Dzisiaj u mojego brata zauważyliśmy dziwne zjawisko. Przy skręconych kołach samochód mocno hamuje i nie da się nim jeździć. Przeskanowaliśmy Vagiem ABS, AWD i nie ma żadnych błędów. Postanowiliśmy odłączyć wtyczkę przy haldexie i wszystko wróciło do normy. Całkiem prawdopodobne, że samo odłączenie akumulatora też by pomogło.
Można by zbagatelizować ten przypadek, ale obawiamy się, że taki przypadek może wystąpić w dowolnym momencie i unieruchomić samochód, ewentualnie coś poważnie uszkodzić lub narazić na poważne niebezpieczeństwo.
Chcielibyśmy wspólnie z Wami dojść, do przyczyny tego problemu i rozwiązać go. Całkiem prawdopodobne wydaje nam się, że uszkodzeniu mógł ulec jeden z czujników prędkości kół, ale po podłączeniu Vaga i odczytaniu prędkości kół, prędkość wszystkich kół jest jednakowa. Jednakże nie wiadomo, czy ich odczytu nie zakłóca woda itp. (dzisiaj mocno padało i brat zaliczył konkretną kałużę).
Olej w sprzęgle haldex regularnie wymieniany co 90 tkm i nie ma żadnych wycieków, więc jego stan powinien być prawidłowy.
Zaobserwowaliśmy również pewną ciekawostkę:
Gdy podniesie się jedno z przednich kół i włączy stacyjkę to nie można nim kręcić, przy czym słychać pracę prawdopodobnie układu ABS. Zaś gdy podłączy się vaga i przejdzie do odczytu bloku 001, to kołem można swobodnie kręcić.

Za wszystkie pomysły z góry dziękuję!
Wojtek