Rost25 pisze:Piękne a3
Dziękuję
Oto co mnie dzisiaj spotkało. Wychodzę po pracy, a tu na masce pamiątka po latającej krowie, bo tak wielkie

ptasie "g-ie" leżało na masce. W bagażniku mam zawsze na taką okoliczność QD i fibrę, więc wziąłem się do sprzątania. Popsikałem, poczekałem i ściągnąłem "odznakę". Patrzę, a tu wżer na masce

. No to wsiadam, but w podłogę i do domu. Zamiast na kolację, ja do garażu i biorę UC oraz niemiecki pad. Jadę raz, drugi, trzeci, a tu nic nie rusza. No to spróbowałem jeszcze z cleanerm Prima Amigo i też nic. No to szybkie mycie auta i dopiero maszyna z menzerną 2500 dała radę. Na koniec Koch antihologram i wreszcie jest o.k. (no może dwie maluteńkie kropeczki jeszcze zostały ale żona twierdzi, że one są tylko w mojej wyobraźni

).
Przyznam szczerze, że taki numer mi się przytrafił dopiero pierwszy raz. Zawsze ściągam odchody na bieżąco i nie ma śladu, a tu dzisiaj taki szok. Nie wiem co te ptaszyska żrą i z czego robią lakiery ale trochę się przeraziłem jak na przyszłość trzeba będzie powtarzać takie akcje z maszyną jak ta dzisiejsza

.