[mk4] spotkanie ze słupem wgnieciony próg - jest szansa ?

[riccardoa]

zabrać zabiorą tylko nie licz na jakiekolwiek pieniądze.. jak pójdą na rękę to dostaniesz tylko glejt a jak będzie upierdliwy to jeszcze będziesz dopłacać do złomowania..

Ja oddałem gołą budę(zostały tylko przednia i tylna szyba,bo nie chciało mi się z tym już bawić)to na samych częściach które mi zostały i tak jestem sporo do przodu w stosunku do tego co by złomiarz zapłacił za cały samochód.Nie mówiąc o tym,że mam go wyrejestrowanego i nie mam problemu z OC,które kończyło się tydzień po zezłomowaniu.

[Hubi14]

ja zrobiłem tak samo z II.. powyciągałem wszystko co ma wartość $$$, do środka na pałę wrzuciłem stare fotele itp.. zadzwoniłem po tych co skupują auta.. przyjechał 100PLN dał złom zabrał umowe spisaliśmy zgłosiłem i po problemie

[cegulla]

Update tematu, nie będzie potrzeba złomować auta

Kupiłem na zlomie w kolorze wyciętą zaznaczoną część


Na dachu już nie ma śladu po wypadku, słupek środkowy już prawie wyciągnięty i tylne drzwi się zamykają, lecz jeszcze jest trochę szpara, po niedzieli blacharz dalej będzie ciągnął próg z przodu na ramie więc podłoga się wyprostuje w pełni co spowoduje, że tylne drzwi się przestawią i szpary nie będzie. Zostanie tylko wstawienie progu (razem ze wzmocnieniami, które są w nim) który zaznaczyłem na zdjęciu i potem aby samo malowanie progu, żeby zakryć slady spawów. Auto ma być bezpieczne i poskładane fabrycznie tzn. że w razie kolejengo wypadku wszystko będzie solidne.


Zagadka, po wystrzale pasu i poduszki bocznej z fotela muszę wymieniać czujnik uderzeniowy który jest pod fotelem na samej podłodze przykręcony do gołej blachy ? Czytając wiele for ludzie się zarzekali, że golf nie posiada takowego czujnika a jednak go ma a oto dowód:

[cegulla]

Samochód naprawiony, odebrany i jeździ bardzo dobrze, w jeździe kompletnie nic nie czuć, że było coś robione. Obecnie sytuacja wygląda tak:




Samochód był troche ciągnięty na ramie i wyszedł prosto, trzeba było aby zmienić poszycie progu i na długości drzwi kierowcy takie metalowe wzmocnienia z grubych profili, które są wewnątrz progu. Zostało to wszystko porządnie zespawane, majster który to robił spawał kiedyś mi samochód z dwóch cwiartek i po ponad 10 latach dalej ten samochód jezdzi więc mam zaufanie. Obecnie auto stoi u lakiernika i będę walczył ze zgaszeniem airbagów. Cała impreza wyjdzie mnie około 2k zł

[gczarkowski1]