Od jakiegoś czasu silnik w mojej Borze zaczął inaczej chodzić tz nie chciał odpalać i pracować na obrotach biegu jałowego czyli około 800 obr/min tylko 300 ob/min i żadnej reakcji na pedał gazu. Jedyna opcja to zgasić i spróbować znowu odpalić. Jeśli zagada i będzie chodzić na 800 to będzie chodzić. Zajechałem do mechanika i on mi mówi że trzeba przeczyścić przepustnicę. Wyczyścił przepustnicę, wymienił filtr od paliwa no i wszystko poskładał, potem adaptacja komputerem wszystko ok. Odpalenie- i tu problem, samochód początkowo zaczął pyrkać, obroty skakać, potem zapaliło się EPC i check engine i wszedł na obroty 1100. Podpinamy kompa i tu mnóstwo błędów od EGR (chyba 4 pozycję różnych błędów), po odpięciu kostki od EGR samochód dalej chodzi na obrotach 1100, wiadomo komputer pokazuje błędy od EGR ale o że jest nieszczelność w kolektorze dolotowym, ciśnienie zbyt niskie itp. W czasie jazdy do 3000 obrotów podczas zmiany biegów silnik schodzi z obrotów po jakiejś sekundzie po puszczeniu gazu. Na wyższych obrotach efekt jakby ustawał. Dodatkowo podczas dojeżdżania do świateł gdy wcisnę sprzęgło i powoli na hamulcu się dotaczam pod sygnalizator potrafi falować na obrotach od 1100 do 1800. Silnik 1.6 16v BCB o przebiegu 140 000.
Liczę na Waszą pomoc Panowie.
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)