***Kupujemy używany samochód - informacje pytania, porady***

[R90]

Jak się zdecyduję, to wstawię zdj, bo mi ktoś podwędzi jeszcze

[WichuTM]

Perelka na zdjeciach i w opisie a w rzeczywistosci... no ale moze akurat

A może akurat możliwe, wczoraj takie GTI oglądałem

[Lunevil]

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.
Od dłuższego czasu zastanawiam się nad kupnem golfa V GTI. Budżet, jakim dysponuje to 30tyś złotych. Czy za taką kwotę uda mi się kupić GTI , które nie będzie szrotem? Druga sprawa jak wyglądają koszty urzymania tego auta, głównie chodzi mi o ceny części w porównaniu ze zwykłym benzynowym golfem mk5.
Z góry dzięki za pomo

[Golfikarium]

Witam, może to troszkę naiwne, ale poszukuję w miarę bezawaryjnego auta do jeżdżenia.
Słyszałem, że takim autem jest Golf 2 1.6d - proste w budowie, tanie części do niego.
Kwota, jaką mogę przeznaczyć na samochód, to 2-3 tysiące.
Jestem w miarę spokojnym kierowcą, na trasie 90-110 km/h, rocznie zrobię ok.6-8 tys, km, większość w trasach, fajnie, jakby dało się tym autem pojechać do Chorwacji za rok

Znalazłem jednego Golfa za 2000 zł, 1.6TD 70KM z ABS 1989 - jest u mnie w mieście, ale nie ma ogłoszenia w internecie. Wydaje się fajny, ale co z turbiną i ABS? Bo to już nie jest tak proste auto - boję się, że padnie turbina albo ABS. Sprzedający podaje przebieg 210 tysięcy km, troszkę mało, prawda?

[VW_seller]

Wydaje się fajny, ale co z turbiną i ABS?

jak wszystko może się zepsuć ,chyba ,że jest to w miare dobrym stanie ,ale jak turbo padnie to ciężko kupic dobrą w dobrym stanie . z abs będzie problem bo bardzo mało tego na rynku wtórnym i mało kto się chce podjąć naprawy tego czegoś bo poprostu nie wybulisz mechanikowi jak ci krzyknie 300zł a i tak nie wiadomo czy naprawi .

Sprzedający podaje przebieg 210 tysięcy km, troszkę mało, prawda?

nie możliwe ,może licznik już się przekręcił i dlatego tak pokazuje chyba ,że jest w naprawde dobrym stanie i mało nim jeździł ale w cuda to ja wieżyłem jak miałem 3 lata .

Znalazłem jednego Golfa za 2000 zł, 1.6TD 70KM z ABS 1989

coś za tanio jak taki dobry niby i taki mały przebieg .najważniejsze blacha reszta to wiadomo zawsze sie może coś sypnąć i trzeba będzie dołożyć 2 tyle .

[herbu]

Słyszałem, że takim autem jest Golf 2 1.6d - proste w budowie, tanie części do niego.
Kwota, jaką mogę przeznaczyć na samochód, to 2-3 tysiące.

Dobry wybór - części za grosze, auta niezniszczalne. Jeśli blacha zdrowa, to resztą nie ma sie co przejmować.

Znalazłem jednego Golfa za 2000 zł, 1.6TD 70KM z ABS 1989 - jest u mnie w mieście, ale nie ma ogłoszenia w internecie. Wydaje się fajny, ale co z turbiną i ABS?

Turbiny są wieczne. Znam przypadki, gdzie nalatały po 700 tys. km i nic z nimi się nie działo. ABS - jak działa to działa, jak nie to też da się z tym żyć.

Sprzedający podaje przebieg 210 tysięcy km, troszkę mało, prawda?

A co za różnica - w tak wiekowym aucie przebieg to sprawa najmniej istotna. No chyba, że byłby mocno udokumentowany. Patrz wyłącznie na stan auta.

Znalazłem jednego Golfa za 2000 zł, 1.6TD 70KM z ABS 1989

coś za tanio jak taki dobry niby i taki mały przebieg .najważniejsze blacha reszta to wiadomo zawsze sie może coś sypnąć i trzeba będzie dołożyć 2 tyle .

Już nie ogarniam Twojego toku myślenia - 2000 za zwykłego mk2 to wg. Ciebie za mało, a w innych wątkach piszesz, że 4000 zł za mk4 to dużo.

[VW_seller]

2000 za zwykłego mk2 to wg. Ciebie za mało, a w innych wątkach piszesz, że 4000 zł za mk4 to dużo.

bo jeśli taki dobry to czemu tak tanio ? a w mk4 to inna bajka ,gdzie z wysp już to można kupić czasami taniej jak mk2

[Golfikarium]

Turbiny są wieczne. Znam przypadki, gdzie nalatały po 700 tys. km i nic z nimi się nie działo. ABS - jak działa to działa, jak nie to też da się z tym żyć.

Na stronie http://www.motofakty.pl/artykul/nie-dziala-abs.html" onclick="window.open(this.href);return false; przeczytałem coś, co mnie niepokoi:

Kod: Zaznacz cały

Dalszą jazdę można kontynuować, gdyż układ hamulcowy będzie działał tak jakby tego układu w ogóle nie było. Trzeba tylko pamiętać, że przy awaryjnym hamowaniu może dojść do zablokowania kół i w efekcie nastąpi brak sterowalności, co niechybnie prowadzi do wypadku.

Boję się o to zablokowanie kół i brak sterowności w przypadku awarii ABS. No, chyba że mk2 jeszcze nie miał takich bajerów i to, że ABS nie działa, to po prostu nie działa i nie pociąga to za sobą żadnych konsekwencji i nie ma co drążyć tematu:)

Dobrze zrozumiałem, że w przypadku tego samochodu -mk2 największą uwagę powinienem zwracać na blachy? Tzn. jeśli blachy są dobre, to jest szansa, że reszta podzespołów też jest dobra? I nie ma co patrzeć na stan podzespołów, bo to, że coś działa teraz, nie oznacza, że za chwilę będzie działało dalej, a ja jako osoba początkująca i tak nie będę w stanie określić stanu danych podzespołów?

Sorry za taką ilość pytań, ale to mój pierwszy samochód i chciałbym dokonać dobrego wyboru
Btw, właśnie zauważyłem, że mój post troszkę przyćmił post użytkownika Lunevil, bo wstawiłem post 5 minut po nim.

[VW_seller]

szukaj golasa aby miał wspomaganie ,i najlepiej zwykły 1.6d bez turbiny .blacha najważniejsza ,bo reszta jest łatwo do ogarnięcią .a mk2 abs jest gorzej naprawić niż w tych co jest elektronika .bo w mk2 zero elektroniki i wszystkiego trzeba szukać ręcznie lub doświadczeniem

[Golfikarium]

@VW_seller, w innym poście przeczytałem, jak pisałeś:

w życiu bym za 2-jke 5 tysi nie zapłacił ,max ile jest warty tak jak stoi to 2500zł z pocałowaniem ręki dla kupującego .

- ognośnie Golfa z 1986 w bdb(?) stanie, który był za 5k.
Może jest tak, że Ty nie dałbyś więcej niż 2.5 tysiąca, inni ludzie też. Ludzie się napalają na mk3, mk4, te trójki i czwórki zalewają rynek, powodując, że ceny mk2 też maleją? Może jest tak, że dwójki stają się mniej pożądane, co wymusza spadek cen dwójek? I mało kogo stać na trzymanie ogłoszenia "golf 2 za 5k", może ktoś kupi. Nie wiem, chciałbym w to wierzyć, że za 2k można kupić zadbanego 1.6D

Ok, będę szukał golasa, troszkę mi szkoda, że w moim mieście ktoś sprzedaje tego Golfa, autko wydaje się spoko, a ja go nie kupię. Ale z drugiej strony może to i dobrze, będzie bez turbiny i ABS, a ja nie będę kupował "na już", będę miał czas na rozejrzenie się.
Edycja: ale ze mnie idiota, tamten golf, który chciałem kupić za 2k, nie był z ABS, tylko ze wspomaganiem kierownicy, coś mi się pomyliło. Ta turbina mi nie daje spokoju. Może warto zaryzykować kupno tego omawianego golfa z turbinką? Biorąc pod uwagę to, że goły 1.6 prawdopodobnie będzie mułowaty? Nie wiem sam...

[VW_seller]

miałem takiego 1.6d i muła nie miał ,jezdziło to lepiej jak benzyniak 1.8 który palił 2x tyle ,u mnie ten 1.6d palił max 5.5l ON ,a turbo w tym 1.6td zanim załapie tez ma muła ,dopiero później wstaje ale też rakieta to nie jest .

