Białek pisze: ↑pt kwie 13, 2018 22:51
Radary w Austrii są bardzo ukryte, szczególnie na odcinkach z robotami drogowymi.
Oraz w tunelach

. Standardowo policję z radarem można spotkać zaraz po wjeździe do Austrii przez Mikulov/Drasenhofen. Lubią stać jakiś 1-2km za Drasenhofen i głównie łapią Polaków lecących do granicy - długa prosta od Wiednia i lekko z góry, a na końcu "smutni Panowie"

. Ile razy tamtędy nie jechałem, to jak stali zawsze mieli naszego krajana na poboczu

.
Warto mieć też w aucie zestaw zapasowych żarówek i bezpieczników - czasem Czesi, a bardziej Słowacy lubią się o to pytać jak Cię za coś dopadną. Teoretycznie nie powinni, bo obowiązuje konwencja Wiedeńska, ale w stresie możesz się na nią nie powołać

. W Austrii warto mieć kamizelki odblaskowe w aucie dla siebie i wszystkich pasażerów.