I nie powiem bo się wtedy poddałem... a chciałem się dopytać, czy jakbym odkręcił te 4 śruby co są od strony silnika to czy bym był już w stanie wyciągnąć cały kombajn? Ofc wężę od nagrzewnicy odpięte, zawór rozprężny też wyjęty.. Może ktoś da jakieś wskazówki czy coś. Ewentualnie może z łódzkiego (lub zaściankowe województwa) by się ktoś znalazł kto by mi to ogarnął (ale to już na PW byśmy się dogadali)
Zapytacie czemu tego nie sprawdziłem, jak to wszystko rozkręciłem to się po prostu załamałem
zwątpienie mnie naszło... a po co chce wyciągnąć? muszę wymienić parownik, a inaczej się tego zrobić nie da...