Witam
Mam problem z nowymi poduszkami amortyzatorów.
Kupiłem nowy zestaw poduszek i łożysk Kayaba.
Po założeniu na amortyzatory (gwint AP) pojawiły się dwa problemy:
1. Poduszka ma lekki luz góra - dół. Jest przykręcona maksymalnie nakrętką kontrującą a mimo to występuje owy luz.
Na starych poduszkach i łożyskach nie było takiego efektu, ale łożyska nadawały się już do wymiany.
2. Jestem w stanie przeciągnąć poduszkę przez nakrętkę kontrującą bez żadnych problemów.
Dla porównania na starej poduszce nie byłem w stanie tego zrobić.
Teoretycznie nie jest to problem, ponieważ po założeniu na auto poduszka i tak jest dociśnięta do kielicha od spodu.
Jednak sam fakt tego zjawiska jest dla mnie irytujący.
Stąd pytanie: czy mogę zastosować podkładki pomiędzy poduszkę a nakrętkę kontrującą żeby poduszka trzymała się mocno?
Podejrzewam, że wtedy mógłby zniknąć luz góra - dół na poduszce. Pytanie czy nie odbije się to jakoś negatywnie na zawieszeniu?
Dodaję zdjęcia starego i nowego elementu dla porównania. Jak dla mnie to nowe poduszki są o wiele gorzej wykonane.
[mk4] Problem z poduszkami amortyzatora
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- sebastian1901
- Gadatliwa bestia
- Posty: 695
- Rejestracja: czw sty 10, 2008 19:30
- Lokalizacja: CzęstochoVWa
- Auto: Octavia I 1.8T RS
- Silnik: AUQ
- Kontakt:
[mk4] Re: Problem z poduszkami amortyzatora
Cześć.
Ja wczoraj montowałem z jednej strony nowy amorek Monroe + właśnie ten zestaw KYB co masz.
Faktycznie mogłem zdjąć gumę z łożyska. Póki co nie wiem czy to jest problem bo od pół roku szukam stukania w przednim zawieszeniu i jakoś nic się nie poprawiło... a wymieniłem już wszystko. Zostały jeszcze poduszki silnika i półosie.
Ogólnie to mnie odstraszył napis na pudełku Made In India. Ale ostatnio kupiłem Lemofordera i było Made In China więc to będzie raczej nie do obejścia i trzeba się przyzwyczaić że za taką cenę raczej cudów nie będzie...
Ja bym się luzem nie przejmował a raczej jego brakiem bo poduszka potrafi skakać po kielichu amora i to jest dopiero "irytujące" jak nie ma luzu. Najważniejszą rolę gra łożysko. Guma jest bo jest.
Na niej ma się oprzeć łożyko i ciasno siedzieć w kielichu amorka a tak jest w tym zestawie.
Ja wczoraj montowałem z jednej strony nowy amorek Monroe + właśnie ten zestaw KYB co masz.
Faktycznie mogłem zdjąć gumę z łożyska. Póki co nie wiem czy to jest problem bo od pół roku szukam stukania w przednim zawieszeniu i jakoś nic się nie poprawiło... a wymieniłem już wszystko. Zostały jeszcze poduszki silnika i półosie.
Ogólnie to mnie odstraszył napis na pudełku Made In India. Ale ostatnio kupiłem Lemofordera i było Made In China więc to będzie raczej nie do obejścia i trzeba się przyzwyczaić że za taką cenę raczej cudów nie będzie...
Ja bym się luzem nie przejmował a raczej jego brakiem bo poduszka potrafi skakać po kielichu amora i to jest dopiero "irytujące" jak nie ma luzu. Najważniejszą rolę gra łożysko. Guma jest bo jest.
Na niej ma się oprzeć łożyko i ciasno siedzieć w kielichu amorka a tak jest w tym zestawie.
Sebastian
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości