Stukanie o stabilizator

[vwscirocco]

Witam,
na wstępie chciałbym przeprosić, że pytam o scirocco (2010, 1.4 122KM) a nie golfa ale na forach tego pierwszego większość ludzi od dawna śpi, a że są to dość podobne auta zdecydowałem spróbować tutaj. W zeszły weekend miałem niefart trafienia w dziurę (stworzoną prawdopodobnie po trafieniu meteorytem). Zaraz po tym zaczęło 'coś' pukać w zawieszeniu. Najpierw delikatnie przy skrętach, aktualnie już praktycznie cały czas, bez względu na nawierzchnię, zakręty czy cokolwiek innego. Byłem dziś rano u mechanika który wrzucił mi auto na podnośnik i przy stabilizatorze było widać inną część, rurkę lub cokolwiek innego co obijało się o niego. Gdy podjechałem kilka godzin później do innego mechanika (pierwszy stwierdził że nie ma pojęcia co to może być) rurka która stabilizator obijała zniknęła. Teraz sam już nie wiem czy mi się przywidziało czy po prostu w trakcie odpadła, drugi z mechaników zasugerował że mogło być to ciało obce i samo wyleciało, ale jak stukało tak stuka dalej. Miał ktoś może podobny problem? Dodam że na stabilizatorze jest ewidentny ślad otarcia, ale przy podnoszeniu nie widać niczego co mogłoby w to walić. Jest szansa że pomoże jakaś pierdoła typu guma stabilizatora? Mam nadzieję że dacie radę cokolwiek w tej sprawie doradzić. Pozdro

[muszkatobiasz]

jak możesz daj foto co do pukania sprawdź tuleje wahaczy i łączniki stabilizatora czy nie dostały luzu

[vwscirocco]

Witam ponownie,
postanowiłem pojechać do ASO volkswagena i rozwiązali problem w 15minut. Okazało się że jeden idiota który zmieniał mi klocki hamulcowe nie dokręcił przednich kół, po prostu brak słów...