jako, że pompy wtryskowe to dla mnie czarna magia to i tak postanowiłem ją wyjąć do uszczelnienia bo ciekło z niej na magistralę wodną.
Pompa BOSCH pół-elektryczna, co prawda nie jest to 1.9TD AAZ tylko 1Y, ale pompy są bardzo podobne,
różnica polega na innej górze pompy i braku tej długiej dźwigni (śruby) z tyłu pompy zaznaczonej na zielono na 1szej stronie w 1szym poście tego tematu.
Potrzebuję jakiegoś schematu albo szczegółowej instrukcji jak wyregulować pompę, w jakiej kolejności, czy najpierw ustawić początek wtrysku czujnikiem zegarowym, czy dawkę itd.

Tutaj foty pompy.


A teraz szczegóły, pompa została rozebrana doszczętnie oprócz pompy wstępnej, wymyłem w ropie, zmieniłem wszystkie uszczelnienia i poskładałem w całość, następnie ją przykręciłem do silnika, ustawiłem i napiąłem rozrząd rozrząd, wał na znak, wałek przyblokowany, koło wałka na stożku popuszczone, koło od pompy nie miało otworu na klin więc złożyłem na ślady, koło pompy popuszczone 3 śrubami na fasolkach i teraz ustawiam początek wtrysku, wkręciłem czujnik zegarowy z tyłu głowiczki i kręcę ośką pompy tylko nie wiem jak do dokładnie ustawić, gdy ustawiłem ,,na oko" mniej więcej na środku to silnik pali na dotyk, ale wkręca się na bardzo wysokie obroty, kopci na czarno i mocno przebiera.
Przeczytałem cały wątek i widziałem schemat regulacji wydatku szczątkowego.
Chciałem się dowiedzieć od czego zacząć żeby to sprytnie wyregulować, posiadam czujnik zegarowy i manometr ciśnienia paliwa.
Z tego co zrozumiałem to kolejność prac jest następująca:
1.Ustawiam kąt wtrysku czujnikiem zegarowym? (na ile mm)
2.Wykręcam śrubę dawki z tyłu nastawnika i reguluję wolne obroty? zaznaczona czerwoną strzałką w 1szym poście
3.Korekta wydatku resztkowego (szczątkowego), ale gdzie?
4.Potem obroty jałowe śrubą zderzaka dźwigni gazu?
5.Następnie śrubę zderzaka maksymalnych wysokich obrotów?
Czy potrzebuję ustawić ciśnienie paliwa w pompie? Jeśli tak to kiedy w którym momencie?
Napiszcie proszę co i jak w którym momencie i w jakiej kolejności to wyregulować i od czego zacząć żeby to chodziło

Ogólnie na początku przy 1szym odpaleniu wkręcił się chyba na najwyższe możliwe obroty, ale szybko zgasiłem, pomyślałem, że nie trafiłem okrągłym trzpieniem nastawnika w pierścień na tłoczku, ale sprawdzone i jest dobrze, potem przełożyłem restryktor z przewodu powrotnego na przewód zasilania, no i przy odpalaniu obroty również wzrastają, ale nie na maksymalne, po przełożeniu restryktora do około 3.000obr, chodzi jak zepsuty traktor, przebiera silnikiem i kopci na czarno.
Wiem, że namieszałem, ale potrzebuję nakierowania na właściwą ścieżkę, pomożecie?
EDYCJA;

Ok, już wiem co namieszałem przy składaniu, te małe sprężynki które zaznaczyłem zieloną elipsą były na tych trzpieniach zaznaczonych strzałkami.
Efekt był taki, że dźwignia (nie wiem jak ona się fachowo nazywa) która powinna być dociskana tymi mniejszymi sprężynkami nie była dociskana, przez co efekt był taki jakbym nie trafił nastawnikiem w ten pierścień na tłoczku, czyli po odpaleniu silnik wkręcał się na maksymalne obroty.
Poprawiłem, założyłem pompę, zalałem ją ropą, ustawiłem rozrząd i początek wtrysku zegarem.
Niestety silnik nie odpalił o własnych siłach, odpala jedynie z plaka i jak tylko przestanie się psikać to gaśnie.

Teraz nie wiem czy to, ze silnik nie odpala to wina teoretycznie niechcący obróconego tłokorozdzielacza o 180°czy może przypadkowe uszkodzenie któregoś z czujników pompy co raczej jest wątpliwe.
Podłączyłem aku do ładowania bo już zdychał i zaraz idę dalej próbować odpalać...
Panowie, rzućcie jakimś hasłem bo podpale parcha i spuszczę go do rzeki
