Golf 1.6 ABU Zdechł po wymianie pompy wody oraz rozrzadu

[Reybeek]

Witam, posiadam golfa 1.6 ABU z gazem. Wczoraj zdecydowałem się na wymianę pompy wody, wyciekało z niej sporo płynu chłodniczego(jakiś idiota zamontował ją tam bez uszczelki), stan się znacznie pogorszył podczas ostatnich kilku dni dlatego zdecydowałem się na wymianę. Pompa była na rozrządzie więc po wymianie pompy należało ustawić rozrząd. Teraz zaczyna się sedno sprawy, najpierw były problemy ze znalezieniem znaków, szukaliśmy również w tym wizjerze od skrzyni biegów, jednak tam nic nie widać, rozrząd prawdopodobnie nie był wcześniej ustawiony na fabrycznych znakach ponieważ na obudowie i kole zębatym było zaznaczone markerem, jednak znaku tego nie było na kole pasowym, może ono było akurat zostawione fabrycznie, mniejsza. Kiedy jednak znaleźliśmy znak na tej plastikowej obudowie, ustawiliśmy całość wg znaków fabrycznych(co nie było proste ponieważ po naciągnięciu paska koło zębate było jakby o 1 ząbek do tyłu względem znaku na obudowie). Dalej, postanowiliśmy zostawić właśnie delikatny luz, tak aby po naciągnięciu paska pompą wody wszystko się zgrywało. Odpaliliśmy golfa na sucho(wymiana pompy - płyn chłodniczy wylany) i jeden wielki zonk, golf chodził jak traktor, do tego nie można było mu dać mniej niż 2000 obrotów bo momentalnie się dusił i gasł. W tym całym natłoku wcześniej nie dopięliśmy świecy przez co pierwsze odpalenie poszło na dwóch cylindrach, po dokręceniu tej świecy golf pracował tak samo. Kiedy ja go paliłem kolega grzebał w aparacie zapłonowym, niestety dawało to słabe efekty, w stronę w która się jakby polepszało przez chwilę, nie można już było dalej kręcić. Golf stał całą noc, pojechaliśmy tam dzisiaj, sprawdziliśmy ten rozrząd(wczoraj grzebaliśmy przy aucie od 15 do 23:30 możliwe że zmęczeni coś przeoczyliśmy) niestety golfina nawet nam nie odpalił. Iskra na świecach jest, przynajmniej na dwóch pierwszych, reszty nie sprawdzaliśmy, znaki na rozrządzie się teoretycznie zgadzają. Wraz z kolegą nie mamy już pomysłów, jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że nie zauważyliśmy że ten rozrząd przeskoczył znowu o ten 1 ząbek i skrzywiliśmy zawór, czy to możliwe przy takim małym luzie? Dopuszczam już taką myśl do głowy, tam wszystko jest tak, jak być powinno. Przed wymianą tej pompy golf chodził dosyć sprawnie, jeżeli chodzi o sam silnik to były problemy ze ssaniem oraz słychać było stukanie hydraulicznych popychaczy, tyle, żadnych innych problemów z silnikiem nie było. Aha, jak go wczoraj przepaliliśmy na tych 3 cylindrach to zaczął wyciekać olej z filtra... Ktoś miał podobne problemy, albo wie co dalej robić?

[luke320]

Silnik da radę ręcznie zakręcić ?

[Reybeek]

Ręcznie zakręcić tzn. chodzi o obrót wału kiedy pasek jest założony? Jeżeli tak to się da.

[bioly05011]

jeśli wszystko naznakach musi chodzić,ustaw znaki i sprawdź koło zamachowe też w okienku na skrzyni najlepiej ustawić tam znak,jak zdejmiesz kopółke na rancie aparatu tez jest znak ma sie pokrywać z pierwszym martwym,spróbuj poluzować aparat pierw zaznacz sobie jak aktualnie jest i przekręć raz w jedną spróbuj odpalić jak nie złapie to w drugą ,najlepiej ustaw znaki zrób fotki i wrzuć je zobaczymy ...

[Reybeek]

Zaznaczam tylko że ja to się dopiero uczę, natomiast to kolega jest fachura-mechanik. Patrzeliśmy przez ten wizjer na skrzyni biegów i tam nie widać znaku, aparat zapłonowy próbowaliśmy ustawić i dało to marny efekt, niestety nie zaznaczyliśmy jego położenia ale wiemy jak był ustawiony, tak pi razy drzwi. Na kole zamachowym też nie ma znaku, jest tylko na kole pasowym, i ten z koła pasowego zgrywa się idealnie z tym z koła zębatego, ustawiliśmy to na fabryczne znaki. Bioly05011, większość z tego co pisałeś sprawdziliśmy, aparatem kręciliśmy w obie strony jak już napisałem, polepszało się delikatnie przy kręceniu w jedną stronę jednak poprawiło się tylko delikatnie i już nie można było dalej kręcić. Wg 3 garażowych majsterkowiczów samochodowych którzy tam zerkali, wszystko powinno być ok, każdy sprawdzał znaki, ściągaliśmy świece żeby sprawdzić czy tłok jest u góry, itd. Nie mam już siły do tego samochodu... Aktualnie samochód został w garażu jakieś 15km od mojego domu, nie bardzo mogę tam teraz podjechać więc zdjęcia mógłbym wrzucić dopiero w poniedziałek/wtorek o ile zajdzie taka potrzeba, wtedy wraca taki zaprzyjaźniony mechanik który powinien ogarnąć sprawę, jednak on trochę za to skasuje czego wolałbym uniknąć. Zastanawia mnie mocno fakt, czemu samochód po przestanej nocy nie chce teraz nawet odpalić. Jest możliwość że rozrząd mógł być przestawiony o 1, maxymalnie 2 ząbki, jednak to mało prawdopodobne, prędzej jeden, czy jest taka możliwość że przy takim małym luzie spotkały się zawory?

[bioly05011]

pompka wszystko dziala,spróbuj z plaka...

[Reybeek]

Z plaka?
EDIT: Odrobiłem lekcje, chodzi o samostart Ale silnik wcześniej zapalił, tylko chodził jak traktor, to nie będzie tak, że jak go odpalę samostartem to będzie to samo?

[Reybeek]

Ref.

[KoguT]

ABU ustawia się na dwa znaki. Jeden na kole od wałka rozrządu a drugi na kole pasowym przy wale.
Ściągasz obudowę rozrządu i na plastiku pod kołem od wałka masz strzałkę - na nią ustawiasz koło zębate wałka (jest na nim znak opisany OT lub sama kropka).
Na kole pasowym przy wale jest również znak (malutka wcinka) i na plastikowej obudowie silnika są widełki pomiędzy którymi znak musi się znajdować.
Zakładasz pasek, napinasz pompą i ma działać. W Twoim przypadku jeszcze ustawienie zapłonu bo przy nim grzebałeś.