[herbu]

Ok, będę szukał golasa

Golf mk2 jaki by nie był, to i tak będzie golas. Wspomaganie to podstawa, turbina rzecz fajna i nic się jej nie bój. Mój teść miał kiedyś mk2 TD i nie mając zielonego pojęcia o dbaniu o turbinę, jakoś mu się nie udało jej popsuć. Czy upał, czy mróz - odpalenie i od razu gaz w dechę - na 1 biegu do 40 km/h. Pomyślcie jak turbo dostawało w 4 litery, a mimo to 440 tys. km wytrzymała i z tego co wiem, dalej jeździ, choć już u innego właściciela. Z tego od 4 lat tylko na opale i jakoś nic złego się nie dzieje.

Może warto zaryzykować kupno tego omawianego golfa z turbinką? Biorąc pod uwagę to, że goły 1.6 prawdopodobnie będzie mułowaty? Nie wiem sam...

Pewnie, że warto. Kupisz wolnossącego 1.6 i będziesz się wkurzał, że traktora pod górkę nie wyprzedzisz. Młody kierowca jesteś, więc trochę mocy warto mieć. Sam mam diesla mk2 z turbiną i intercoolerem. Jeździ rewelacyjnie.

Dobrze zrozumiałem, że w przypadku tego samochodu -mk2 największą uwagę powinienem zwracać na blachy?

Zdecydowanie - mechanikę ogarniesz niewielkim kosztem, a porządny remont blacharski pochłonie tyle pieniędzy co wydasz na auto.

Tzn. jeśli blachy są dobre, to jest szansa, że reszta podzespołów też jest dobra?

Nie, tak nie możesz zakładać - ale jeśli blachy są zdrowe, to już większa część sukcesu. Ale nie idzie to w parze, że jak blachy dobre, to reszta też. Może być że blachy dobre, a reszta syf.

I nie ma co patrzeć na stan podzespołów, bo to, że coś działa teraz, nie oznacza, że za chwilę będzie działało dalej, a ja jako osoba początkująca i tak nie będę w stanie określić stanu danych podzespołów?

Nie, no - jak kupujesz auto, to patrzysz na wszystko. Oczywiście, że coś co teraz działa, może się popsuć i pewnie się kiedyś popsuje, jak w każdym aucie. Tyle, że w Golfie masz mniej rzeczy, które mogą Ci się popsuć, a poza tym są tanie jak barszcz, a jak masz choć trochę pojęcia o autach, to dużo ogarniesz sam. A jak się nie znasz, to się nauczysz. Golf to proste auto, które nie wymyśla, w którym komputer nie będzie Ci pokazywał że nawala to czy tamto, mimo że nawet nie nawala Tu auto dopóki może to jedzie.
Jak się nie znasz, to poproś kogoś z forum z okolicy, by Ci pomógł oglądnąć auto.
Rozważ też silnik 1.8 90KM z LPG - świetnie jeździ i koszty zużycia paliwa będą nawet mniejsze niż w dieslu.

[VW_seller]

Rozważ też silnik 1.8 90KM z LPG - świetnie jeździ i koszty zużycia paliwa będą nawet mniejsze niż w dieslu.

tez jest ok do tego z lpg to jazda tania ale trafić na taki zdrowy motor to już cud w tych latach . ja bym wolał 1.6d wcale to muła nie ma chyba ,że silnik trup ale takiego to cięzko zajechać . taki 1.6d zrobi 3x tyle km co ten 1.8rp . jak już to szukać z silnikiem 1.6 ale przerobionym na 1-punkt z 1.8rp albo samemu przerobić ,wtedy to będzie praktycznie wieczne ,sam miałem samą benzyne 1.6 model RF ,gaznik troche skomplikowany ale silnik to miał taki zdrowy że wciągałem sąsiada który miał golfa III tdi aż żal mi było go sprzedawać bo taki silnik to raz na milion do tego całe mega zdrową blache miało i auto kupione za grosze . czasami mozna trafic okazje zresztą ten 1.6 palił mniej od obecnego punto 1.2 , przy normalnej jeździe palił 6l PB95 gdzie punto pali 8-9l przy delikatnej jezdzie .VW zawsze najmniej paliły

[herbu]

jak już to szukać z silnikiem 1.6 ale przerobionym na 1-punkt z 1.8rp albo samemu przerobić

Po co? Lepiej szukać 1.8 - bez żadnego przerabiania itp.