Od 2tyś km mam problem z wchodzeniem auta w tryb awaryjny przy ok 2700-3500 rpm (różnie bywa).
Nie dymi, ubytek oleju (syntetyk 0w40) 1l/15 tyś km. Turbo gwiżdże.
Mechanik podłączył kompa - oczywiście błąd 17965. Szukał nieszczelności i znalazł 2 dziurawe wężyki podciśnienia, które wymienił, jednak zbyt wiele to nie dało. Powiedział, że jego zdaniem to zmienna geometria - szkoda kasy na czyszczenie, przy tym przebiegu na długo to nie pomoże i powiedział, że lepiej od razu zregenerować. Nie jestem pewien czy ma rację.
Po pierwsze auto ma mniej mocy (czuć, że kiedyś turbo dmuchało lepiej), a po drugie, zdarzają się notlaufy.
Sam zrobiłem logi - niestety przy próbie dynamicznej wystąpił notlauf przy ok 3500 obr.
Nie znam się na tym za bardzo, ale dużo czytałem i wiem, że nie musi być tak, że turbo jest na 100% do wymiany.
Z góry bardzo wszystkim dziękuję

LOGI:
(niestety nie wstawione z internetu, bo strona nie działa)
DYNAMICZNY:



STATYCZNY:
Grupa 0 (tylko kilka sekund, bo wartości przez całe 60 nie zmieniają się) -

Grupa 03 (dalej też zasadniczo wartości się nie zieniają)



Grupa 10


