Po tym zabiegu przyszedł czas na jedną z najtrudniejszych do wykonania rzeczy. Mianowicie kiedyś przysiągłem sobie, że jeśli kiedyś przyjdzie mi włożyć xenon do auta to będzie to zrobione całkowicie tak jak powinno być. Czyli żadne hidy do halogenowych soczewek itp. W lampie od Rallye zamontowana została więc prawdziwa bixenonowa soczewka, z prawdziwym xenonowym palnikiem D2S Boscha o normalnej barwie światła, a nie jakieś gówniane 5000K. Wcześniej już na osiach zostały zamontowane czujniki wysokości i moduł sterujący. W lampach więc znalazły się także silniki krokowe do regulacji pochylenia soczewek.
Po założeniu lamp można było wykonać pierwszą jazdę testową
jedyne co mi się nie podoba to te lampy, i felga mogłaby być ciut inna, bardziej klasyczna 
ale to tylko moje subiektywne zdanie, furka jest Twoja i to Tobie ma się podobać 
