A ja moze opisze swoją sytuacje, moze ktoś wpadnie na jakiś pomysł. Dodam tylko ze ten temat i wiele podobnych mam ogarniętych od dechy do dechy.
Otóz odkąd kupiłem auto był walniety mikrostyk drzwi pasazera a przynajmniej wszystko na to wskazywało bo po otwarciu tych drzwi lampki wewnętrzne nie reagowały i tak samo kopertówka danych drzwi.
Kolega
joseph82, zmotywował mnie o wymiany, zakupiłem mikrostyki i przystąpiłem do działania.
Demontaz całości, sprawdzenie stanu mikrostyka i faktycznie, nadawał sie do wymiany, zerknąłem na płytke posprawdzałem czujnikiem zwarcie danych styków, a ze wolałem dmuchać na zimne to zdarłem warstwę ochronną na płytce i porobiłem zimne luty itd.
Wiem wygląda to mało estetycznie ale, nie w tym rzecz bo to ma działać a nie wyglądać.
Całość złozyłem, kable (niebieski, czerwony zlutowałem tak jak być powinny), mikrostyk przyklejony tak jak się nalezy i chcąc sprawdzić poprawność działania ku mojemu zdziwieniu... LIPA zero reakcji, kopertówka dalej nie reaguje, lampki się nie świecą, zmieniałem moduły led stronami, od kierowcy do pasazera, sprawdzając poprawność działania, podpinałem wszystkie kable tak jakby boczek był złozony (bo tez słyszałem ze gdy jakiś obieg jest otwarty to moze nie reagować) mierzyłem prądy i kompletnie nic.
Przy zamkniętym aucie z kluczyka, wartość zmierzona na wtyczce do lampki pasazera jest w granicach (ok 2.57) po otwarciu spada do ok (0.75)
Co ciekawe jak mierzyłem po stronie kierowcy czyli zdemontowałem kopertówke zamknąłem drzwi i zamknąłem auto z kluczyka to wartośc zmierzona na wtyczce była identyczna (ok 2.57) a po otwarciu auta i otwarciu drzwi kierowcy wskazywała (ok 12v), znajomy mówił ze te prądy 2.57 itp tj normalne.
Dawniej miałem tez problemy z "klikającym" modułem komfortu i dochodziło do sytuacji ze działały lampki i nagle samoczynnie gasły, jednak gdy poruszało sie modułem komfortu to wszystko wracało do normy, albo tez przy uzyciu wycieraczek lubiały moduły led mignąć i pojawiało się właśnie to "kliknięcie" z okolic modułu komfortu, długo nie myśląc zdemontowałem go, poprawiłem luty na oby dwóch gniazdach gdzie dochodzą wtyczki z wiązkami a takze luty na tym czarnym przekaźniku NEC EN2N9 i jak ręką odjął, nic nie "tyka" lampki się świecą wtedy gdy mają, nie ma objawów "tykania modułu komfortu" itp
Juz tak próbuje łączyć jedno z rugim szukając rozwiązania. Dosłownie wszystko co mogłem to poprawiłem.
Pytanie tylko czemu te prawe drzwi nie reagują?
Czy problem moze być w samej płytce zamka? Juz myśle nawet nad zakupem zamiennika zamka prawych przednich drzwi, ale nie chciałbym się zdziwić, gdyby po montazu nowego zamka dalej był brak reakcji.
Z góry dziękuje za pomoc, moze akurat ktoś wpadnie na jakiś rozsądny pomysł
![pub :pub:](./images/smilies/pub.gif)