Audi a3 8l

[Electricbase13]

Witam. Z góry przepraszam za pytanie dot. Audi, wiem że to forum golfa ale do tutejszego forum mam większe zaufanie, a moje pytanie dotyczy głównie wersji silnikowej a nie marki. Potrzebuje taniego, małego i komfortowego samochodu do pokonywania tras 8x 360km w miesiącu, 340km autostradą. Wybór padł na audi z powodu lepszego wyciszenia itd., ale nie o tym. Budżet na auto to 9tyś + 2 tyś na naprawy (nie wliczam w to kasy na oc i przegląd, bo będę szukał albo "igiełki" bez OC albo do roboty z OC). Wybór oczywiście padł na TDI. I teraz główne pytanie brzmi tak: silnik 110km czy 130? 90 i 101 raczej z góry odrzucam gdyż przedtem poruszałem się golfem 1.8t i nie zniosę aż takiej różnicy mocy na minus. A więc tak, nie wiem co wybrać bo wiem że 130km jest dużo bardziej awaryjny, ale z drugiej strony wiem że dotychczas pokonując te trasy golfem trzymałem non stop wysokie prędkości przelotowe i w "sto trzydziestce" 6 bieg byłby dla mnie bardzo na plus. Z kolei 110km niezawodny ale znowu brak 6 biegu, mój tata miał z tym silnikiem epizod w B5 i wiem że przy wysokich prędkościach obroty były już dosyć wysokie. Sam nie wiem, bardziej skłaniam się ku 130 bo jestem zdania że jak wyłożę 9 i jeszcze wsadzę 2 wymieniając prewencyjnie elementy eksploatacyjne to dam radę trochę pojeździć, ale i tak bardzo boje się tej jednostki. Auto prawdopodobnie dostanie też chipa gdyż mam bardzo miłe doświadczenia z chipowaniem silników waga z +/- 2000 rocznika. A jak wy uważacie? 110 czy 130? Miło mi będzie jeżeli ktoś wyrazi swoje zdanie. Pozdrawiam

[Electricbase13]

Dodaję, że 230km jest już niemiecką autostradą, więc tam czasami pocisnę nawet do 200, a w 1.8t mam dopiero lekko powyżej 5tyś obrotów. Nie wiem czy 110km da sobie radę w tych warunkach, boje się że turbo wyskoczy przez maskę. Biorę jeszcze pod uwagę przywrócenie do dawnej chwały mojego golfika, ale to musiałbym wysłać go na porządną wizytę u lakiernika, no i obowiązkowo na remont silnika bo już obecnie olej muszę lać wiadrami. Poza tym już powoli zbliża się remont zawieszenia. Mimo wszystko to raczej głupi pomysł bo ten samochód lata swojej świetności ma już dawno za sobą, obecnie co miesiąc się coś psuje. Jak sobie to wszystko podlicze to wraz z założeniem gazu może to też być rachunek na kilka tysięcy, więc chyba raczej odpuszczę jakiekolwiek remonty i zostawię go już na wykończenie rodzinie w Polsce .

[kamilsz23]

Miałem a3 8l przez 4 lata. ASZ 130km. Po programie na 165km 380nm na którym jeździ co najmniej 12 lat. Silnik bezawaryjny, przez 4 lata padły jedynie uszczelniacze pompowtrysków i tyle. Rok temu go hamowałem i trzymał parametry. Co rozumiesz przez to ze 130 sie psuje?
Co do skrzyni 6, 180km/h 3 tys.obr. i spalanie wedlug fis 6,8 litra.

[Electricbase13]

Boje się że spotka mnie zestaw dieslowy na start: pompowtryskiwacze, turbo i dwumas(wiem że da się włożyć sztywne ale to też kosztuje) jak do tego dodamy rozrząd oleje filtry klocki i tarcze, a takie rzeczy w ledwo co kupionym aucie wymieniam obowiazkowo, to rachunek będzie bardzo pokaźny. W dodatku wiem że jest problem z wałkiem w tym silniku. A w 110 to jednak mniej rzeczy może wyskoczyć mimo wszystko.Ale i tak bardzo kusi mnie ta skrzynia szóstka. A powiedz jeszcze jak z wyciszeniem? W golfie przy 180 to już trzeba krzyczeć, przynajmniej w moim. Wiem że w a3 8l będzie lepiej ale jak umiesz porównać to chętnie się dowiem czy różnica jest ogromna czy raczej mała, bo wiem że jak kiedyś jechałem z rodzicami na wakacje B5 to do 160 było wręcz cichutko, ale nie wiem czy w a3 będzie tak samo.

[kamilsz23]

Pompowtryski padają pojedynczo, nie wszystkie naraz. Wczesniej mialem passata b5 115km na pompowtryskach i raz nawet zalalem 15 litrow benzyny przez przypadek. Kapnolem sie na drugi dzien jak ciezko palil, dolalem ropy do pelna i przejezdzilem tak caly bak. Jedyne co bylo to jednorazowy blad pompowtryskow w takim cr by to nie przeszlo. Przez 6 lat uzytkowania w obu samochodach nie wymienialem pompowtryskow. B5 byl lepiej wyciszony, od 160 w gore robi sie glosno w a3 ale nie trzeba krzyczec nawet przy 200. Ogólnie tdi na pompowtryskach duzo fajniej sie zbieraja, masz na start 300nm bez chipa. Jak przesiadlem sie z 1z 90km do passata z 115 to roznica była ogromna. Co do dwumasu to bardzo latwo go sprawdzic, jak slyszysz stuki na biegu jalowym ktore ustaja po wcisnieciu sprzegla to dwumasa jest do roboty.
Pierwsze co to patrz na stan faktyczny auta czy nie jest zajechane.
Słabe punkty w a3 na ktore musisz uwazac przy kupnie: drzwi rdzewieja na dole przy listwie, kanaliki na dachu sie zatykaja i potrafi tam rdzewiec, sprawdz czy slupki c nie sa spuchniete, czy maglownica nie jest do regeneracji.

