Golf 5 z silnikiem 2.0 FSI

[grzechotek]

Chcę kupić Golfa 5 z silnikiem 2.0 FSI 150KM, gdyż jest w miarę ekonomiczny jak i ma troszkę mocy. Spalanie ma podobne jak mój rozbity Golf 4 z 1.6sr. Ale w internecie krążą bardzo zróżnicowane opinie na temat awaryjności tych silników. Dlatego chciałem zapytać może ktoś z forumowiczów ma ten silnik i chciałby się podzielić opinią. Dodam jeszcze, że nie planuję zakładać gazu.

[Pastusiak]

Mam nadzieję, że żartujesz? serio uważasz że wolnossący 2 -litrowy silnik generujący moc 150 koni napędzającego kompakt będzie oszczędny? Różnica w Twoim 1,6 a w tym to jakieś 1,5 litra/100, cudów nie ma, obejrzyj raporty spalania na auto-centrum.
Ja bym szukał czegoś z turbo ale to Twój wybór. Tam jest wtrysk bezpośredni więc czyszczenie z syfu obowiązkowe, a tak to silnik ok ale o oszczędności bym tu nie mówił skoro max nuton przy 3500 obrotów, jak będziesz korzystał z mocy to paliwo będzie leciało.

[doggie]

Chcę kupić Golfa 5 z silnikiem 2.0 FSI 150KM

To nie jest szczęśliwy wybór

[wesol]

Max niuton to wynikową tego że producenci cały czas stosują taktykę małego oszustwa. Pojemność to składową średnicy tłoka i jego skoku. Jeśli zmniejszymy skok tłoka czyli wykorbienie na wale to żeby zachować ta sama pojemność robią większą średnicę tłoka. To powoduje że silnik zaczyna przypominać ten z formule 1 czyli 30 tys obr a tłoki prawie że Sue nie ruszają. Tym sposobem tracimy na elastyczności jednostki za to jest duża moc. Moc w wąskim zakresie obrotowym.

[grzechotek]

To nie jest szczęśliwy wybór

To który silnik benzynowy będzie szczęśliwym wyborem ? 1.6 mpi ?

[Dansli]

1.6 MPI (BSE)
chyba jedyny godny uwagi silnik benzynowy, ewentualnie TDI na dłuższe trasy.

[doggie]

Zależy czego oczekujesz od auta i jak go na co dzień traktujesz. Poza R32 wszystkie benzyniaki w mk5 są takie sobie, albo nie mają mocy albo są średnio udane choć nie można powiedzieć że są zupełnie do kitu bo sporo zależy od konkretnego egzemplarza. Najlepsze są TDI ale niestety są już zajechanie. Jeśli kupisz egzemplarz zadbany z niskim przebiegiem co w PL graniczy z cudem to będziesz zadowolony.
1.4 FSI - nawet nie myśl o nim
1.4 MPI - dobry silnik ale bez dynamiki, dla kobiet styknie
1.6 fSI - jedni chwalą inni przeklinają, zależy jak trafisz, nagar też z czasem odbiera mu mocy
1.6 MPI - dynamika taka sobie, telepanie silnikiem na zasadzie TTTM, spalanie takie sobie, wg mnie kiepski silnik, są lepsze u innych producentów
2.0 FSI - ani szczególnej mocy, ani niskiego spalania, poza tym po 10-15 latach ze 150 koni z uwagi na nagar czasem nawet 100 nie ma, obowiązkowo czyszczenie nagaru
2.0 TSI - książki można o nim napisać,

Gdybym teraz się upierał przy piątce to kupowalbym 2.0 TDI BMM lub BMN lub 2.0 TSI ale nie od handlarza. W DE kupisz piękne egzemplarze z niskim przebiegiem tylko cenę policz x2 co u polskiego handlarza i wówczas sens kupna się kończy

Poza tym piątki niestety gniją a elektronika coraz częściej zaczyna być uciążliwa, doskwiera elektryczne wspomaganie, zawodzi czujnik skrętu, kable w drzwiach pękają, "NOx-y" w FSI szaleją itd...

[doggie]

1.6 MPI (BSE)
chyba jedyny godny uwagi silnik benzynowy, ewentualnie TDI na dłuższe trasy.

Uważam że BGU jest lepszy

[grzechotek]

doggie, auto ma mi służyć do spokojnej jazdy, bez szaleństw. Obecnie miałem golfa 4 1.6sr i mi wystarczało, oczywiście trochę mocy mu brakowało, ale ogólnie samochód OK, bo mało co w niego włożyłem, nigdy mnie nie zawiódł. Dalej bym nim jeździł, ale przywaliłem w drzewo i nadaj się już tylko na złom.
Diesle odpadają, tylko benzyna. W mojej okolicy najwięcej jest na sprzedasz TDI, 2.0 FSI i właśnie 1.6 mpi (ten model jest droższy od 2.0 FSI).

[wesol]

To że w MK4 się nie psuło nie znaczy że w mk5 też tak musi być.

[dreyfus]

doggie, auto ma mi służyć do spokojnej jazdy, bez szaleństw. Obecnie miałem golfa 4 1.6sr i mi wystarczało,

właśnie 1.6 mpi (ten model jest droższy od 2.0 FSI).

Sam sobie odpowiadasz na pytanie zadane w temacie... zastanów się skąd te ceny? Chcesz kupić fsi bo jest tańszy w zakupie słabe podejście...2.0 tsi Ci odradzam to nie jest jednostka do spokojnej jazdy...

[Pastusiak]

A nie lepiej tego mk4 odratować? gratów nie brakuje, chyba że mechanika ostro dostała, blachę można zrobić. A wiesz co masz, a tak to kupisz za grosze mk5 w sypiącym się stanie?
Lepiej chyba od razu iść w mk6 albo nawet mk7.

[grzechotek]

A nie lepiej tego mk4 odratować? gratów nie brakuje, chyba że mechanika ostro dostała, blachę można zrobić. A wiesz co masz, a tak to kupisz za grosze mk5 w sypiącym się stanie?
Lepiej chyba od razu iść w mk6 albo nawet mk7.

Jakby to było lekkie puknięcie to bym ratował, ale to był porządny gong. Drzewo wbiło się do połowy maski.

Także pewnie będę szukał 1.6 mpi.

[dreyfus]

Także pewnie będę szukał 1.6 mpi.

Powodzenia