Widzę masz problem z jednoznacznym stwierdzeniem czy pompa chodzi czy nie.
Masz multimetr cyfrowy ? Wiesz jak się nim posługiwać? Pytam teraz a nie że się nabijam. Jak tak, to wypnij kostkę z baku zasilającą pompę. Dwa grube kable to zasilanie pompy. Podepnij pod nie multimetr ustawiony na pomiar napięcia stałego ( zakres pomiarowy ustaw na 20V). Bez znaczenia jak się wepniesz cyfrowym ( ale tylko cyfrowym) bo najwyżej jak wepniesz się na odwrót, to wynik pojawi się ze znakiem "-". Sprawdź czy dochodzi napięcie do pompy po otwarciu drzwi ( ale zamknij je na zamek, a potem odrygluj i dopiero otwórz) oraz czy jest napięcie po przekręceniu stacyjki w pierwszą pozycję ( nie kręć rozrusznikiem). Napięcie powinno się pojawić na około 5 sekund.
Jak nie będzie napięcia to najprawdopodobniej tutaj będzie trzeba szukać przyczyny czemu są problemy z rozruchem po dłuższym postoju. Ale najpierw stwierdź jednoznacznie czy startuje pompa po przekręceniu kluczyka bądź otwarciu drzwi.
Ewentualnie jak nie masz multimetru albo nie wiesz jak się nim posługiwać, to podepnij żarówkę 12V 5W pod kable. Jak zaświeci to znaczy że dochodzi napięcie do pompy.
Koła już nie przykręcałem...ale po tym etapie zostałoby jeszcze opuszczenie auta i sprawdzenie czy opona nigdzie nie ociera...gwint niby podniesiony ale nie wiem czy nie tarło by na zakrętach...w razie awarii oczywiście mógłbym z tym żyć ale trzeba się liczyć z późniejszą wymianą plastikowego nadkola.