Skrzynia 6 dobra w trasy, jak jezdzisz po miescie przez krotkie przelozenia caly czas wachlujesz

[Electricbase13]

Dzięki kolego za informację. Raczej wybrałem już silnik a będzie nim właśnie ten 130km. Na przyszły weekend zacznę się już rozglądać za jakąś porządną sztuką. Mam nadzieję że w moim budżecie się coś znajdzie, w sumie nie jest ani za niski ani za wysoki. Jeżeli ktoś ma jeszcze coś do powiedzenia to bardzo bym prosił żeby wtrącił swoje trzy grosze. A co do skrzyni to spokojnie, ja rodzinne auto mam w benzynie na miasto, jeszcze teraz jak wspominałem zostawię golfa w PL więc na pewno będzie wykorzystywany lokalnie, audi będzie mi służyło tylko na dojazd w poniedziałek w nocy do DE do pracy i powrót w piątkowe popołudnie więc raczej jak raz wrzucę 6 to zrzucę ją dopiero za 300km

[doggie]

Skrzynia 6 dobra w trasy, jak jezdzisz po miescie przez krotkie przelozenia caly czas wachlujesz

zawsze mieć lepiej w zapasie 6 bieg

[kwadrat]

Ja bym brał 130 km. Sprawdzić Vagiem parametry wtrysków, dwumasę też sprawdzisz, gorzej z turbo. Ale też nie przesadzajmy musiałbys mieć pecha żeby się wszystko sypnęło.
Faktycznie jest różnica w wyciszeniu a3/mkIV? Ja bym jeszcze szukał mkIV 130 lub masz jeszcze ARLa w zanadżu i wtedy to już chipa nie trzeba... ale trzeba bardziej uważa przy zakupie

[doggie]

Faktycznie jest różnica w wyciszeniu a3/mkIV?

jest różnica na korzyść A3, tak samo pomiędzy Golfem V a A3 8P

[Baryla]

Faktycznie jest różnica w wyciszeniu a3/mkIV?

jest różnica na korzyść A3, tak samo pomiędzy Golfem V a A3 8P

A w tym przypadku sie w ogole nie zgodzę. Miałem a3 8l, kupiłem bore variant i przełożyłem silnik z skrzynia, całe zawieszenie przód, hamulce przod i tył oraz wydech. W borze o wiele ciszej było niż w audi.

[doggie]

Nie musisz się zgadzać, ja z kolei 5 lat jeździłem Mk5 1.9 TDI i 4 lata A3 8P 1.9 TDI i bezdyskusyjnie w A3 ciszej. Jeździłem też mk4 1.9 TDI VP i tam masakrycznie terkotanie jest

[herbu]

Co do wersji silnikowej to mniej ważne jaka, byle TDI. Ważne jest, jeśli jeździsz trasą, a szczególnie w większości autostradami, żeby skrzynia była 6 biegową. Co do samego diesla, to jak przesiadasz się z 1.8t to będziesz zaskoczony, bo nawet zdrowy 101 konny TDI pd nie będzie gorszy.

[dreyfus]

Co do samego diesla, to jak przesiadasz się z 1.8t to będziesz zaskoczony, bo nawet zdrowy 101 konny TDI pd nie będzie gorszy.

Nie będzie gorszy w czym? Większym momentem? W każdej innej sytuacji 1.8 t zdrowe wciąga go nosem... Charakterystyka silników zupełnie inna i zależy co kto lubi...
Ja bym się raczej zastanowił kim jest i czego oczekuje założyciel tematu bo jak swojego golfa doprowadził do takiej padaki jak pisze to szczerze wątpię że jakiekolwiek kupione auto będzie z czasem wyglądać inaczej...

[herbu]

Co do samego diesla, to jak przesiadasz się z 1.8t to będziesz zaskoczony, bo nawet zdrowy 101 konny TDI pd nie będzie gorszy.

Nie będzie gorszy w czym? Większym momentem? W każdej innej sytuacji 1.8 t zdrowe wciąga go nosem... Charakterystyka silników zupełnie inna i zależy co kto lubi...

Miałem styczność z wieloma 1.8T i z kilkoma 1.9TDI i wg mojego odczucia taki klekot wcale nie odstaje. Owszem, jeśli chodzi o suche dane, to oczywiście 1.8T zdecydowanie wygrywa. Tylko, żeby wykorzystać maksymalne osiągi, to trzeba kręcić pod czerwone pole. A taki diesel - ciągnie jak wściekły od samego dołu. Owszem 1.8T również, ale jakoś mam odczucie, że gorzej... No chyba, że trafiłem na same padaki, choć myślę, że jeden na kilkanaście powinien trafić się zdrowy. Choć może nie?