Akumulator jest naładowany, rozrusznik kręci dobrze.
Wymienione swiece, kopulka, kable, palec, swiece (przeczyszczone).
Dzisiaj się będę do niego zabierał i tu mam kilka pytań.
gdyby cewka była walnięta to po odpaleniu by sie dusił i gasł, to samo z kostką stacyjki? Może byc to wina modułu przy komputerze na podszybiu?
Możliwe że do silnika przedostaje sie wilgoć? Które miejsca są najbardziej wrażliwe?
Mam zamiar przeczyścic styki i wszystkie kostki. Wd40 czy sama szmata na plaskim sruboktecie dobrze powycieram? I tak warto kupić WD .
Zobaczyć jak wygląda kopułka i przeczyścić.
Wymienie kabel idący od kopułki do cewki bo mam stary 3 miesieczny.
Mam zerwaną jedną z trzech śrub od pokrywy wtrysku. Czy może mi zalewać kostki pod nim? Zawsze było tam trochę mokro ale nie miałem kiedy tego nawet przeczyścić. Bedę miał ją za 2 dni to wymienie.
Macie jeszcze jakieś pomysły? Wiem że temat wałkowany, ale nie uzyskałem pełnej odpowieszi na moje pytania, a chcę być pewny. Pozdrawiam

