Golf MK3 GTI

[bołdyn]

W związku z tym, że nie orientuje się w kwestii Golfa MK3, będę wdzięczny za opinie. Mi tylko rzuciły się w oczy fotele, które wyglądają jak od wersji 3D bo mają rączki do opuszczania przy wysiadaniu, ale mogę się mylić.

https://www.otomoto.pl/oferta/volkswage ... xtor=SEC-8

[Pastusiak]

Nie kupiłbym osobiście za taką kasę takiego Golfa III nawet w tej podstawowej wersji GTI, co innego ABF czy jakieś VR6
to jest 11 tys zł a auto ma 23 lata, do tego oferta handlarska, auto z Niemiec, bo co innego jak z prywatnych łap np 6 lat użytkowane ale tutaj z Niemiec na próbnych blachach eksportowych -właściwie nieważnych bo brak pieczątki wydziału komunikacji w Niemczech, zapewne na tym jeździć nie można.
Dla mnie to dziwne taki klasyk na próbnych eksportowych??

Do tego moim zdaniem dziwnie siedzi tylny zderzak i środek wyplakowany aż się błyszczy.

Pytanie czy ma ważne badanie techniczne, bo inaczej to trzeba próbne polskie i badanie we własnym zakresie.
Zastanów się czy warto iść w taki samochód bo w tej cenie masz ładnego Golfa IV, albo Golf III ale ciekawsze wersje i z prywatnych rąk.

[bołdyn]

Kwestie ekonomiczne nie mają tutaj znaczenia. Cena jaka jest taka jest, mi osobiście nie przeszkadza. Bardziej chodzi mi o szczegóły, które mogę przegapić bo nie mam rozeznania.
A Golfa IV już mam w kolekcji, w wersji 2.8 V6 i szukam kolejnego. Chciałem MK3 VR6, ale na razie nie ma nic ciekawego wiec może jest dobra pora na GTI.

[Pastusiak]

Ok jak uważasz, ja bym raczej polował na fajnego ABF-a a nie zwykłe 115 koni, poza tym musisz uważać na handlarzy bo napalisz się na klasyka a nagle zacznie rdzewieć po pół roku, albo silnik pluć olejem.
Bo to wszystko takie wymyte że aż dziwne, przebieg jak dla mnie też podejrzany.

Może po prostu szukaj takich wersji od prywatnych, tutaj na forum itd?

[bołdyn]

Tylko u nas to wszystko jest albo zagazowane, albo pomodzone i zglebione. Już 5 lat temu nie było łatwo o rasowe i oryginalne GTI. Na mobile też same pomodzone albo zapuszczone sztuki.
Tak się czasami składa że handlarze też coś dostaną w pakiecie, oczywiście za niewielkie pieniądze i im tego nie żałuje. Często takie auta to zwykle farty, niekoniecznie muszą być picowanymi gratami. Handlarz łatwiej i lepiej sprzeda picowane świerze auto niż będzie się bawił w podkładanie się ze starym picowanym golfem za worek złota. Przecież wie że po takie dziwactwo przyjadą dziwaki które będą mu wydziwiać i szukać dziury w całym.

[art_2008_a_]

Mi tylko rzuciły się w oczy fotele, które wyglądają jak od wersji 3D bo mają rączki do opuszczania przy wysiadaniu, ale mogę się mylić.

golfy gti 5-cio drzwiowe właśnie wyjątkowo tak miały te rączki, to są oryginalne fotele takie jak je fabryka wypuściła dla wersji edition, wszystko inne też wydaje się być w oryginale włącznie z felgami, właśnie takie powinny być w tej wersji. No i niebieskie paski podobały mi się kiedyś najbardziej

co do ceny... uważam, że te 10 tysi można przeboleć jeśli faktycznie stan na żywo będzie podobny do tego co widzimy na zdjęciach, to warto. Wiadomo były fajniejsze silniki i odmiany gti ale już praktycznie nie ma szans na taki zakup. A silniki 8v też się nieźle zbierały.

[kwadrat]

Mi tylko rzuciły się w oczy fotele, które wyglądają jak od wersji 3D bo mają rączki do opuszczania przy wysiadaniu, ale mogę się mylić.

golfy gti 5-cio drzwiowe właśnie wyjątkowo tak miały te rączki, to są oryginalne fotele takie jak je fabryka wypuściła dla wersji edition, wszystko inne też wydaje się być w oryginale włącznie z felgami, właśnie takie powinny być w tej wersji

Ale czy te rączki były od wewnętrznej strony?

[art_2008_a_]

tak od wewnętrznej też, wiem, że to dziwnie wygląda ale tak było w niektórych gti