Moim swapem zrobiłem 20kkm po czym przełożyłem półosie do mojego auta i na pierwszym zakręcie słyszałem klikanie - przegub do wymiany. Ze dwa miechy temu podnosiłem auto o 1cm i zaraz po tym zabiegu na pierwszym zakręcie słyszałem klikanie - ten sam przegub do wymiany. Przy większych prędkościach było bicie na kierownicy.
po czym głośnik wybuchnie a powietrze będzie skażone
przez 10 lat w busie miałem zmostkowane tak głośniki i podłączone pod przednie kanały radia...i kompletnie nic się nie działo.
U mnie w Golfie miałem tak podłączone 4 woofery...i też nic się nie spaliło...i nic by się nie spaliło. Odłączyłem bo wzmacniacz nie był stabilny przy tak niskiej impedancji i siał mi zakłócenia na instalację auta. Nie wiem też o jakich zniekształceniach mówisz...jak rozkręcisz volume na całą *#cenzura#* to wiadomo...ale przy niższej impedancji masz większą moc i inaczej się człowiek obchodzi z radiem. Jeśli się boisz o niską impedancję to zawsze można głośniki podłączyć szeregowo - tak też miałem podłączone cztery woofery.
Jednak czy szeregowo czy równolegle...to zupełnie bez sensu przy normalnych instalacjach...zwłaszcza kiedy można bez problemu podłączyć tak jak powinno być - czyli tylne głośniki pod tylne kanały radia.
Zasadność montowania głośników z tyłu wg uznania - do normalnych instalacji i normalnego słuchania jak najbardziej...ale jeśli ktoś lubi się cieszyć słuchaniem muzyki to już nie bardzo. Ja np głośniki z tyłu mam (i to nie tanie) ale na co dzień są odłączone...jak lecę w trasę 1500km i ktoś siedzi z tyłu to podłączam jeden kabelek na stronę i głośniki grają