Wyciek z czujnika cofania - czy trzeba spuszczać olej?
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Wyciek z czujnika cofania - czy trzeba spuszczać olej?
Witam
Pacjent to moj od poczatku Golf 7 Variant 1.4 tsi CXSA 122KM z przebiegiem 75tys km 2014. Wczoraj zauważyłem przy samodzielnej, corocznej wymianie oleju że na jednym końcu plastikowej osłony silnika od spodu auta jest olej. Wygląda na to, że lekki wyciek następuje z czujnika cofania i zrobiłem zdjęcia, ale po przetarciu szmatą niestety, a olej był na styku czujnika z obudową skrzyni, raczej nie ciekło przez sam czujnik bo jest suchy na połączeniu plastiku z metalem.
Nic nie ruszałem, zastanawiam sie czy jak się go wykręci czy będzie się wylewał olej ze skrzyni, ktorędy się go wlewa w 6 biegowym manualu (sprzed zmiany) i do jakiego poziomu sięga. Byla na gwarancji rozbiórka doszczętna skrzyni, może wykręcali i wkrecali ten czujnik na starej uszczelce i teraz sie odzywa.
Co radzicie w tej kwestii? Czy trzeba spuszczać, ktorędy sie normalnoe wlewa, dociagać delikatnie czy nie ryzykować urwania i odkrecic, zmienic uszczelkę, na jaką? Pomożcie, nie lubie odkładać takich spraw.
Drugie zdjecie jest przekrecone 90st w lewo, tak sie wstawia uparcie w poziomie...
Pacjent to moj od poczatku Golf 7 Variant 1.4 tsi CXSA 122KM z przebiegiem 75tys km 2014. Wczoraj zauważyłem przy samodzielnej, corocznej wymianie oleju że na jednym końcu plastikowej osłony silnika od spodu auta jest olej. Wygląda na to, że lekki wyciek następuje z czujnika cofania i zrobiłem zdjęcia, ale po przetarciu szmatą niestety, a olej był na styku czujnika z obudową skrzyni, raczej nie ciekło przez sam czujnik bo jest suchy na połączeniu plastiku z metalem.
Nic nie ruszałem, zastanawiam sie czy jak się go wykręci czy będzie się wylewał olej ze skrzyni, ktorędy się go wlewa w 6 biegowym manualu (sprzed zmiany) i do jakiego poziomu sięga. Byla na gwarancji rozbiórka doszczętna skrzyni, może wykręcali i wkrecali ten czujnik na starej uszczelce i teraz sie odzywa.
Co radzicie w tej kwestii? Czy trzeba spuszczać, ktorędy sie normalnoe wlewa, dociagać delikatnie czy nie ryzykować urwania i odkrecic, zmienic uszczelkę, na jaką? Pomożcie, nie lubie odkładać takich spraw.
Drugie zdjecie jest przekrecone 90st w lewo, tak sie wstawia uparcie w poziomie...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Wyciek z czujnika cofania - czy trzeba spuszczać olej?
Wykręć czujnik i zobacz czy da radę wymienić w nim podkładkę uszczelniającą. Jeżeli nie to może trzeba dołożyć nową miedzianą podkładkę i skręcić na nowo.
Re: Wyciek z czujnika cofania - czy trzeba spuszczać olej?
Nie poleje sie olej? Na pewno? Nie mam strzykawy.
Re: Wyciek z czujnika cofania - czy trzeba spuszczać olej?
Jeżeli czujnik jest powyżej korka wlewu to nie wyleje się za dużo. Jeżeli jest wkręcony od spodu to już gorzej. Wówczas to można delikatnie zluzować czujnik i owinąć na gwincie trochę pakuł lnianych i dokręcić. Trochę na odwal robota ale na szybko i skutecznie uszczelni ...
Re: Wyciek z czujnika cofania - czy trzeba spuszczać olej?
Ja dlatego pytam, ze nie zwrocilem uwagi, moze ktos wie to, ale sprswdze, nie mam pod reka kanalu ot tak, ale sie znajdzie. Chodzi mi wlasnie o wiedze jak to jest w tym konkretnie modelu z poziomem i rodzajem uszczelnienia, czy są jakieś kwiatki z urywaniem, albo z tym kablem.
Re: Wyciek z czujnika cofania - czy trzeba spuszczać olej?
Dobra, zamknę temat, tak by wypadalo.
Obecnie te czujniki mają klej na gwincie, nie ma uszczelki, która mogłaby dystansowac działanie czujnika, dokupilem 2 rozne ale nie dałem. Uszczelnilem pastą i cienkim pasmem konopii ze 3 obroty, po wykreceniu wyciekał troche olej wiec na wkreconym czesciowo operowalem. Nie cieknie na ten moment nic, a wisiala kropla juz po 2 dniach wczesniej, dobry moment na zauwazenie byl. Moznaby na cos subtelniejszego niż pakuly, ale trzeba by poszukac, a to mialem pod ręką, i pasta gesta, nic na hama, same zewnetrzne zwoje. Wiem, że zdarza sie tez awaria samego czujnika, ze bywa ze on sam w sobie przecieka, ale pewnie polowa wymian jest z powodu braku pomyslu na uszczelnienie. Pzdr
Obecnie te czujniki mają klej na gwincie, nie ma uszczelki, która mogłaby dystansowac działanie czujnika, dokupilem 2 rozne ale nie dałem. Uszczelnilem pastą i cienkim pasmem konopii ze 3 obroty, po wykreceniu wyciekał troche olej wiec na wkreconym czesciowo operowalem. Nie cieknie na ten moment nic, a wisiala kropla juz po 2 dniach wczesniej, dobry moment na zauwazenie byl. Moznaby na cos subtelniejszego niż pakuly, ale trzeba by poszukac, a to mialem pod ręką, i pasta gesta, nic na hama, same zewnetrzne zwoje. Wiem, że zdarza sie tez awaria samego czujnika, ze bywa ze on sam w sobie przecieka, ale pewnie polowa wymian jest z powodu braku pomyslu na uszczelnienie. Pzdr
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości