
Witam więc wszystkich serdecznie

Ale przejdźmy do rzeczy, mianowicie wszystko się zaczęło dziać po wymianie intercoolera, miałem dziurę w jednym miejscu więc wymieniłem na szczelny. Po złożeniu wszystkiego do kupy odpaliłem auto by zobaczyć czy jest jakaś różnica, wszystko ok, odpalił od strzała, przegazowałem lekko raz, potem drugi i nagle zaczęło coś pukać w silniku, auto na wolnych jak i na wyższych obrotach chodzi niby równo, tylko te pukanie złośliwe. Dzisiaj auto po nocy, chodziło jakieś 30minut bez zarzutu, zdążyłem się kawałek przejechać i znowu zaczęło stukać. Stukaniu towarzyszy dymienie z tłumika, tylko ciężko było mi określić kolor, siwo niebieski, coś w tym stylu. Obstawiam albo szklanki albo wtrysk, ale dalej nie może to do Mnie dotrzeć, czemu tak nagle by to się stało, ostatnio nie miałem z autem żadnych problemów.
Dołączam filmik i nagranie z tele jak chodzi silnik, może razem coś zdziałamy.
http://www21.zippyshare.com/v/g7vgucO5/file.html
https://www.youtube.com/watch?v=Hx8wnjj ... e=youtu.be