Mam taki dziwny problem, w silniku nowy przepływomierz Boscha nie pokazuje żadnych wartości w VAG'u, po podpięciu jakiegoś shitowego zamiennika (Magneti Marelli) pokazuje ~10-15mg, silnik zalewa i się dławi, czasami gaśnie.
Na starej przepływce też było 0mg więc obstawialiśmy, że po prostu padła, a okazuje się, nowa ma to samo.
Z przepływką Boscha silnik normalnie odpala, ale podczas jazdy potrafi przerywać przy agresywnej jeździe, tak jakby zapłony wypadały, nie pali na wszystkie gary (przynajmniej wg. mnie tak brzmi), a raz jest wszystko idealnie.
Może ktoś z was spotkał się z takim problemem? Jakieś pomysły? kkkacper przywoluje Cie do tablicy haha
