Felicia 1.3 MPI szarpie, przerywa

kwadrat · Post autor: **kwadrat** » ndz mar 05, 2017 21:29

Witam,
mam problem ze Skodą Felicią, silnik skodowski 1.3 MPI 68 km.
Auto po dodaniu gazu, szarpie, przerywa, tzn. ok. 0,5 s pracuje ok, po czym ok. 0,5 s tak jakby gaśnie, efekt tak jakby wyłączyć zapłon, znowu pracuje i tak w kółko. Auto nie gaśnie, obroty w takim trybie oscylują powiedzmy w granicy 2000 obr/min. Na biegu jałowym auto pracuje normalnie, zapala normalnie, można dodać lekko gazu, ale leciutko, powyżej tej granicy już dzieją się cyrki. Dodam, że po wciśnięciu gazu na max łapie normalnie odcinkę. Taka sytuacja zdarzyła się już 4 raz, w przeciągu powiedzmy miesiąca. W poprzednich 3 razach samo się naprawiło po paru przygazówkach, niestety teraz już nie chce przejść. Skojarzyłem, że za każdym razem stało się to po mocniejszym wejściu w zakręt (nie wiem czy to zbieg okoliczności czy tutaj też można szukać przyczyny). Wymieniłem czujnik położenia wału- nic nie pomogło - i sprawdziłem sondą lambda - na czarnym przewodzie napięcie akumulatora 13,8 V, na brązowym stałe napięcie 0,27 V, na żółtym jakieś nieznaczne chyba 0,02 V, na białym skacze między 0,2 a 1,0. Wychodzi że sonda ok?
Myślę, że zrozumiale opisałem problem. Ktoś ma jakiś pomysł gdzie szukać przyczyny? Bo nie chcę ładować pieniędzy w to auto na niepotrzebne wymiany

Post autor: **marcin7x5** » ndz mar 05, 2017 21:54

Tam u siebie masz chyba taką jakby wspólną listwę zapłonową na wszystkich świecach i one lubiły padać niestety.

kwadrat · Post autor: **kwadrat** » ndz mar 05, 2017 21:59

No jest tam taka listwa, pod nią są świece? Bo świec nie było widać. Wiesz może czy po padnięciu takiej listwy występują takie objawy jak w moim przypadku?

Post autor: **marcin7x5** » ndz mar 05, 2017 22:04

Mogą być ale nie muszą. Ogólnie to silnik będzie miał kłopoty z wkręcaniem się na obroty, szarpanie a nawet i przygasanie.

kwadrat · Post autor: **kwadrat** » ndz mar 05, 2017 22:12

No teraz przeczytałem że pod tą listwą-cewką są świece i jeszcze jakieś gumki. Póki co dzięki kolego za nakierowanie, bo już ie miałem pomysłów za bardzo. Jutro wezmę się za to pod kątem tej cewki

I jeśli chodzi o przygasanie to też miała taki objaw, ale niezależnie od tego szarpania, że przy schodzeniu z obrotów lubiła sobie przygasnąć

Post autor: **marcin7x5** » pn mar 06, 2017 08:31

Jak masz przepustnicę ze sterowaniem elektrycznym (poznasz po wpiętej wtyczce) to pewnie czyszczenie i adaptacja przepustnicy cię czeka.

kwadrat · Post autor: **kwadrat** » pn mar 06, 2017 21:39

Przepustnica była czyszczona przez poprzedniego właściciela jakieś 3 lata temu. Jak zdjąłem dolot to jest przybrudzona ale tragedii nie ma. Ale i tak może się zabiorę za to. Chyba te objawy co mam to myślę że nie przez przepustnicę... Brałem taką ewentualność pod uwagę, ale to raczej właśnie by przygasała, falowały obr itp., a nie takie cyrki.
Dzisiaj kupiłem cewkę na szrocie, założyłem, ale było bez zmian. Postanowiłem się przejechać no i bym do domu nie wrócił, było jeszcze gorzej, już praktycznie na jałowych przerywała. Założyłem "w terenie" starą cewkę i wróciłem do domu. Wychodzi na to, że ta "nowa" jest jeszcze gorzej walnięta niż moja. Mam nadzieję, ze faktycznie ta co kupiłem też jest uszkodzona i jak jutro pojadę wymienić na inną to będzie ok

kwadrat · Post autor: **kwadrat** » pn mar 06, 2017 21:41

kwadrat pisze:Przepustnica była czyszczona przez poprzedniego właściciela jakieś 3 lata temu. Jak zdjąłem dolot to jest przybrudzona ale tragedii nie ma. Ale i tak może się zabiorę za to. Chyba te objawy co mam to myślę że nie przez przepustnicę... Brałem taką ewentualność pod uwagę, ale to raczej właśnie by przygasała, falowały obr itp., a nie takie cyrki.
Dzisiaj kupiłem cewkę na szrocie, założyłem, ale było bez zmian. Postanowiłem się przejechać no i bym do domu nie wrócił, było jeszcze gorzej, już praktycznie na jałowych przerywała. Założyłem "w terenie" starą cewkę i wróciłem do domu. Wychodzi na to, że ta "nowa" jest jeszcze gorzej walnięta niż moja. Mam nadzieję, ze faktycznie ta co kupiłem też jest uszkodzona i jak jutro pojadę wymienić na inną to będzie ok

PS. A i tak jak mówiłem, że przy pełnym gazie jest ok, to sprawdziłem dzisiaj przy kick downie auto jedzie o dziwo normalnie.

Maszan · Post autor: **Maszan** » pn mar 06, 2017 22:31

Mozesz umyc te gumki i sprezynki w cewce kontakt sprayem.Kolejna rzecz to swiece: sprawdz i wyreguj przerwe na ok 0.65mm(ew.jak bardzo zmeczone to trza zmienic).Kiedy byly regulowane luzy zaworowe?

kwadrat · Post autor: **kwadrat** » pn mar 06, 2017 23:06

OK tak zrobię. Jeśli chodzi o luzy to nie mam pojęcia, na pewno nie w ostatnich powiedzmy 4 latach

Maszan · Post autor: **Maszan** » wt mar 07, 2017 21:16

Warto by bylo te luzy skontrolowac bo przyciasne zawory tez powoduja gorsza prace silnika.To auto ma gaz moze?

Post autor: **marcin7x5** » wt mar 07, 2017 21:23

W tym silniku to luz jedynie może się zwiększyć. Zobacz czy nie masz gdzieś gniazda diagnostycznego to można by zobaczyć czy coś go boli. Pewnie będzie tam jeszcze obd1.

Maszan · Post autor: **Maszan** » śr mar 08, 2017 21:30

marcin7x5 pisze:W tym silniku to luz jedynie może się zwiększyć. Zobacz czy nie masz gdzieś gniazda diagnostycznego to można by zobaczyć czy coś go boli. Pewnie będzie tam jeszcze obd1.

Skad taka pewnosc?.Jesli ma gaz zalozony to na bank wydechy sa ciasniejsze.Gniazdo OBDI jest po stronie pasazera obok skrzynki bezpiecznikowej(po prawej stronie)

Post autor: **marcin7x5** » śr mar 08, 2017 21:45

Maszan pisze:Skad taka pewnosc?.

Bo to jest stary typ silnika z wałkiem rozrządu w kadłubie a nie w głowicy. Wszystkie jakie przyjeżdżały do serwisu ( w tym również fabie) miały luzy zawodowe zbyt duże i klepały niemiłosiernie.