[zewnątrz] mycie auta

rychu27 · Post autor: **rychu27** » śr gru 02, 2015 23:24

Czymś takim mogę spróbować, czy uszkodzę lakier ?

Obrazek

Obecnie nic innego nie mam pod ręką, ale jak coś to skombinuję tą ekstrakcyjną.

Skrzak · Post autor: **Skrzak** » śr gru 02, 2015 23:29

Mówię ci, spróbuj najpierw benzyną ekstrakcyjną bo jest najmniej inwazyjna i dostaniesz ją wszędzie - markety budowlane, sklepy z lakierami itd, może nawet stacje benzynowe.

rychu27 · Post autor: **rychu27** » śr gru 02, 2015 23:44

Ok to jutro kupię i zobaczymy. Nie będę ryzykować w takim razie rozpuszczalnikiem.

funkoval · Post autor: **funkoval** » śr gru 02, 2015 23:48

Próbowałeś jakimś degreaser'em podziałać? Jeśli to tłuste plamy, to zacznij od czegoś łagodniejszego, niż benzyna, która też może plamy zostawić (zacieki itp.), bo szybko odparuje.

vegetarrit20 · Post autor: **vegetarrit20** » czw gru 03, 2015 11:50

Jak nie zejdzie benzynka, spróbuj K2 akra lub czymś mocniejszym np http://www.motochemia.pl/shiny-garage-r ... -4249.html" onclick="window.open(this.href);return false;

piteks · Post autor: **piteks** » czw gru 03, 2015 14:23

Możesz też spróbować, to http://autonablask.pl/produkt/bilt-hamb ... reaser-1l/" onclick="window.open(this.href);return false; .

rychu27 · Post autor: **rychu27** » czw gru 03, 2015 14:26

Dobra ładnie zeszło tą benzyną, przy okazji wyczyściłem też tylną klapę. Jeszcze pytanko co polecacie sprawdzonego do przeczyszczenia nawiewu ?

vegetarrit20 · Post autor: **vegetarrit20** » pt gru 04, 2015 10:34

Pianki zazwyczaj są słabe, więc jedyna najlepsza opcja to pojechanie do punktu gdzie Ci to zrobią profesjonalnie. przynajmniej takie jest moje zdanie

daniel23584 · Post autor: **daniel23584** » pn mar 21, 2016 01:09

Panowie muszę skorzystać myjni bezdotykowej. Ma 5 programów.
1 mikroproszek, 2 szczotka z pianą, 3 płukanie, 4 wosk, 5 płukanie wodą demineralizowaną. Auto tak brudne ze sam mikroproszek nie da rady. Prawidłowa kolejność to 1,2,5 czy 1,3,2,5

vegetarrit20 · Post autor: **vegetarrit20** » pn mar 21, 2016 14:37

Sproboj najpierw spłukać potem mikroproszek, czyli kolejność:

3->1 -> 3(możesz jeszcze raz spłukać jak mikroproszek rozmiękczy brud) ->2(szczotki rysują lakier) ->3->4->5.

Woskowanie możesz pominąć jeżeli nie chcesz

flatron1984 · Post autor: **flatron1984** » pn mar 21, 2016 17:36

Ja bym zrobił tak: mikroproszek, płukanie, szczotka, płukanie.

daniel23584 · Post autor: **daniel23584** » pn mar 21, 2016 17:56

Wiem że ta szczotka może rysować lakier ale będę mył nią delikatnie to może nic się nie stanie. Ogólnie raczej auto myję ręcznie, ewentualnie na bezdotykowej tylko płukam auto z kurzu, czasami mikroproszkiem pojade,ale teraz mam tak zasyfione auto że mikroproszek sobie nie poradzi, umyć ręcznie nie mam kiedy ani gdzie a na święta auto musi jakoś wyglądać

gusiak11 · Post autor: **gusiak11** » pn mar 21, 2016 18:59

daniel23584 pisze:szczotka może rysować lakier ale będę mył nią delikatnie to może nic się nie stanie.

Szczotka wydawało by sie bardzo dobrze powinna nadawać do mycia auta, bo drobiny brudu mogły by sie chować miedzy włosy ale niestety to nie jest szczotka do czesania niemowlęcej głowy a zwykła jak do zamiatania z dość sztywnym włosiem i to włosie rysuje lakier, druga sprawa, skąd wiesz że przed tobą ktoś nie umył auta po off road-zie ??? i jest w niej ''100kg'' piachu i innych syfów.
Samo mycie na proszku też jest inwazyjne, pewnie po jednym, dwóch nic sie stanie szczególnie ze z dobrze poinformowanego źródła wiem że wszystkie kurki z chemią są na minimum żeby jakoś ten rachunek ekonomiczny sie dało powiązać do kupy i już nie raz słyszałem ze ta myjnia sie popsuła i tamta słąbo myje a kiedyś było tak super. Wracając do proszku jest on bardzo podobny do tego w zmywarce, jak sie raz czy dwa wsadzi np. kufel po piwie nic sie nie stanie ale po 10-20-30 myciu z naszych napisów nic nie zostanie i tu jest tak samo cos musi naszą rękę zastąpić.
Masz zawalone auto, nie wiem jak bardzo ale najlepszym rozwiązaniem było zamiast katować go proszkiem, szczotką etc... kupic dobrą aktywną piane i opryskiwacz ogrodowy pojechać na myjnie kolo 21 zeby za wiele ludzi nie bylo i nie pod ''tesco'' gdzie sie kreci 100 000 osób tylko gdzieś na uboczu, jak jest naprawdę zawalone ( nie piszesz czym a to istotne) to przelecieć go ''3'' odczekać żeby woda spłynęła/zaczeła podsychać, porządnie opryskać go tą pianą nawet dwa razy i potem znów ''3'' efekt powinien być znacznie lepszy niż po tym proszku, szczotki nie zastąpi ale jak masz rekawicę wlać na szybko do tego samego spryskwiacza szamponu dolać wody i taka mixtura jeszcze raz oblecieć auto... przydało by się wiadro co by po elemencie wyplukac rękawice ale lepiej tak niż katować tą szczotka która tam jest
Sądzę że całą operacja nie powinna zająć dłużej jak 30-40 min

Freddy · Post autor: **Freddy** » pn mar 21, 2016 19:17

Podzielam zdanie gusiaka użył bym czegoś ze swojego zakresu a tam skorzystał tylko z pistoletu i wody i może kolejność piana odczekać pare minut płukanie zaczekać aż obeschnie znowu piana i rękawica potem płukanie i powinno być lux myślę że nie będzie szkód nawet bez płukania rękawicy jeśli w pierwszym etapie auto zostanie dobrze spłukane

Wysłane z mojego Tornado 348 przy użyciu Tapatalka