[MK3 1.8 75KM] Obroty silnika
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
[MK3 1.8 75KM] Obroty silnika
W moim MK3 GOLF GL 1992r 1.8jedno punktowy wtrysk paliwa 55KW KAT 5G +LPG(na gazie działa dobrze) mam problem z silnikiem przy odpalaniu. Działa bardzo nie równo trzęsie go na boki , z rury wydechowej leci czarny dym i śmierdzi benzyną. W momencie gdy zwiększę obroty działa normalnie i nie ma to znaczenia czy jest ciepły czy zimny. Ale ten problem występuje nie zawsze. W momencie gdy zdejmę klemę z akumulatora na parę minut, ten problem zanika i po około 15 odpaleniach, ten problem pojawia się ponownie. Nie pomogła wymiana świec zapłonowych, kopułki aparatu zapłonowego, przewodów, rozdzielacza. Co to może byc czy ktos miał taki sam problem.
Ostatnio zmieniony czw paź 05, 2006 19:40 przez cezarek, łącznie zmieniany 1 raz.
witam
ja w siniku 1,8 RP na monotroniku mialem taka sytuacje. wygladalo ze pali na nie na wszystkie gary, sadza z rury, ale mialem jeszcze czesto problemy z odpaleniem rano, na cieplo wszystko bylo prawie spoko:) u mnie winny byl niebieski czujnik temperatury ktory znajduje sie na kroccu wchodzacym od przodu do bloku silnika
pozdro
ja w siniku 1,8 RP na monotroniku mialem taka sytuacje. wygladalo ze pali na nie na wszystkie gary, sadza z rury, ale mialem jeszcze czesto problemy z odpaleniem rano, na cieplo wszystko bylo prawie spoko:) u mnie winny byl niebieski czujnik temperatury ktory znajduje sie na kroccu wchodzacym od przodu do bloku silnika
pozdro
miałem ten sam problem na tym samym silniku wymieniłem czujnik i wszystko wróciło do normy tyle że na krótko bo znowu padł tym razem poszukam oryginału albo lepszej firmy. ten ostatni kupiłem za 22 zł pochodził jakieś 2 miesiące i znowu to samo jak będziesz wymieniał to szukaj dobrego bo z forum też się dowiedziałem że nie wszystkie nowe dobrze pokazują jak wymieniać -w szukajce jest mnóstwo postów na ten temat.
pozdrawiam
pozdrawiam
somsiad- już szczęśliwy ojciec!!!
witam nie mogłem z wami pisac bo jestem dzis po nocce pewnie wiecie jak to jest ..czy to coś to jest po tak po środku głowicy i wchodzą tam weże z wodą i kostka elektrycna . jak pisał Narki mój gofer też właśnie działa przy odpaleniu jak by na 3 garach i gdyby nie Lpg to by już była zupełnie lipa bo jak już przejdzie na lpg to wszystko gra ps. jak to ustrojstwo sie nazywa i jaki może byc koszt tego . wreszcie jakieś konkretne odp. bo ten temat dałem na forum i koledzy z grupy VW pisali że to zła emulacja sondy ... a może krokowiec ... jak coś to dopiero będe mógł odpisac jutro bo dziś zmykam na nocke....
(...TYLKO TWARDZIELE PIERDZĄ PRZY LANIU..)
( )---vw---( )
( )---vw---( )
tak to taki waz ktory wchodzi posrogku, sa tam chyba 3 czujniki czerwony, niebieski i czarny. ciebie interesuje niebieski. ja placilem 24 zeta za HP ale pierwszy ktory kupilem byl walniety wiec moze kup sobie jakis lepszy. a koledzy z forum tez mogli miec racje bo to nie koniecznie jest wina tego wlasnie czujnika, ale ja bym zaczal od tego
pozdruffka
pozdruffka
łatwo sie go wymienia co myslisz o sprawdzeniu ceny w servisie człowiek sie boi tych cen a czasami servis jest tańszy nisz te podrubki bo co do sondy to byłem u takiego speca i twierdzi że sonda jest ok (niby naj lepszy w Malborku)jak będzie to to nagroda w postaci plusika będzie
męcze sie z tym już 1,5 roku od momentu zkupu ale żaden z mechaników nie wspominał o tym czujniku ani przez moment...
męcze sie z tym już 1,5 roku od momentu zkupu ale żaden z mechaników nie wspominał o tym czujniku ani przez moment...
Re: Obroty silnika w MK3 1.8 55kw
cezarek pisze:W moim MK3 GOLF GL 1992r 1.8jedno punktowy wtrysk paliwa 55KW KAT 5G +LPG(na gazie działa dobrze) mam problem z silnikiem przy odpalaniu. Działa bardzo nie równo trzęsie go na boki , z rury wydechowej leci czarny dym i śmierdzi benzyną. W momencie gdy zwiększę obroty działa normalnie i nie ma to znaczenia czy jest ciepły czy zimny. Ale ten problem występuje nie zawsze. W momencie gdy zdejmę klemę z akumulatora na parę minut, ten problem zanika i po około 15 odpaleniach, ten problem pojawia się ponownie. Nie pomogła wymiana świec zapłonowych, kopułki aparatu zapłonowego, przewodów, rozdzielacza. Co to może byc czy ktos miał taki sam problem.
Witam.zapewne masz 1 generacje gazu piszesz ze po zdjeciu klem jest wszystko oki wiec resetuje sie błąd w ECU.myślie że sprawa będzie rozwiązana jak założysz na sonde przekaźnik który przy pracy na LPG rozłącza ją a przy pracy na benzynie podłącza(pewnie gazownicy u któych zakłądałeś zapomnieli o tym przekaźniku albo nie chciało im sie założyć).usterka jest spowodowana tym że gdy jeździsz na LPG to do ECU benzynowego następują błędne korygacje które wprowadza sonda.
miałem taki sam problem ale nei chciało mi sie bawić w przekaźniki tylko zrobiłem sobie taki myk że gdy rozłączam zapłon to ECU nie dostaje pradu(zupełnie tak samo jakbym odłączał klemy za każdym wyłączeniem) i sprawa rozwiązana
Lubię gdy murzyn bije w kokos
po odłączeniu klem, ECU resetuje sie z błędu: 2342(sonda lambda) , 2343(Spaliny za ubogie),2344(spaliny za bogate). wiec wygląda na to że sonda daje złe informacje.najlepiej jechać do elektryka zeby zobaczył czy sonda jest oki.jeśli będize oki to moim zdaniem skusił bym sie na twoim miejscu na ten drugi sposob który opisałem wcześniej czyli 'po wyłączeniu zapłonu wyłącza sie tez zasilanie w ECU' u mnie zrobione jest to tak że któryś kabel ze stacyjki podłączony jest z zasilaniem ECU.sam sie w to nie bawiłem pojechałem do elektryka zrobił mi tak jak mu powiedziałem.koszt 15zł i jak dotad nie mam problemu
Lubię gdy murzyn bije w kokos
pewnie to są kilometry ile jeszcze możesz przejechać nie wjezdzając do serwisu.albo za ile wymiana oleju. tu masz stronke od zmiany inspekcji http://vw2.info/vwforum/porady/html/inspekcja.htm
Lubię gdy murzyn bije w kokos
Cz jak w casie jazdy zacznie piszczec brzęczek czy to właśnie oznacza wymiane oleju i wykasowanie inspekcji olejowej (bo takie coś miało miejsce) w pozycji zapłon pojawiało mi sie (isp.oill) bo po przeglądaniu forum VW znalazłem jak kasowac inspekcje i też to uczyniłem . Kiedyś myślałem że tylko BMW ma taki bajer.
ja miałem taki przypadek że gdy skrecałem w prawo to brzęczał głośniczek i tak pare razy miałem wkońcu sie okazało że nie domykałem drzwi i przy skrecie sie bardziej odchylały i brzęczało.jeden z ziomków miał taki problem że brzęczało wkońcu doszedł że kabel od ciśnienia oleju sie wyczepił.
Lubię gdy murzyn bije w kokos
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 432 gości