***Kupujemy używany samochód - informacje pytania, porady***

[mclukasz87]

Oki. A tez takie pytanie ile kosztuje chip na 130-140 km i czy wogole to sie oplaca dla auta czy lepiej zostac przy 105 km ?

[kw]

Oki. A tez takie pytanie ile kosztuje chip na 130-140 km i czy wogole to sie oplaca dla auta czy lepiej zostac przy 105 km ?

Popytaj na forach regionalnych o dobrego tunera. Żebyś tylko nie kupował niczego w necie !

[mclukasz87]

Dziekuje za pomoc ))

[Piasek]

Teraz ja zapytam
Vw Fox 1.2 z 2006r polski salon, org. przebieg 100 tyś km - serwisowany tylko w ASO.
Co o tym sądzicie ?
Wiem że tam jest "szczęśliwy" motor 3-cyl na jeszcze "szczęśliwszym" łańcuchu ale kusi mnie pochodzenie jak i pełna historia obsługi + autentyczny przebieg.

[herbu]

Teraz ja zapytam
Vw Fox 1.2 z 2006r polski salon, org. przebieg 100 tyś km - serwisowany tylko w ASO.
Co o tym sądzicie ?
Wiem że tam jest "szczęśliwy" motor 3-cyl na jeszcze "szczęśliwszym" łańcuchu ale kusi mnie pochodzenie jak i pełna historia obsługi + autentyczny przebieg.

Nie wiem, czy tam jest ten sam silnik co w Polo 9N3 - ale jeśli tak, to nie taki diabeł straszny. Jakieś 2 lata temu pomagałem kumplowi kupić takie Polo, rocznik 2007 z silnikiem 1.2 o mocy 64KM (czy coś koło tego). Auto było mega wypasione, miało dosłownie wszystko. Silnik w chwili zakupu miał 170 tys. km, serwisowany był do samego końca w ASO. W tej chwili ma koło 230 tys. km przebiegu i zupełnie nic z nim się nie dzieje. A do tego ma całkiem fajną charakterystykę - bardzo ładnie i szybko wkręca się na obroty, przez co sprawia wrażenie bardziej dynamicznego niż jest. Owszem, brzmi kiepsko, ale to nie V8, żeby brzmiał, więc można mu to wybaczyć.

[Piasek]

Ten ma 55KM wg. katalogów i jest typowo miejskim pierdzidełkiem. Do takich celów też (może) zakupiony zostanie. Przebiegi roczne niewielkie 2-3 tyś km. Kwestia tylko samego silnika bo z różnymi opiniami krążącymi gdzieś po sieci spotkać się można: od zachwalania po psioczenie na:
- łańcuchowe rozrządy (konkretnie napinacz) ale to nie problem bo 500zł kosztuje nowy zestaw renomowanego producenta/pakowacza - można wymienić i po sprawie.
- cewek zapłonowych - niby odseparowane ale jak swoje przejadą padają niemal w tym samym czasie
- spotkałem się też z opinią wypalających się zaworów właśnie po ok 100 tyś km (ale coś mi się w to wierzyć nie chce)
- termostaty potrafiące się zacinać na zamkniętym. Konsekwencją jest błyskawiczne przegrzanie silnika prowadzące do uszkodzenia głowicy cylindrów oraz katalizatora
sam nie wiem co myśleć...
Moi mechanicy sporo tego narobili (140-160tyś km), większość po kolizjach już tłoków z zaworami ale prawie zawsze przyczyną awarii był ten nieszczęsny "bezobsługowy" rozrząd na łańcuchu nie wymieniony w porę będący powodem katastrofy.

[Craash]

Kupić, zrobić rozrząd i jeździć. Żonę uczulić, żeby miała na uwadze temperaturę i problem z głowy.

[Piasek]

uczulić, żeby miała na uwadze temperaturę

z tym jest problem bo nie ma wskaźnika temperatury. Tylko kontrolka sygnalizująca przegrzanie motoru.

zrobić rozrząd i jeździć

no tak się zastanawiam właśnie...

[Craash]

W takim razie do pakietu z rozrządem i olejem dodaj termostat. Jak ma się zepsuć to i tak się zepsuje.
Ewentualnie można dołożyć w jakimś dyskretnym miejscu dodatkowy wskaźnik. Z tego co na szybko przejrzałem to Foxy nie mają fisu, więc to też ogranicza pole manewru.

[WichuTM]

Teraz ja zapytam
Vw Fox 1.2 z 2006r polski salon, org. przebieg 100 tyś km - serwisowany tylko w ASO.
Co o tym sądzicie ?
Wiem że tam jest "szczęśliwy" motor 3-cyl na jeszcze "szczęśliwszym" łańcuchu ale kusi mnie pochodzenie jak i pełna historia obsługi + autentyczny przebieg.

Do tego przebiegi roczne 2-3 tyś km. Musiałbyś mieć wyjątkowego pecha żeby wszystkie te wady wyszły na raz. Poza tym to nie lamborghini tylko mały vw, ewentualnymi naprawi Cie nie zrujnuje. Zaprowadz auto do swoich mechaników, niech sprawdza rozrząd, termostat i inne newralgiczne miejsca. Jak jest ok to kup, jeśli nie.... dowiedz się ile kosztuje naprawa i policz czy sie opłaca.

