Witam,
najpierw opiszę całą moją historię. W wt zapaliła się kontrolka oleju na czerwono ale po chwili zgasła, więc pomyśłałem, skoro zostały mi 3 km do pracy, że sprawdzę i uzupełnię olej na miejscu. Po drodze dostał wysokich obrotów (do 5 tys. przy prędkości 60 km) po początkowym spadku mocy. Zjechałem w zatoczkę i wyłączyłem silnik. Po chwilowym ostudzeniu dolałem olej i samochód odpalilł. Gdy myślałem, że mi się upiekło spojrzałem w lusterko - a za mną chmura białego dymu. Po ok 2 km zapaliła się znów kontrolka oleju. Dojechałem do pracy i wtedy zauważyłem dym także spod maski. Po konsultacji tel. z mechanikiem powoli dojechałem do niego ok. 9km. Diagnoza - turbina. Wczoraj wieczorem odebrał samochód i dalej kopci z tyłu oraz cieknie olej z wydechu... Mechanik mówi, że trochę podymi i przestanie. Jednak nie kopci na wolnych obrotach i podczas postoju na wolnym biegu, dopiero podczas jazdy. Pytanie moje brzmi - czy mechanik ma rację, że musi się wypalić zaciągnięty olej do wydechu. Z góry dzięki za pomoc
[TDI] MK 4 1999 1,9 tdi 90km - kopci
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 13
- Rejestracja: pt lut 13, 2015 15:27
-
- Nowicjusz
- Posty: 13
- Rejestracja: pt lut 13, 2015 15:27
[TDI] Re: MK 4 1999 1,9 tdi 90km - kopci
damian2009 pisze: ↑pt cze 29, 2018 09:15Witam,
najpierw opiszę całą moją historię. W wt zapaliła się kontrolka oleju na czerwono ale po chwili zgasła, więc pomyśłałem, skoro zostały mi 3 km do pracy, że sprawdzę i uzupełnię olej na miejscu. Po drodze dostał wysokich obrotów (do 5 tys. przy prędkości 60 km) po początkowym spadku mocy. Zjechałem w zatoczkę i wyłączyłem silnik. Po chwilowym ostudzeniu dolałem olej i samochód odpalilł. Gdy myślałem, że mi się upiekło spojrzałem w lusterko - a za mną chmura białego dymu. Po ok 2 km zapaliła się znów kontrolka oleju. Dojechałem do pracy i wtedy zauważyłem dym także spod maski. Po konsultacji tel. z mechanikiem powoli dojechałem do niego ok. 9km. Diagnoza - turbina. Wczoraj wieczorem odebrał samochód i dalej kopci z tyłu oraz cieknie olej z wydechu... Mechanik mówi, że trochę podymi i przestanie. Jednak nie kopci na wolnych obrotach i podczas postoju na wolnym biegu, dopiero podczas jazdy. Pytanie moje brzmi - czy mechanik ma rację, że musi się wypalić zaciągnięty olej do wydechu. Z góry dzięki za pomoc
- italiano_83
- V.I.P.
- Posty: 11896
- Rejestracja: śr gru 03, 2008 21:21
- Lokalizacja: NL/Zeeland
- Auto: Alfa Romeo Giulietta 1.4 MA Turbobenzina
- Silnik: 1.4T
[TDI] Re: MK 4 1999 1,9 tdi 90km - kopci
To zalezy czy wyczyscil intercooler z oleju ktory sie tam zebral i uklad doladowania, jesli nie to bedzie to trwalo znacznie dluzej, pytanie jaki jest stan silnika po rozbiegnieciu sie, czy sie korba nie ugiela ktoras..
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 27 gości