Jestem na etapie zmiany samochodu, aktualnie poruszam się e46 coupe, jednak się znudziło.
Szukam czegoś innego, głównie poruszam się po mieście (odcinki 7km do pracy).
Stoję przed dylematem pomiędzy mk6 R, a mk7 gti.
Budżet w granicach 65 tys
Po szybkim rozejrzeniu się po aukcjach, jest szansa, że coś kupię za tę kasę (w razie czego mogę coś dołożyć).
Za golfem r jest napęd 4x4 i mocniejszy silnik, 7gti jednak będzie nieco młodsza, z tego co czytałem to już na lepszej płycie.
Środki w obu wyglądają podobnie, w końcu w miarę "topowe" wersje więc jest sporo tego wyposażenia.
Z musu, to skrzynia dsg i 4 drzwi.
Powiem szczerze, że trochę skłaniam się ku R, ale domyślam się, że tak kolorowo nie jest, LC pewnie mocno eksploatuje napęd i skrzynię i raczej rzadko bym tego używał. Oska w gti po sofcie pewnie będzie miała problem z trakcją dość długo.
Czy ktoś mądrzejszy ode mnie może jakieś krótkie za i przeciw napisać? Pewnie nie ja jaden taki dylemat miałem.
Pozdrawiam
