Ubezpieczenia TUW o co w tym chodzi?

[matisim]

Witam. Chciałbym się dowiedzieć kilkj rzeczy o tej ubezpieczalni bo opinie są bardzo złe na jej temat.

O co chodzi z tą polisolokata? To jest faktycznie jakiś chwyt żeby płacić mniej za oc?
Generalnie chodzi mi o najtańsze ubezpieczenie dla samochodów które stoją u mnie dosyć długo i czekają aż je zrobię i dopiero sprzedaje. Praktycznie nigdzie nimi jeździć nie będę więc ryzyko stłuczki jest zerowe. Nie obchodzi mnie to czy wypłacaja odszkodowania czy nie, interesuje mnie to od strony prawnej- czy bez problemu można zakończyć ubezpieczenie gdy sprzedam auto i nie będę miał z tym jakiś dodatkowych kosztów, kar itp? Czy jest to normalne ubezpieczenie które zapewni mi ta ciągłość jaka jest wymagana przy polisach oc itp.
Znajomy nie dawno kupił takie ubezpieczenie i za audi a6 2.4benzyna zapłacił na rok coś ponad 200zł... Cena piękna bo ja mam tyle do płacenia na 3miesiące. Wiem, że pani która tam siedziała nie była zbyt rozmowna gdy pytał o to co w przypadku stłuczki, nic na ten temat się nie dowiedział.

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

[jhosef]

O co chodzi z tą polisolokata? T

Ty chcesz OC czy produkt inwestycyjny?

Ogólnie Towarzystwo ubezpieczeń Wzajemnych to firma ubezpieczeniowa, tylko działająca trochę jak spółdzielnia. Czyli stajesz się ich członkiem przez zawarcie umowy ubezpieczeniowej i tam się wzajemnie ubezpieczacie.

Ogólnie OC dla przestania powinno być jak najtańsze. Ale nie liczyłbym na oferty za 200 zeta bo OC mocno poszły w górę.

Najważniejsze to jakie masz zniżki. One najbardziej decydują o wysokości składki.

[matisim]

dokładnie to 260zł zapłacił, przy pełnych zniżkach. Ja płace ponad 800zł rocznie za każde auto- więc szukam czegoś taniego ale żebym nie miał jakiś problemów z rezygnacji z takiego ubezpieczenia. Wiadomo, samochody swoje mam ubezpieczone w normalnych ubezpieczalniach, ale te co trzeba robić i czekać to czysta strata kasy dla mnie.