-Regeneracja rozrusznika
-Nowy akumulator
-Zawór zwrotny przed pompą tandem
-Nowy filtr paliwa od golfa 2 1.6D bez podgrzewacza- eliminacja problemu zapowietrzania się podgrzewaczem.
-Wymiana uszczelnień pompowtryskiwaczy na nad wymiarowe wraz z regulacją czujnikiem zegarowym i suwmiarką. Korekcje kolejno wg cylindrów: 0,8; 0; 0; 0,8 Bipy wszystkie dodanie poniżej 25.
Po trudnym uruchomieniu na mrozie i od razu zgaszeniu następne odpalenie jest bezproblemowe, więc to sugeruje bezsprzecznie problemy z paliwem. Zastanawiam się nad dwoma rzeczami. Pompa vaccum zwana tandem- nie leci z niej, ale może zawory zwrotne znajdujące się w niej powodują spadek ciśnienia w szynie zasilającej pompowtryski. Kupiłem manometr, ale muszę dokupić nypel , bo te adaptery, które mam nie pasują do gwintu w pompie. Zakładając ze pompa na zasilaniu i powrocie trzyma ciśnienie, a przepuszczają uszczelki pompowtrysków czy jest możliwe, że objawami byłoby tak drastyczne pogarszanie odpalania po postoju wraz ze spadkiem temperatury? Zakładając ze na szynie powrotnej jest 1 bar, a na zasilaniu 3,5 bara po zgaszeniu mimo nieszczelności na pompkach paliwo powinno tam być pod jakimś ciśnieniem- większym od 1 bara... Od razu dodam, że oleju nie przybywa. Głowica, a bardziej gniazda pompowtryskiwaczy nie były w idealnym stanie, ale tragicznym też nie. Poza tym jak napisałem wyżej nieszczelność na pompowtryskiwaczach pomiędzy zasilaniem, a powrotem paliwa, nie powinny wg mnie skutkować aż takim pogorszeniem odpalania- poza tym powinno to występować również przy wyższych temperaturach, a w lato odpala ładnie. Warto dodać, że po odpaleniu silnik pracuje równo, nie szarpie. Czy spotkał się ktoś z takimi problemami? Z góry dziękuje za odpowiedzi;)

Edit: Odpalanie po nocy przy 4 stopniach celcjusza :