1.6 SR AKL biała maź na bagnecie i pod korkiem
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
1.6 SR AKL biała maź na bagnecie i pod korkiem
Witam.
Jestem posiadaczem VW Bora 98r. z silnikiem 1.6SR AKL.
Od jakiegoś czasu samochód zaczął drgać na wolnych obrotach i zauważyłem ,że ubywa mi płynu chłodniczego.
Dzisiaj sprawdziłem stan oleju na bagnecie no i jest go za dużo. 5mm ponad MAX.
Do tego ogromna ilość mazi na bagnecie. Pod korkiem wlewu oleju też, jednak jest to mała ilość.
Wcześniej poziom oleju sprawdzałem ok. 1000km temu. Poziom oleju "MAX", białej mazi nie było, płyn chłodniczy był we wskazaniu "MAX".
Dzisiaj płynu było już "minimum".
Jeżdżę na krótkich trasach. Ok 10km w jedną stronę i silnik zgaszony. Temp. wody pod koniec takiego odcinka drogi: 80-90 stopni. (Początek wiosny - więc troszkę trwa nagrzewanie)
Wiem ,że przy krótkich trasach i niedogrzaniu silnika może powstawać ta biała maź, ale żeby aż tyle??
Dodam ,że przez około 3 lata takiego użytkowania, tego problemu nie było.
Czy winna może być uszczelka pod głowicą?? Czy może coś innego.
Załączam zdjęcie bagnetu z majonezem:
Jestem posiadaczem VW Bora 98r. z silnikiem 1.6SR AKL.
Od jakiegoś czasu samochód zaczął drgać na wolnych obrotach i zauważyłem ,że ubywa mi płynu chłodniczego.
Dzisiaj sprawdziłem stan oleju na bagnecie no i jest go za dużo. 5mm ponad MAX.
Do tego ogromna ilość mazi na bagnecie. Pod korkiem wlewu oleju też, jednak jest to mała ilość.
Wcześniej poziom oleju sprawdzałem ok. 1000km temu. Poziom oleju "MAX", białej mazi nie było, płyn chłodniczy był we wskazaniu "MAX".
Dzisiaj płynu było już "minimum".
Jeżdżę na krótkich trasach. Ok 10km w jedną stronę i silnik zgaszony. Temp. wody pod koniec takiego odcinka drogi: 80-90 stopni. (Początek wiosny - więc troszkę trwa nagrzewanie)
Wiem ,że przy krótkich trasach i niedogrzaniu silnika może powstawać ta biała maź, ale żeby aż tyle??
Dodam ,że przez około 3 lata takiego użytkowania, tego problemu nie było.
Czy winna może być uszczelka pod głowicą?? Czy może coś innego.
Załączam zdjęcie bagnetu z majonezem:
1.6 SR AKL biała maź na bagnecie i pod korkiem
Wszystko wskazuje na uszczelkę , powąchaj czy nie wali spalinami ze zbiorniczka wyrównawczego płynu
1.6 SR AKL biała maź na bagnecie i pod korkiem
Spalinami nic nie czuć. Po przejechaniu 40km znowu majonez na bagnecie. Póki co autem muszę jeździć. Wymienię więc olej i zobaczę co tam mechanik mi powie.
Postaram się też dogrzać bardziej silnik.
Postaram się też dogrzać bardziej silnik.
1.6 SR AKL biała maź na bagnecie i pod korkiem
Raczej uszczelka poszła, głowica do remontu, szkoda twojej wymiany oleju
1.6 SR AKL biała maź na bagnecie i pod korkiem
Dokładnie. Lepiej wymień uszczelkę jak cały silnik. Chcesz jeździć z wodą zamiast oleju w silniku?
1.6 SR AKL biała maź na bagnecie i pod korkiem
kup tester szczelnosci uszczelki głowicy wykrywa spaliny, około 20zł kosztuje w sklepie moto , rozgrzewasz silnik wkładasz do zbiorniczka płynu i gazujesz jak płyn zmieni kolor to 100% uszczelka
1.6 SR AKL biała maź na bagnecie i pod korkiem
Wczoraj odebrałem auto od mechanika. Mechanik wymienił termostat, bo samochód się nie dogrzewał tak jak powinien oraz olej.
Sprawdził ciśnienie w silniku i jest OK. Powiedział, że winę miał właśnie ten termostat. Dodał też, że oleju było za dużo i nie był on zmieszany z wodą.
Się zapytałem to dlaczego tego oleju było tak dużo, co tam się dostało. On na to, że za dużo było wlane...WTF
Oleju wlane nie było za dużo. Przy poprzedniej wymianie wlane było w sam raz(ok 4.5L), a podczas sprawdzania poziomu na bagnecie przed zimą, oleju nie było więcej.
W internecie wyczytałem gdzieś, że do oleju mogło dostać się paliwo... Jeśli tak, to w jaki sposób??
Musze trochę teraz pojeździć i zobaczyć czy poziom oleju rośnie.
Sprawdził ciśnienie w silniku i jest OK. Powiedział, że winę miał właśnie ten termostat. Dodał też, że oleju było za dużo i nie był on zmieszany z wodą.
Się zapytałem to dlaczego tego oleju było tak dużo, co tam się dostało. On na to, że za dużo było wlane...WTF
Oleju wlane nie było za dużo. Przy poprzedniej wymianie wlane było w sam raz(ok 4.5L), a podczas sprawdzania poziomu na bagnecie przed zimą, oleju nie było więcej.
W internecie wyczytałem gdzieś, że do oleju mogło dostać się paliwo... Jeśli tak, to w jaki sposób??
Musze trochę teraz pojeździć i zobaczyć czy poziom oleju rośnie.
Re: 1.6 SR AKL biała maź na bagnecie i pod korkiem
Krótkie dystanse,niedogrzany silnik lub uszkodzony czujnik temperatury silnika2sky92 pisze: W internecie wyczytałem gdzieś, że do oleju mogło dostać się paliwo... Jeśli tak, to w jaki sposób??
1.6 SR AKL biała maź na bagnecie i pod korkiem
Po wymianie termostatu auto trochę szybciej się dogrzewa.
16.04 sprawdzałem poziom oleju i było wszystko w porządku. Na bagnecie bez mazi. Natomiast pod korkiem dalej "majonez".
Dobry tydzień pojeździłem i sprawdziłem jeszcze raz(25.04): poziom oleju OK, na bagnecie mała kropka tej mazi, Pod korkiem dalej majonez.
Jeśli winę na prawdę miał tylko ten termostat, to jak długo może trwać "wypłukiwanie" tej mazi z silnika??
Dodam, że nie zauważyłem teraz ubytku płynu chłodniczego.
16.04 sprawdzałem poziom oleju i było wszystko w porządku. Na bagnecie bez mazi. Natomiast pod korkiem dalej "majonez".
Dobry tydzień pojeździłem i sprawdziłem jeszcze raz(25.04): poziom oleju OK, na bagnecie mała kropka tej mazi, Pod korkiem dalej majonez.
Jeśli winę na prawdę miał tylko ten termostat, to jak długo może trwać "wypłukiwanie" tej mazi z silnika??
Dodam, że nie zauważyłem teraz ubytku płynu chłodniczego.
1.6 SR AKL biała maź na bagnecie i pod korkiem
Przegoń auto na dość długim odcinku aby silnik się dobrze wygrzał to powinno zniknąć.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości