczyciela, w którym uzasadniasz żądanie dokonania korekty wyceny auta, gdyż jego wartość została rażąco zaniżona. Nie uwzględniono bowiem nakładów poniesionych na naprawy blacharskie, konserwację i malowanie samochodu. Pominięto także fakt wymiany istotnych podzespołów pojazdu mających wpływ na jego wartość. Rzeczywista wartość wycenianego pojazdu powinna odzwierciedlać nie tylko markę, rocznik i model, ale także (a w przypadkach starszych pojazdów - przede wszystkim) jego stan techniczny. Kwota oszacowania w wysokości 2,5 tyś zł dotyczy raczej pojazdu w stanie agonalnym, nie zaś samochodu poddanego gruntownej renowacji, w pełni sprawnego i pozbawionego wszelkich oznak korozji, "dopieszczonego" samochodu.
Wytłuszczonym drukiem masz gotową treść uzasadnienia do odwołania. Do tego jeszcze konieczne jest dołączenie kopii rachunków, faktur, oraz umów i oświadczeń, potwierdzających nakłady poniesione na podwyższenie wartości pojazdu. Ubezpieczyciele zwykle żądają faktur i rachunków imiennych, twierdząc, że tylko na tej podstawie można dokumentować nakłady (wydatki) jest to jednak nieprawdą. Skoro cały samochód można kupić na podstawie umowy cywilno-prawnej, to tym bardziej jego części i podzespoły. Nakłady można więc udokumentować przedstawiając ubezpieczycielowi: umowy kupna podzespołów, umowy wynajmu (np. komora lakiernicza), umowa, lub oświadczenie osoby dokonującej usługi wymiany podzespołów pojazdu, bądź wykonującej prace blacharskie i lakiernicze. Dodatkowe pieniądze należą się poszkodowanemu za korzystanie z samochodu zastępczego ( w przypadku szkody całkowitej za okres od dnia wystąpienia szkody, do dnia otrzymania odszkodowania ?przelewu/). Przy czym samochód zastępczy wcale nie musi pochodzić z wypożyczalni, czy warsztatu. Wystarczy kolejna umowa (tym razem najmu, lub użyczenia), potwierdzająca, że pan X w związku z uszkodzeniem swojego pojazdu, korzystał z pojazdu pana Y od dnia... do dnia... za kwotę...
Mam nadzieję, że powyższe wskazówki okażą się przydatne. W razie czego dysponuję wzorami pism odwoławczych, umów i oświadczeń.
pozdrawiam. Henryk