Amory wkońcu na gotowo. poszedł w góre i różnica miedzy tył a przód wychodzi koło 2cm.
z minusów to przy podnoszeniu koła półoś ociera o amor. Przedtem też tak było ale tylko dotykało.
Zbieżność ustawiona, opony nowe, jedzie sie prosto
Klima nabita, lecz nie działała. Self-test działa, włącza spreżarke, wiatraki, klapy, kombinowałem z kodowaniem, podmieniłem panel.
W blokach mierzonych w grupie 001 pozycja jeden compressor shout off miałem cyfre 5.0 po włączeniu klimy. Jak kompresor chodzi to wartość jest 0.0, zaś na ECON 6.0
Znaalazłem opis bloków mierzonych z octavii z tym piecem i wychodzi że cyfra oznaczenie problem z sygnałem obrotów.
Tak dokopałem sie do problemu.
Po zlutowaniu na swoje miejsce klima odpala i chłodzi jak pojepana - 5 stopni na wylocie.
Blacha pod silnikiem została potuningowania za pomocą młota, gdyż pompa wspomy była zbyt bliko (nic nie waliło) ale zrobiłem tam wiecej miejsca niż na zdjęciach.
Trza było nagwintować otwory w sankach.
Pierwsze jazdy i problem pojawił sie dość spory - odkręcily sie śruby wału od przystawki, troche pocharatały maglownice, ale nie na wylot. Myślałem że bolec z dyfra zrobił sobie wedrówke, bo nieźle mi coś obciearało przy dyfrze. A śruby już żadnej nie było, przystawka tłukła o łącznik. Wkreciłem na klej, narazie obserwuje.
Co do drążka stabilizatora, zagiąłem fragment wahacza i jest spokój.
Niniejszym ogłaszam że Golf powraca na drogi
Zbyt czesto go widać nie bedzie, ale jak tylko pogoda dopisze trza bedzie nabić nim pare km.
Golf przejechał ledwie 84km. Z czego wszystkie km to sprawy serwisowe - klima, przeglad, zbieżność, jakieś tam próby testowe.
Po roku czasu od lakiernika odebrałem ostatni element w kolorze :
Do zrobienia jeszcze :
- naklejki
- abs (bład prawego przedniego czujnika) - podmieniałem, odłaczałem inne, ciągle jeden ten sam błąd. Może ktoś podpowie zanim zaczne kopach po forach wszelką lekture
- nie dziala tempomat. - ten mi narazie zbędny, ale tu za dużo możliwości nie ma. trzeba wziąć miernik w łape.