[koziodox]

Witam, piszę z prośbą o pomoc w doborze auta. Mam zamiar sprawić sobie nowy samochód, budżet to około 25tys (+/-). Będzie to moje drugie auto w życiu, a pierwsze za taką kwotę i nie chciałbym kupić czegoś czego będę później żałował, dlatego postanowiłem zapytać ludzi z doświadczeniem. Samochód będzie użytkowany razem z moją dziewczyną, czyli będą nim jeździć głównie dwie osoby i głównie na dojazdy do pracy. Około 25km w jedną stronę, z czego część trasy jest przez miasto w korkach, a część po autostradzie. Będą też zdarzały się dłuższe wypady np. na jakieś wakacje, wycieczki... i podróże do UK, gdyż to właśnie tam pracujemy, a Polskę czasami trzeba będzie odwiedzać samochodem .

Typy które mnie interesują to VW GOLF V GT lub GTI w wersji 5 drzwiowej. Nie wiem jednak na jaki silnik się zdecydować. Wolałbym benzynę i nie szkoda mi pieniędzy na paliwo, ale dobrze by było gdyby średnie spalanie wychodziło 10-12 litrów w cyklu mieszanym. Wiadomo zależy jak kto jeździ i jak ma ciężką nogę. Ja zazwyczaj jeżdżę spokojne ale lubię sobie czasami przycisnąć i mieć świadomość, że mam wystarczająco mocy by wyprzedzić czy wykonać jakiś dynamiczny manewr. Nie jestem fanem diesla i raczej się na niego nie zdecyduję. Chciałbym by auto było dynamiczne, dobrze brzmiało, przyjemnie i komfortowo się nim jechało.

Zastanawiałem się nad silnikami 1.4TFSI lub 2.0 TFSI. Pytanie do was, który samochód według was byłby lepszy do moich potrzeb, jaka wersja, który silnik, jak i ogółem cały samochód będzie mniej awaryjny? nie chciałbym czegoś co chwilę naprawiać. A może polecilibyście coś innego? No i czy za tą kwotę dostanę te auta w dobrym stanie? Jeżeli nie to ile musiałbym przeznaczyć? Podobno te slinki 1.4 TFSI są bardziej awaryjne od reszty, ile w tym prawdy?

Zastanawiam się również nad Audi A3 8P Sportback lub A4 B7 sedan. Na czym lepiej się skupić VW czy Audi?

[Pastusiak]

Po pierwsze masz budżet na styk na niektóre modele więc tutaj trzeba się dobrze zastanowić, po drugie chcesz auto pewne, bezawaryjne a szukasz zabawki na 2 lata typu TSI..1,4 TSI to tragiczny silnik, 2,0 TSI ciut lepszy ale wszystkie FSI/TSI biorą olej, odkłada się nagra, w 1,4 tsi bodajże są kłopoty z rozrządem..poczytaj o nich..1,8T stara poczciwa konstrukcja VW/Audi jest milion razy lepsza.

Ja bym polecił zadbane dobre Audi A3 8L z 2002-2003 roku 1,8t 180 KM 4x4
albo A4B6 1,8T - też bardzo fajny, na B7 wg mnie może nie starczyć na ładny egzemplarz

Jako coś szalonego może np Audi TT 1,8T?

Więc moje typy takie: A3 8L 1,8T 180 quattro 2002-2003, A4B6/B7 1,8T, Audi TT 1,8T, jak A3 8P to dołóż nieco i szukaj 3,2 V6, dla mnie genialny silnik.
A jak decydujesz się na kiepską jednostkę to lepiej wybierz mniejsze zło czyli 2,0 TSI, lpg nie założysz, ma sporo bolączek ale normalna pojemność i moc, 1,4 TSI to tragedia dla mnie..
Oczywiście ludzie to kupują ale są obarczone wielkim ryzykiem wszystkie te jednostki na wtryskiem bezpośrednim, lepsze jest mpi+ turbo albo zwykłe V...itd..

[koziodox]

Dzieki za szybka odpowiedz. Auto bede kupowal w polowie marca wiec możliwe, ze bedzie wiekszy budzet. Co do 1.4 wlasnie z tego co o nim czytałem to bylem malo przekonany do tego silnika ale wolalem zapytac. Teraz jeszcze bardziej utwierdziles mnie w przekonaniu, ze nie warto sie w to pchac. Czytalem tez o silnikach 1.8T w audi i myslalem o A3 8p z takim silnikiem.To bylby chyba najbardziej optymalny wybor? A jak wyglada sprawa komfortu i prowadzenia A3 8p sportback vs golf V?

[krzychu195]

Piasek, dziewczyna ma taki silnik w fabii kombi tylko że tam jest chyba 55kw. Jak na razie jest zadowolona przebieg ma ok 85.000. od 10000km instalacja gazowa. Z rozrządu nic nie słychać. Od nowości tylko jakaś część zapłonu wymieniana za 300zł i nic się nie dzieje.
Jak na taki mały silnik i duże auto bardzo fajnie to jeździ. Mowa o fabii II.