Mam taki nieciekawy przypadek z moim MK4, silnik tdi ASZ. Od początku, odpalam rano ewentualnie mocno odstany samochód i wszystko w normie, pochodzi 2,3 minuty zaczynam powoli ruszać i w tym momencie zaczyna dymić na szaro niebiesko błękitno. Dzieje się to jak przekroczę jakieś 1500,1700 obrotów. Mam wrażenie, że im dłużej stoi na wolnych obrotach to w momencie ruszania dymu jest więcej. Sprawdzona była odma ( przez jakiś czas wywalona w butelkę, praktycznie brak śladów oleju tylko mgiełka);Sprawdzałem IC, można powiedzieć minimalne ilości oleju; podejrzana była turbina( mogła puszczać strona gorąca ) okazało się że po stronie wydechu faktycznie ślady oleju ale luzy minimalne. Mimo to turbo zostało zregenerowane, poprawy brak. Idąc dalej wyczyszczony EGR; wymieniony filtr paliwa, powietrza; synchronizacja ustawiona na 0.0 0.6. Auto ma moc, śmiga jak szalone. Macie jakieś pomysły sugestie ? Walcze z tym juz długo i skończyły mi się pomysły.
Sprawdzałem pompowtryski na rozgrzanym i wszystko wydaje mi się w normie poza parametrem "kąt początku wtrysku" ( wartość nie powinna być niższa??) zdjęcia niżej:


