Witam,
mogę za parę Euro kupić Golfa V 1.9 TDI z DSG - nabite ma ~234 000 km (rocznik 2004 - pierwsza rejestracja 2005) ---> do tego trzeba go sprowadzić z austrii - tak czytam w internecie, że sprowadzenie na kołach to też nie jest łatwa sprawa bo trzeba wyrejestrować na miejscu + z 500 euro na tablice tymczasowe itp itd. Mam parę szybkich pytań - może ktoś pomoże:
1. czy nie da się bez żadnych formalności takim pojazdem zajechać do PL bez wyrejstrowywania w Austrii ?
2. przy 234 tys. - to raczej będzie dużo potencjalnych rzeczy do wymiany ? Rozrząd + jak czytam to przy tym przebiegu to raczej DSG się kończy... ? (nie wiem jak sprzęgła przy tych przebiegach) ?
3. Mam VIN - czy strony typu autodna za tą dodatkową opłatą ~10 Euro pokażą coś więcej o historii auta (co było wymieniane w ASO itp itd.) ?
Gofl V 1.9 TDI DSG - 234tys - czy warto ?
Moderatorzy: palio, jhosef, VIP
- doggie
- V.I.P.
- Posty: 10578
- Rejestracja: pt lis 23, 2007 00:13
- Lokalizacja: GKA
- Auto: Cupra Formentor DSG DQ381
- Silnik: TSI
Re: Gofl V 1.9 TDI DSG - 234tys - czy warto ?
Zależy jak była traktowana, czy olej był wymieniany co najmniej co 60 tys km, jeśłi w czasie jazdy próbnej nie ma nieporządanych oznak to możesz jeszcze dużo km zrobić a z drugiej strony oczywiście może się sypnąć jak wszystko w używanych autach. Kolega jeździ Touranem BKD z 2003 roku, ma 360 tys km, DSG była regenerowana, zapłacił 4 tys zł
daruj sobie autodna, sprawdzaj historię w ASO, jest temat na forum https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f ... 8#p7187008 mogę ci dać e-mail bezpośrednio do usera, który odpłatnie udostępnia historię
Re: Gofl V 1.9 TDI DSG - 234tys - czy warto ?
dzieki za info o tym namiarze na VIN check. Generalnie pojazd jest od pierwszego właściciela - dziadek już 80 lat, jest szansa, że jeździł bardzo wolno - ale 230 tys. zrobił. Czy wymieniał oleje - ciężko powiedzieć Auto przetestowała moja kobitka - nie zna się w ogóle, ale mówi, że jeździ ok i nie ma żadnych oznak padającej skrzyni (szarpania itp.). Może uda mi się sprawadzić jeszcze u mechanika...
Poproszę o ten e-mail bezpośredni do usera - może się przydać.
Re: Gofl V 1.9 TDI DSG - 234tys - czy warto ?
Możliwe, że nadkola coś łapie. Sam nie sprawdzę - może uda mi się że ktoś podjedzie do jakiegoś mechanika i z mech pogadam przez tel
Generalnie chciałem się zorientować wstępnie jak to wygląda z tymi autami - sama wersja silnikowa 1.9 TDI - nie ma tragedii (jakby to jeszcze zchipować do ~130km - tylko przy tym przebiegu to nie wie czy jest sens). Szczerze to sam bym się nigdy nie zdecydował na szukanie używanego auta diesla i to jeszcze z tym DSG - za duże potencjalne generatory kosztów (wole benzyne + manual). Rozważam zakup tego auta bo mogę go kupić w miarę tanio, a czy się zdecyduje to nie wiem jeszcze.
DSG możliwe 4000 PLNy + nie wiem jeszcze czy rozrząd wymieniany + koszty sprowadzenia + przeglądy + filtry - klocki - oleje i inne standardowe rzeczy ===> jak okaże się, że mam władować 6000 PLnów w auto, które w ogóle nie da mi radości z jazdy to dla mnie nie ma sensu - wolę już jakąś MAZDE MX5 czy toyote MR2 zakupić.
Ostatnio zmieniony pt wrz 27, 2019 20:20 przez baszek, łącznie zmieniany 1 raz.
- doggie
- V.I.P.
- Posty: 10578
- Rejestracja: pt lis 23, 2007 00:13
- Lokalizacja: GKA
- Auto: Cupra Formentor DSG DQ381
- Silnik: TSI
Re: Gofl V 1.9 TDI DSG - 234tys - czy warto ?
obejrzyj porządnie progi i przednie błotniki, odkręć plastikowe nadkole i zajrzyj w kierunku progu czy tam kaplicy przypadkiem nie ma
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 39 gości