[MK3 1Z] Przepływomierz

sqn · Post autor: **sqn** » pn paź 09, 2006 18:36

Witam, planuje zakup przepływomierza do mojego MK3 TDI (66kW, 1Z). Znalazlem na allegro duzo taniej "chińszczyzny" ale problem tkwi w oznaczeniach. Na akcjach przepoływomierze są oznaczane numerami typu: 0 280 217 515 , 0 280 217 123 , 0 280 217 529 itp. Otóż na moim przepływomierzu nie mogę znaleźć numerów tego typu. Poniżej napisałem wszystko co wyczytalem z tabliczki:

PBT GF/M40
PIERBURG
7.1.8221.01
074 906 461
239/94
LCP GF30

Są też tam tabele do jakich aut dany model pasuje ale swojego nie znalazłem. No i pytanie jak mam dobrać dobry model przepływomierza. Może znalazłyby się jakieś linki do właściwych aukcji.

Z góry dzięki.

rafek81 · Post autor: **rafek81** » pn paź 09, 2006 20:26

Przyjacielu.... te numerki ktore wypisales to sa numery katalogowe firmy "x" danego przepływomierza.. na twojej przepływce w aucie masz inne numery bo masz je z innej firmy tzw. oryginalnej.. a jesli chcesz tanszy zamiennik z firmy "x" to musisz skontaktowac sie z kims kto sprzedaje przepływki z tej firmy i podac mu dane twojego samochodu i on ci powie jaka potrzebujesz przeplywke.. i jeszcze jedno.. nie tolerujemy lenistwa... musisz sam sobie poszukac np. na allegro... jest tego dosc sporo

no niech ci bedzie... znalazlem w 2 minuty...
http://moto.allegro.pl/item131995000_pr ... _nowy.html

Gitner · Post autor: **Gitner** » pn paź 09, 2006 20:31

rafek81 pisze:no niech ci bedzie... znalazlem w 2 minuty...
http://moto.allegro.pl/item131995000_pr ... _nowy.html

Jesli juz to do 1Z trzeba wtyczke przerabiac... Kolego kup ORYGINAL i nie baw sie w chinszczyzne

Pozdro
Gitner

sqn · Post autor: **sqn** » pn paź 09, 2006 21:05

dzieki wielkie, zastanowie sie nad tym oryginalem.

RobertP · Post autor: **RobertP** » pn paź 09, 2006 22:39

sqn pisze:dzieki wielkie, zastanowie sie nad tym oryginalem.

albo rozbebesz i postaraj się naprawić, miałbyś cos ok 450zł w kieszeni na piwo:-)
a pewnie auto straciło na mocy ... przez przepływkę ?

sqn · Post autor: **sqn** » wt paź 10, 2006 17:32

Nie tyle co straciło na mocy (chociaż nie mam porównania) ale przy przyspieszaniu występują czasami ostre szarpnięcia. Nie jestem pewien czy to przepływomierz ale autko było na diagnostyce i wszystko gra.

Gitner · Post autor: **Gitner** » wt paź 10, 2006 19:29

sqn pisze:Nie tyle co straciło na mocy (chociaż nie mam porównania) ale przy przyspieszaniu występują czasami ostre szarpnięcia. Nie jestem pewien czy to przepływomierz ale autko było na diagnostyce i wszystko gra.

Wiec to nie przeplywka. Zrob diagnoze dymaniczna i zapodaj wyniki. To moze byc zapchany katalizator, nastawnik pompy wtryskowej itd...

Pozdro
Gitner

sqn · Post autor: **sqn** » wt paź 10, 2006 21:02

Ciekawie prawisz Gitner. Mój mechanik o tym nie pomyślał. Powiem jeszcze, że te objawy występują najczęściej np. jadąc pod niewielką górke i przyspieszając. Autko szarpie jakby się dusiło nawet przy normalnych obrotach (ok. 2000). Zdaża się to też przy wyższych obrotach (ok 2500) ale wtedy jest to pojedyńcze mocne szarpnięcie. Ktoś polecił mi jakiś przeparat do przeczyszczania wtrysków ale nic to nie dało. Takie objawy występują już ze 2 miesiące ale ostatnio poważnie się nasiły. Może jeszcze jakieś sugestie?

Dzieki i pozdrawiam.

bizak · Post autor: **bizak** » wt paź 10, 2006 21:38

a moze nawet N75?

RobertP · Post autor: **RobertP** » wt paź 10, 2006 21:46

sqn pisze:Nie tyle co straciło na mocy (chociaż nie mam porównania) ale przy przyspieszaniu występują czasami ostre szarpnięcia. Nie jestem pewien czy to przepływomierz ale autko było na diagnostyce i wszystko gra.

no to nie wygląda na przepływomierz
ostre szarpnięcia nie są powodem uszkodzenia jego
i napewno nie występują przy jego uszkodzeniu, objawia sie to spadkiem mocy ale nie szarpnieciami
kat tez mi przyszedł do głowy bo miałem podobnie w benzyniaku (niby wychodziło że silniczek krokowy a powodem był kat)

Igor1 · Post autor: **Igor1** » wt paź 10, 2006 21:51

a czy te szarpnięcia nie przypominają wam objawy zanieczyszczonego nastawnika????

dziechu · Post autor: **dziechu** » wt paź 10, 2006 21:53

No to ja tez sie dopisze - dla mnie to tez nie wyglada na przeplywomierz, poza tym przy calkowitym padnieciu przeplywomierza VAG wykazuje blad. Szarpniecia to najczesciej sprawa czujnika podniesienia iglicy w 3cim wtryskiwaczu, zanieczyszczony nastawnik pompy i inne przyczyny wspomniane wczesniej. Przeplywka raczej nie. Mozesz to sprawdzic tak - wypnij przeplywke. Auto powinno stracic moc ale nie szarpac. Jezeli bedzie szarpac nadal to napewno nie przeplywka.

Przemo_GT · Post autor: **Przemo_GT** » śr paź 18, 2006 11:19

sqn pisze:Ciekawie prawisz Gitner. Mój mechanik o tym nie pomyślał. Powiem jeszcze, że te objawy występują najczęściej np. jadąc pod niewielką górke i przyspieszając. Autko szarpie jakby się dusiło nawet przy normalnych obrotach (ok. 2000). Zdaża się to też przy wyższych obrotach (ok 2500) ale wtedy jest to pojedyńcze mocne szarpnięcie. Ktoś polecił mi jakiś przeparat do przeczyszczania wtrysków ale nic to nie dało. Takie objawy występują już ze 2 miesiące ale ostatnio poważnie się nasiły. Może jeszcze jakieś sugestie?

Dzieki i pozdrawiam.

Prawdopodobnie przepływomierz ci siada. Podepnij pod Vaga zeby sie upewnic albo jak masz mozliwość załatw przepływomierz na podmianke.

[MK3 1Z] Przepływomierz

[MK3 1Z] Przepływomierz

Kto jest online