Witam kolegę
Sztomel, faktycznie twoja wypowiedź trafiła w sedno , bo podmieniłem przepływki (wsadziłem sprawdzoną z golfa) i takie są teraz logi dynamiczne passata - poprzednio przy zamianie nie zrobiłem logów - wiem mój błąd
http://vaglog.pl/log_271571.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://vaglog.pl/log_271574.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://vaglog.pl/log_271573.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://vaglog.pl/log_271572.html" onclick="window.open(this.href);return false;
dolot uważam za szczelny, a przeplywkę za zwaloną (tą z passata) - myślę,że rozumuję prawidłowo jeśli nie to mnie poprawcie. Ale ... przepływkę (tą złą) włożyłem do golfa 4 silnik AXR też 100KM i pomimo tego, że logi dynamiczne golfa pokazywały zawyżoną wartość MAF (tak jak wcześniej passata), to golf nie palił odczuwalnie więcej (jak passat z tą źle wskazującą przepływką), a jestem tego pewien - jeżdżę tym golfem już 8 lat. Stąd moje pytanie - mimo zamiany przepływomierza na sprawny - potwierdzony logami dynamicznymi passat dalej pali za dużo i jest słabszy górą tj. przyspieszenie od 120 - 130 w górę pod obciążeniem ( np. górka na autostradzie).
Chcę być dobrze zrozumiany wiem , że pasek AVB ma 100KM i nie spodziewam się cudów , ale porównuję go do takiego samego od kolegi (model, silnik) , starszego, z większym przebiegiem , na oryginalnych gratach ( w moim wymieniłem kupę rzeczy) , a jeżdżącego lepiej i ekonomiczniej. Dlatego założyłem temat o turbinie bo to ją podejrzewam o złą prace ( w sensie źle wyregulowanej sztangi) ponieważ nie jest oryginalna tylko regenerowana. Podsumowując dieslami jeżdżę od 11 lat , obecnie mam dwie sztuki, ale mój passat to jakaś porażka. Kupując go 4 lata temu wychodziłem z założenia, że wszystko da się naprawić, ale teraz po prostu nie mam pomysłów co dalej. Jak pisałem wyżej wymieniłem mnóstwo rzeczy za mnóstwo kasy i spodziewałem się, że auto będzie jak nowe,a tu taka lekcja pokory.